Gram Wilsonem Six.One Tourem BLX. Naciągam na 24/23. Wcześniej 26/25. Grywam deble i single. Styl: lekko w korcie (przed linią końcową), z tendencjami do odwiedzania siatki. FH: bardzo rzadko płaski, najczęściej rotowany, rzadziej "tylko" lift. BH: najczęściej slajs, coraz częściej jednak ofensywny (wtedy płasko, ewentualnie lekki lift).
Oceny w systemie szkolnym (niedostateczny, dopuszczający, dostateczny, dobry, bardzo dobry, celujący).
Wytrzymałość: dobry
Dynamika: bardzo dobry
Moc: dobry
Kontrola: dobry
Czucie: dobry
Komfort: bardzo dobry
Rotacja: dobry
Utrata naprężenia: bardzo dobry
Grywam tym naciągiem już dłuższy czas, więc mogę się pokusić o próbę recenzji. Dziś jest dodatkowa motywacja, ponieważ kupiłem szpulę tego naciągu Do rzeczy jednak, do brzegu...
Przerzuciłem się na tą grubość i od razu czuć różnicę w porównaniu do 1,28mm. Więcej dynamiki, mniej sztywny (choć i 1,28 nie był taki straszny, w ogóle te Plasmy to jakieś miłe naciągi), no i niestety mniej wytrzymały. Grając 6.1 Tourem BLX wytrzymuje mi z reguły 12-18 godzin. Przez ten okres czasu nie traci właściwości w takim stopniu, że człowiek już chce wycinać. Plasmy w rankingach zajmują bardzo wysokie pozycje (http://www.stringforum.net/stringsearch.php)! Pod tym względem naprawdę duży plus.
Nie jest to naciąg nastawiony na moc, jednak nie jest on tak sztywny, by trzeba się było męczyć. Wiadomo, zależy to też od siły naciągu, jednak nawet jak miałem naciągnięte mocniej to nie narzekałem w tym względzie.
Piłka fajnie odchodzi od naciągu, czucie uważam za dobre. Kontrola również - nie ma niekontrolowanych odskoków czy innych niemiłych niespodzianek.
Dostęp do rotacji uważam za dobry, choć są naciągi dedykowane specjalnie dla topspinowców. Dla mnie w porządku.
Jak już wspomniałem utrata naprężenia jest minimalna i pod tym względem naciąg zbiera bardzo pozytywne opinie.
Ogólnie rzecz biorąc polecam ten naciąg do przetestowania i kto wie, może u Kogoś zadomowi się na dłużej? Stosunek ceny do jakości uważam za fenomenalny wręcz. Set kosztuje ok. 19-20zł, więc za niewielkie pieniądze mamy naprawdę dobry naciąg.