Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Aparat fotograficzny

Oczywiście, że slim jest lepszy. Tyle, że przy szkle 24mm i gwincie 82mm ryzyko jest minimalne, a slim... jest 50% droższy. Ponieważ Yid narzeka na ograniczenia budżetowe, to ja już bym wolał mieć lepiej powleczonego "tłuściocha" niż prostszego "slima". Jeśli jednak nie ma zamiaru się szczypać i decydować na "zgniłe kompromisy" - pewnie, że "slim".

Sam - żeby nie było wątpliwości - kupiłem "slim'a"... :wink: Ale ja nie miałem wyboru, bo dolna ogniskowa 16mm jest już pod tym względem dość wybredna. Winieta to rzecz wtórna. Oczywiście - przesadna może być nieprzyjemna, ale lekka dodaje zdjęciom czasem uroku, a jednocześnie jest skutecznie usuwalna w obróbce cyfrowej.

P.S. w Picasa'ie są ustawienia dla praw autorskich - nie wiem na ile skuteczna jest ich egzekucja. Sam domyślnie mam ustawionego pełnego "Copyrajta", ale ponieważ nie upubliczniałem dotychczas swoich galerii - nie wiem na ile jest to wydajne. Na pewno każdy może sobie zdjęcie zwyczajnie ściągnąć i mieć. Pewnie Google też nie sprawdza jak jest z "linkowaniem" w necie. Rozumiem, że jak ktoś go użyje, to ponieważ było zaznaczone, że "ARR" to mogę się skutecznie procesować o odszkodowanie przed amerykańskim sądem...

Po prostu zakładam, że jak coś jest w necie to jest tam na zawsze i dostępne dla wszystkich... ;) Sama Picasa jednak nie zmusza cię do publikowania czegokolwiek. Instalujesz ją lokalnie a ona jedynie jest nakładką na foldery zdjęciowe. Można w niej robić podstawową edycję (nieinwazyjną) a następnie wybrane rzeczy - publikować. Sam robię wszystko w RAW, zwykle używam minimalnych korekt dostępnych w Picasa'ie (głównie kadrowanie) i wybrane synchronizuję z netem na zasadzie galerii niepublicznych. Picasa sama konwertuje na jpeg'i i ładuje do galerii. RAWy, które są dowodem praw do zdjęcia (cyfrowym negatywem) mam tylko u siebie.
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
Awatar użytkownika
yidam
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 480
Rejestracja: 6 sie 2007, 17:09
Lokalizacja: Calgary, AB, Canada

Re: Aparat fotograficzny

A może mi ktoś wytłumaczyć jak ma się slim w grubości krawędzi do nie-slima?
Niestety większość sklepów nie ma właściwych zdjęć filtrów na stronach (a skoro zajmują się fotografią to czegoś powinno się od nich wymagać) i bladego pojęcia nie mam, od jakiego poziomu filtr zaczyna być gruby. W opisach produktów takiej informacji też brak.

Wczoraj pojawiłem się w jednym z takich sklepów, ale mieli jedynie B+W i jak mi zaśpiewali ceną to usiadłem. Ponad dwa razy tyle co Hoya. W czym jeden filtr UV jest lepszy od drugiego?

_____________________
A w kwestii publikacji zdjęć: mam subskrypcję Mobile Me (dawniej .Mac) i w zależności od ustawień osoba oglądająca może zassać cały plik niezależnie od wielkości, bądź mieć mało dokładną miniaturkę nadającą się co najwyżej na stronę internetową.
Wilson [K]Factor 6.1 Tour
"In government, the scum rises to the top." - Friederich Hayek
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Aparat fotograficzny

B+W to takie... Spokojnie "+" można zastąpić "M" i będziesz miał motoryzacyjną analogię... ;) Są dobrzy, ale trudno powiedzieć czy "aż tak dobrzy"... Hoya to bardzo solidny producent i mam do niego sentyment, bo jest powiązany z Tokiną (głupie, ale działa). Porządny sprzęt robi też wspomniany wcześniej Marumi.
Tu masz linki:
do poradniczka filtrowego
do testów
Powinno Ci się "rozjaśnić"... ;)
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
Awatar użytkownika
yidam
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 480
Rejestracja: 6 sie 2007, 17:09
Lokalizacja: Calgary, AB, Canada

Re: Aparat fotograficzny

Kenko Pro1 Digital (DMC) już chroni obiektyw.

