PitS pisze:
Położenie gwałtownie i mało płynnie zmienia rakieta u DP. U Federera tuż przed uderzeniem, w trakcie i tuż po nim rakieta porusza sie przez chwilę (dużo dłuższą niż u pozostałych a zwłaszcza u DP) bez mała ruchem jednostajnym prostoliniowym co gwarantuje o wiele niższe siły działające na nadgarstek. Dlatego Federer nie ma prawie kontuzji.
Przeglądając ich FH ja to widzę całkowicie na odwrót.
To Delpo odprowadza rakietę dużo "prościej" i po odprowadzeniu ma gotową już ładnie poziomo ustawioną do uderzenia więc tutaj nie widzę jakiejś niekorzystnej sytuacji dla nadgarstka.
To Delpo w czasie "tuż przed-kontakt-tuż po" ma ten ruch bardziej jednostajny od Federera. Nie widzę tutaj żadnej gwałtownej zmiany, a wręcz przeciwnie tak jak pisałem wcześniej (nie wiem czy złapiecie o co mi chodzi) wydaje mi się, że u Federera mobilniejszy jest nadgarstek przy kontakcie. Niejako go "puszcza" przy kontakcie z piłką.
Delpo tak jakby dłużej "trzymał" te nadgarstek.
Dlatego ktoś trafnie zauważył pod filmikiem z jego FH - "del Potro has the longest hitting zone in tennis"
i właśnie tutaj tak na prosty rozum dla mnie może być niekorzystna sytuacja dla nadgarstka. Trzymanie zbyt długo wygiętego zamiast puścić i rozluźnić.