RatRace pisze:Ale jeśli to jest taka turbo technologia, to nasuwa się pytanie czemu nie wsadzili tego w Dunlopa, który jest bardziej nośną marką. Moim zdaniem testują rynek i chcą sprawdzić czy to się przyjmie. A jak tak to może Dunlop się "załapie" na ten super materiał. Chyba nie chcą ryzykować w tej chwili.
Plotki o wskrzeszeniu Donnaya były już od jakiegoś czasu. Rakieta Wickmayer na 100-tne urodziny firmy również coś sugerowało.
Wiadomo że nie wiemy co nimi kierowało i można wysnuć wiele hipotez. Donnay jest klasyczny i "świeży" (nie mylić z "nowy"). Dunlopy są taką "stałą" na rynku. Można powiedzieć że sama marka nie wzbudza większych emocji - mało zawodników, słaby marketing etc. A Donnay ma tradycje, nie był dostępny od jakiegoś czasu więc jest taką marką "utraconą".
Jeśli chodzi o Dunlopa to wychodzi w 2011 linia BIO.
RatRace pisze:Ale z drugiej strony jako że Donnay chyba nie jest bardzo popularny, to nie wiem czemu ma to służyć i kto będzie to kupował. Po prostu we tej chwili nie dostrzegam jakiejś wiodącej idei w tym posunięciu. Według mnie to jeśli są tak pewni, to powinni to robić pod marką Dunlopa, ewentualnie z innymi modelami. Posiadanie dwóch marek w branży tenisowej nie ma dla mnie uzasadnienia. Toyota swego czasu wykreowała Lexusa, aby konkurować w segmencie premium rynku, ale rynek tenisowy nie jest tak fragmentaryczny i można tutaj konkurować jedną marką. Ale to tylko moje spekulacje.
Donnayem zaczynał Agassi. Popularność marki była na tyle duża że Tennis Warehouse zamówiła wznowienie Pro One'a.
Jeśli chodzi o kilka marek to nie do końca się z Tobą zgodzę. Po pierwsze wszystkie trzy marki były kiedyś samodzielne, dopiero potem zostały poprzejmowane. I logiczne wydaje się kontynuowanie produkcji aby przytrzymać ludzi przywiązanych do marki.
Donnaye są uważane za klasyczne jak Estusy.
Swoją drogą Donnay był znacznie mocniejszy niż się wydaje. Na macierzy Donnaya oparty był Pure Drive oraz Pure Control.
RatRace pisze:Poza tym te ramy Donnay'a są mimo wszystko stosunkowo klasyczne. I dlatego nie do końca widzę z jakimi modelami innych firm chcą konkurować. Ale to tylko moje malutkie rozterki, bo według mnie panowie z Donnay'a i Dunlopa mają o wiele większe.
Na moje jest to atak na ludzi zdegustowanych kierunkiem przyjętym obecnie przez producentów sprzętu. Bez PS85-tki najcieńszą ramą na rynku jest BLX 6.1 Tour... wkrótce się to zmieni
I teraz spójrz na ich ofertę w ten sposób. Kto jest przywiązany do cienkich ram? Osoby które grały cienkimi ramami z dawnych czasów chociażby PS85-tką czy starymi Yonkami (mam na myśli chociażby RX-32 - łeb 92 cale^2, 18,5mm rama) są teraz troszkę starsze. Cienka rama w lżejszym opakowaniu byłaby dla nich bardzo atrakcyjna.
Dla rakiet o ramach 15mm nie byłoby obecnie konkurencji patrząc z punktu widzenia poszukujących ram cienkich. BLX 6.1 Tour będzie najcieńszą ramą po nich... potem już jest więcej konkurentów Prestige Mid, Dunlopowskie 100-tki, Pure Storm Ltd. etc.
Jednakże większość z nich to ramy ciężkie! Tylko 100-tka jest w tej materii konkurencyjna.
Innymi słowy jest nisza, którą Donnay może zapełnić... a jako że większość producentów wydała już linie na najbliższy czas to mogliby pozostać bezkonkurencyjni przez parę lat (wyszły przecież Head YT, Wilsony BLX, Tecnifibre'y lada moment, Yonki RDiS, Voelkle PB... a żeby wydać coś dodatkowego trzeba w pewnym sensie odwrócić uwagę od innych swoich produktów).