Na pudełku napisali, że ma niski profil ramki, ale kobitka w sklepie powiedziała, że to nie jest slim.
Według mojego laboratoryjnie dokładnego pomiaru linijką z podziałką milimetrową :wink: grubość części zewnętrznej wynosi 4mm.
Wilson [K]Factor 6.1 Tour
"In government, the scum rises to the top." - Friederich Hayek
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Aparat fotograficzny

To zależy co kto rozumie jako slim... raz są to 3mm (B+W UV SLIM 58mm MRC), a raz 5mm (Heliopan Digital UV/IR). W praktyce, jeśli nie jest to konieczne, to zwróć uwagę, że część (szczególnie najcieńszych) slimów nie ma gwintu zewnętrznego. A to rodzi jeden kłopot... a w zasadzie dwa... Po pierwsze dekiel obiektywu nie ma się za co złapać i trzeba kombinować z innymi rozwiązaniami albo każdorazowo odkręcać filtr, co jest szalenie niepraktyczne. Z drugiej strony - zakładanie polara lub innego filtru oznacza konieczność demontażu UV'ki. Da się przeżyć, ale to często cenne sekundy... Masz obiektyw z dolną ogniskową 24mm. To nie jest jeszcze skrajnie wymagająca ogniskowa, więc skup się na tym, żeby filtr UV był wprawdzie możliwie najcieńszy, ale żeby miał też zewnętrzny gwint. Oczywiście - tak jak pisze ESP - szerszy filtr na 24mm może lekko potęgować winietę, ale... Po pierwsze - lekko; po drugie - zwykle nie stanowi to problemu, a czasem wręcz nadaje zdjęciu dodatkowy walor. Na koniec: po trzecie - zawsze jeśli efekt jest w danej sytuacji przesadny można UV'kę zwyczajnie odkręcić i pstryknąć bez niej. Przy fotografii tradycyjnej błona reagowała na nie odcinane przez szkło obiektywu promieniowanie UV zaszarzeniem (zamgleniem) zdjęcia. Kolory były mniej intensywne. Fotografia cyfrowa bazująca na przestrzeni RGB (lub alternatywnych) obsługiwanej przez matryce automatycznie odcina niepożądaną część widma. Przyjrzyj się zdjęciom pokazanym w artykule do którego dałem link - nawet na zdjęciach z samolotu, gdzie UV nad chmurami jest znacznie więcej - różnica na zdjęciu jest niuansowa. Główną funkcją UV'ki jest ochrona obiektywu przy zachowaniu maksymalnej neutralności w zakresie widma widzialnego przez matrycę. Tym się kieruj.
yidam pisze:Kenko Pro1 Digital (DMC) już chroni obiektyw.
Może jest w Twoim przypadku wystarczający? Zgodnie z testem, który Ci zalinkowałem - filtrowanie (czy raczej jego brak w świetle widzialnym) jest na bardzo przyzwoitym poziomie. Mankamentem może być brak gwintu zewnętrznego (tak to wygląda na zdjęciach), choć ramka jest wystarczająco szeroka, aby zahaczyła się zaślepka obiektywu...
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
Awatar użytkownika
yidam
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 480
Rejestracja: 6 sie 2007, 17:09
Lokalizacja: Calgary, AB, Canada

Re: Aparat fotograficzny

Na dpreview pojawił się dzisiaj świeżutki test Nikona D7000.

>>KLIK<<

Poczytałem i stwierdzam, że nie jest warto wydawać niemal dwa razy tyle co za D90.
Gdybym miał taki budżet na puszkę, dołożyłbym $100 i kupił D300s.

