Head wypuścił nową serię piłek Head Silver:
http://www.head.com/tennis/products/bal ... ?region=eu
Ciekawe, czy będą równie dobre jak Goldy?
logigamer pisze:Patrząc na "ważność" kolorów (złoty, srebrny, niebieski) to... średnie powinny być
To jest oczywiste. Marka Penn była utrzymywana tak długo jak to było konieczne ale jej wartość była dużo niższa niż marki Head, więc po opracowaniu produktów na poszczególne segmenty jedna marka spadła, produkt pojawił się pod drugą.radical.pl pisze:To średnia półka Heada, lepsze od Pro gorsze od Goldów. Czy ktoś może potwierdzić, że Heady są produkowane w fabrykach Penna?
Grałem nimi podczas zimy i wczoraj. Potwierdzam to co jest wyżej. Te piłki obecnie nie nadają się do gry. Jeśli ktoś ma zamiar zakupić dwupak z załączonym ręcznikiem to radzę skupić się na właściwościach ręcznika bo piłki to dno.YOGItheBEAR pisze:Piłka, której szczerze nienawidzę. Nie odbija się, nie leci... Chyba, że uzna, że akurat chce się odbić lub polecieć. Jedyne co się nią dobrze robi to wali długie proste z serwisu. A w uzyskaniu większej mocy i prędkości zdecydowanie pomaga wściekłość i frustracja wywoływana przez ten quasi-przyrząd tenisowy. Jest okropna, źle przyjmuje rotacje, źle się kontroluje.
Niektórym może się jednak spodobać, bo lata jak kartofel, ale nie wali tak mocno po łokciu. Nie bierze rotacji, więc nie zaskoczy przy odbiorze. Dobra do płaskiego naparzania na środek kortu. Tyle, że mi to nie sprawia przyjemności...
Popieram. To są największe kamienie jakimi grałem.kolt pisze:Grałem nimi podczas zimy i wczoraj. Potwierdzam to co jest wyżej. Te piłki obecnie nie nadają się do gry. Jeśli ktoś ma zamiar zakupić dwupak z załączonym ręcznikiem to radzę skupić się na właściwościach ręcznika bo piłki to dno.YOGItheBEAR pisze:Piłka, której szczerze nienawidzę. Nie odbija się, nie leci... ...
Może jakieś argumenty potwierdzające tę tezę?maja40790 pisze:Musiał je stworzyć ktoś kto nie ma pojęcia o tenisie. Omijajcie ten produkt z daleka!
Brzydki kolor piłki.wyczesany pisze:Może jakieś argumenty potwierdzające tę tezę?maja40790 pisze:Musiał je stworzyć ktoś kto nie ma pojęcia o tenisie. Omijajcie ten produkt z daleka!
Być może coś się ostatnimi czasy zmieniło ale to co piszesz nijak się ma do moich odczuć z tamtego roku. Piłki były typowymi kapciami, nieważne czy grane już kilka razy czy nowe ze świeżo otwartej puszki. Po kontakcie z mączką po prostu klapały bez kozła. Granie nimi to była udręka. Co do ich szybkości to nie chciały latać. Co do ceny to za taki produkt nawet 5 zł by mi szkoda było zapłacić. Przyjemności z gry tymi kapciami nie było wcale - nerwów cała masa. Ja nie zaryzykuję zakupu tych piłek.civilpl pisze:Piłki są dobre, o wiele lepsze niż Head Championshipy, to co przemawia na plus - to fakt, iż są bardzo szybkie, odbijają się średnio - ani mega wysoko ani mega nisko. Nie jest to ta sama półka co np. Dunlopy Fort Clay albo Dunlop Elite - ale nie można powiedzieć by były kiepskie, da się je kupić za dobrą cenę - tylko trzeba poszukać.