Zależy co kto lubi... ja mam APD GT na 27/26kg i dałbym mocniej nawet. Co kto lubi...Archon1 pisze:27kg lub więcej na tak małą główkę, to istna decha i zero odejścia . Dżisus, ja swojego AeroPro Drive GT maksymalnie na 24 wciągam, a co dopiero tego Dunlopka. Przed testami setki, dałem Tornado na 22,5kg, a i tak wdawało mi się za mocno. Szalejecie
Pierwsza sprawa, to tak jak napisał Logi kwestia gustu, druga kwestia to to czego oczekujesz od rakiety i naciągu, a trzecia to kwestia konkretnego naciągu. A tak na marginesie załóż sobie Black Venom'a na 22-24 kg i zagraj, a potem się dziw. Zaś, co odejścia to piłki to przy tej rakiecie naciągniętej w okolicach 25 kg odczuwam nadmiar mocy.karjar pisze:Archon1 pisze:27kg lub więcej na tak małą główkę, to istna decha i zero odejścia . Dżisus, ja swojego AeroPro Drive GT maksymalnie na 24 wciągam, a co dopiero tego Dunlopka. Przed testami setki, dałem Tornado na 22,5kg, a i tak wdawało mi się za mocno. Szalejecie
ED, a Twoim zdaniem, dla amatorów, 'mocno' to od ilu?El Diablo pisze:Zwróć uwagę że jeśli chodzi o mocne wciąganie poliestrów to wśród graczy rekreacyjnych raczej jest to typowe dla amatorów o słabej technice. Aby skorzystać z "walorów" luźniej wciągniętych strun trzeba jednak dysponować już pewnymi umiejętnościami.
Oczywiście trzeba do tego dołożyć inne czynniki jak choćby rakieta (wielkość łba, przeplot etc.).
Ja zwykle poliestry wciągam w granicach 25 kg, co, jak myślę jest wartością często spotykaną u amatorów. Natomiast multi otaz Polyfibre'a BV muszę podnieść o około 1-2 kg. Nie mam bajecznej techiki, ale nie ma też jakiejś tragedii. Po prostu tak się przyzwyczaiłem i szkoda mi tracić czas na przestawianie się na niższe wartości, nawet jeśli na tym coś tracę. Poza tym niestety nie mogę się powstrzymać od bardzo ofensywnej gry, sztywny naciąg bez wątpinia pomaga mi niwelować błędy ustawienia.El Diablo pisze:Zwróć uwagę że jeśli chodzi o mocne wciąganie poliestrów to wśród graczy rekreacyjnych raczej jest to typowe dla amatorów o słabej technice. Aby skorzystać z "walorów" luźniej wciągniętych strun trzeba jednak dysponować już pewnymi umiejętnościami.
Oczywiście trzeba do tego dołożyć inne czynniki jak choćby rakieta (wielkość łba, przeplot etc.).
Zawodnicy to inna bajka bo tam preferencje oraz przyzwyczajenia bardzo wypaczają obraz.
Wiedziałem że to pytanie padnie...logigamer pisze:ED, a Twoim zdaniem, dla amatorów, 'mocno' to od ilu?
JET pisze:Tak myślę żeby założyć Hyperiona, którego kupiłem sobie pod Wilsona, którego mam podanego w moim sprzęcie, ale to chyba byłby diabelski pomysł .