Miłej lektury.
Wilson [K]Factor 6.1 Tour
"In government, the scum rises to the top." - Friederich Hayek
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Aparat fotograficzny

Zastanawiam się dla kogo Nikon wpuszcza tę nową serię... W pierwszej chwili myślałem, że chodzi o atak na pozycje EOS'a 7D... Ale nie. Przecież mają D300. Z drugiej strony Obecny Canon EOS 60D jest stosunkowo blisko D90. Z rozbawieniem stwierdzam, że Nikon próbuje zająć dziurę zrobioną w linii Canon'a przez wypadnięcie z niej EOS'a 50D - aparatu, używając nomenklatury Nikon'a: "popularnego", jednak z pewnym zacięciem profesjonalnym. Chodzi tu przede wszystkim o wytrzymałość (magnezowe body jest jego "zewnętrznym" przejawem). I powiem szczerze, że dla mnie to wielki minus nowego modelu dwucyfrowego Canon'a. Taszczę ze sobą mój sprzęt w różne miejsca, wożę ze sobą na nartach, niemal nurzam w piasku i słonej wodzie... I nie chciałbym, żeby nieuważne stuknięcie o coś w czasie mrozu wiązało się z odpadnięciem kawałka aparatu... Z drugiej strony - czy muszę do tego kupować zaraz "siódemkę" (150% ceny 60-ki)?

Tymczasem Nikon D7000 teoretycznie zdaje się trafiać właśnie w takiego narąbańca jak ja. Taki "niedrogi" reporter. Gdyby nie to, że to Nikon ;) naprawdę bym się poważnie zastanowił. Tyle, że oni już mieli taki aparat D300s - czyżby "umierał"? Nie wiem, bo nie czuję niuansów tej marki. Mi pozostaje się cieszyć, że zdążyłem wejść w posiadanie "50-ki" i czekać na czasy, aż Canon znów przypomni sobie, że amator też czasem potrzebuje solidnego sprzętu...
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Aparat fotograficzny

yidam pisze:Poczytałem i stwierdzam, że nie jest warto wydawać niemal dwa razy tyle co za D90.
Gdybym miał taki budżet na puszkę, dołożyłbym $100 i kupił D300s.
Tylko że D300 to już zabawka dla kogoś kto miał wcześniej lustrzankę. D90/D7000 to jednak puszki świetnie nadające się na początek przygody z fotografią.
A cena - jak zawsze za nowość - za wysoka ale rynek szybko to zweryfikuje.
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Aparat fotograficzny

ESP pisze:Tylko że D300 to już zabawka dla kogoś kto miał wcześniej lustrzankę.
O_O
:::loled:::
Patrzyłem na ich stronie... ESP... wg nich to lustrzanka "profesjonalna"... :::loled::: - mówiłem, że nie czuję "niuansów marki"... :::loled:::
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
Awatar użytkownika
yidam
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 480
Rejestracja: 6 sie 2007, 17:09
Lokalizacja: Calgary, AB, Canada

Re: Aparat fotograficzny

W trakcie szkolenia ze światła (pełna sesja fotograficzna w studio z zawodowym fotografem - wykładowcą na uczelni artystycznej) zrobiłem ponad 100 zdjęć (było nas więcej do zabawy światełkami i "naginaniu" modeli, stąd tak mało) i część z nich miała zauważalny backfocus* (zwłaszcza te zrobione z f/2.8-3.5).

Dzisiaj kilka testów w sklepie:
• mój setup
• moja pucha ze skalibrowanym szkłem o większej przesłonie (f/1.4)
• mój obiektyw z testowym Nikonem D90

Wyniki fotek, odpowiednio:
• BF
• BF
• OK

Sprawa prosta: nawala aparat, a nie obiektyw, więc skoro na gwarancji to poszedł do naprawy.



