Zniekształcenie ramy po naciąganiu

[Mouila]

Nie trzeba było ....
Teraz, jak zniknie z forum na 4 dni poszukiwania zaczną od Twojej piwnicy, jakież to nieroztropne było ...

Faktycznie, nie do końca to był przemyślany ruch. Ale spokojnie, nie znajdą go.

[El Diablo]

Mam nadzieję, że ta chwilowa deformacja nie wpłynęła negatywnie na ramę...

Nie, nie wpłynie!

Nie powinno. Ludziom pękają struny crossy czy piony i nikomu z reguły nie chce się od razu powycinać resztę. Nierówne naprężenia wtedy też działają na ramę.

Ale spokojnie, nie znajdą go.

Mały jest, nie ma szans.

Mouila dobrze że wszystkie wątpliwości zostały rozwiane. Teraz tylko kicać na kort i dokonać ostatnich testów. Miłej gry!

Konsensus...
Możemy w takim układzie przyjąć że odchylenie ok. 1 mm jest jeszcze akceptowalne, natomiast większe odchyły powinny dawać do myślenia. W razie wystąpienia różnic wykraczających poza ten 1 mm należy sprawdzić ramę poprzez naciągnięcie jej w innym serwisie...

[Mouila]

Gwoli wyjaśnienia całej sprawy:

Wielki Szu w ramach rekompensaty zwrócił koszty naciągania. Wówczas gdy bezsprzecznie okazało się, że zniekształcenie ramy jest skutkiem nieprawidłowego naciągania zaproponował zamianę rakiety na nową. Przystałam na taką propozycję, nie wiem czy zrobiłam dobrze, ale przynajmniej nie będzie już żadnych wątpliwości. Wyszłam z założenia, że lepiej dmuchać na zimne niż ewentualnie ponosić potem konsekwencje uszkodzeń ramy, których nie byłam w stanie zauważyć gołym okiem.

Zaznaczę tylko, że nie żądałam niczego od Wielkiego Szu, a wszelkie propozycje czy to zwrotu pieniędzy czy zamiany rakiety na nową wyszły z jego inicjatywy.

[zNei]

Tak właśnie się zachowuje profesjonalny serwis Błędy się zdarzają, kwestia tego czy każdy potrafi się do nich przyznać i zrekompensować poniesione straty...

[bugaloo]

Panikara A tak poważnie to mając możliwość, też bym pewnie w takim wypadku wymienił Dla Roberta słowa uznania, tak trzymać.

[Vivid]

Nie powiem, że nie wiem o takim załatwieniu sprawy, ach te donosiki ...

Też uważam, że Kolega zachował się bardzo w porządku. I tu oczywiście słowa uznania. Błędy się oczywiście mogą przytrafić i nie świadczą one o fachowości (braku) człowieka czy wadliwości sprzętu na jakim pracuje. Nie myli się tylko ten, który nie robi nic, choć i samo nierobienie niczego przecież samo w sobie jest złe.

Co do wymiany ramy to w mojej ocenie nie było potrzeby bo z ramą raczej nic się nie będzie działo. Ale wymieniłaś i OK.
Wielki Szu spokojnie i z czystym sumieniem może tą co ma od Ciebie odsprzedać.
Nowy użytkownik nie powinien mieć z nią problemów.

Szu, teraz powinieneś iść za ciosem i jeszcze Mouilę na kolację zaprosić Gary chętnie pozmywa

[Mouila]

Nie powiem, że nie wiem o takim załatwieniu sprawy, ach te donosiki ...

Niech no się zastanowię, kto to mógł być...

Co do wymiany ramy to w mojej ocenie nie było potrzeby bo z ramą raczej nic się nie będzie działo. Ale wymieniłaś i OK.

Być może, ale pewności też nie miałam stąd moja decyzja o zamianie. A tak przynajmniej nie będę sobie zaprzątała więcej głowy czy coś się z nią dzieje niepokojącego. Brałam też pod uwagę to, że moja rakieta była praktycznie nowa, więc ani Wielki Szu specjalnie nie stracił, ani ja nic nie zyskałam. Co innego gdybym wymieniła zużytą ramę na zupełnie nową...

[Vivid]

Wymieniłaś i masz 100% spokoju, nie widzę w tym nic złego, kobieca zapobiegawczość