*punkt ostrości za obiektem
Wilson [K]Factor 6.1 Tour
"In government, the scum rises to the top." - Friederich Hayek
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Aparat fotograficzny

yidam pisze:część z nich miała zauważalny backfocus* (zwłaszcza te zrobione z f/2.8-3.5).
Najprawdopodobniej zwrócą aparat i stwierdzą, że wszystko było/jest OK. W niektórych warunkach i konfiguracjach sprzętowych automatyka ostrości może nie być idealnie precyzyjna. Jak każda automatyka. Dlatego kiedy to naprawdę ważne większość ustawień robi się (lub przynajmniej koryguje) manualnie, a efekt sprawdza się od ręki na większym monitorze. f/2.8 (a tym bardziej f/3.5) to nie jakaś ekstremalnie wielka dziura, ale głębia może być już dość płytka, więc ewentualne minimalne nawet chybienia mogą być mocno widoczne - szczególnie gdy obiekt i cel zdjęcia jeszcze potęgują ten efekt (czasem niewielkie chybienie płytką ostrością może wydawać się "zamierzone", ale np. przy twarzy w ciasnym kadrze nieostre oczy (w szczególności bliższe oko) raczej dyskwalifikują zdjęcie. Także wydaje mi się, że Cię spuszczą i będziesz się musiał nauczyć z tym żyć i "obsługiwać" ten problem... Ale życzę Ci oczywiście, żeby to zdiagnozowali i naprawili. Zawsze to wygodniej.
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Aparat fotograficzny

Niestety znany problem u wszystkich producentów aparatów.
Zjawisko to lubi występować przy niepełnych klatkach podłączonych do obiektywów pełnoklatkowych (ze światłem f/2.8 i więcej).
Rady nie ma - czasem ręczna poprawa parametrów obiektywu w ustawieniach aparatu pomaga ale nie zawsze.
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Aparat fotograficzny

ESP pisze:czasem ręczna poprawa parametrów obiektywu w ustawieniach aparatu pomaga
Niektóre aparaty mają softowe korekty dla poszczególnych, wybranych obiektywów. Niestety (delikatnie mówiąc) nie wszystkie, bo to bardzo zaawansowana funkcja. Jak pisał ESP wada ujawnia się przy większych otworach względnych, bo przy płytkich głębiach staje się po prostu widoczna (głębia jest mniejsza niż "rozjazd" ostrzenia). W normalnych warunkach może to być niezauważalne, ale przy pracy w studio, gdzie warunki zaczynają być mocno sterylne - może to być denerwujące. Jeśli dany model nie ma korekty softowej - trzeba się to nauczyć obsługiwać ręcznie. Tym bardziej, że szczególnie przy studyjnej zabawie głębią ostrzenie ręczne i tak jest szybsze niż AF, który zawsze trafia nie tam gdzie akurat powinien, a korekta punktu ostrzenia zajmuje więcej niz przekręcenie pierścienia na obiektywie... ;) Osobiście w 95% przypadków w swoim Canon'ie systemu AF używam wyłącznie pomocniczo jako potwierdzenia poprawności ustawień ręcznych. Te 5% to zdjęcia w sytuacjach nagłych, gdzie nie ma czasu na celowanie i po prostu albo się uda trafić tam gdzie trzeba, albo zdjęcia zwyczajnie nie będzie. Najczęściej to sytuacje w ruchu, gdzie ostrość jest mniej bezwzględnym wyznacznikiem, a lekkie zamazanie krawędzi dodaje zdjęciu dynamiki. Niemniej jednak jakoś tak się dzieje, że mój Canon zwykle niemal bezbłędnie odgaduje moje intencje. Za to lubię tą właśnie firmę... ;)
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
Awatar użytkownika
yidam
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 480
Rejestracja: 6 sie 2007, 17:09
Lokalizacja: Calgary, AB, Canada

Re: Aparat fotograficzny

YOGItheBEAR pisze:Najprawdopodobniej zwrócą aparat i stwierdzą, że wszystko było/jest OK.
Zdiagnozowali i naprawili. Myślę, że wpływy amerykańskie i sprawy o poparzenie kawą w McDonald'sie mają czasami te swoje pozytywy.
Wilson [K]Factor 6.1 Tour
"In government, the scum rises to the top." - Friederich Hayek
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Aparat fotograficzny

Chylić czoła... ;)
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®

Wróć do „Pogadanki & Pogaduchy”