aimar
Nowy
Nowy
Posty: 3
Rejestracja: 31 maja 2010, 16:24

Re: Ortopeda - kolano skoczka

Peepe no i jak tam u Ciebie? Goi się? Bo mi lekarz na Skrze w Warszawie pod koniec maja kazał po prostu narazie odpoczywać i zabiegi wziąć tzn. terapuls i fonofereza z Fastum. Po wakacjach mam się zgłosić na kontrolne badanie USG. W wypadku gdyby się nie zagoiło wspominał o czynniku wzrostu tylko, że tam to kosztuje 2 tys. zł. Długo trwa dochodzenie do pełnej sprawności po takim zabiegu?
peepe
Nowy
Nowy
Posty: 2
Rejestracja: 7 lip 2010, 23:03

Re: Ortopeda - kolano skoczka

Na razie wydaje mi się jest nieźle, ale jestem dopiero na początku rehabilitacji. Nie ćwiczę sam, tylko pod okiem rehabilitanta sportowego z dużym doświadczeniem (jeżdżą do niego reprezentanci Polski).

Co do samego dochodzenia do "normalności" po podaniu czynników, to wyglądało to tak: zabieg miałem w czwartek, w stabilizatorze odpoczywałem do poniedziałku, kiedy to po południu go zdjąłem i zacząłem bardzo proste ćwiczonko i powolne zginanie kolana. Wieczorem już powoli chodziłem, zginałem do kąta prostego. We wtorek natomiast wróciłem do pracy (z tym że pracę mam "siedzącą"). Pierwszy tydzień po powrocie do pracy "uczyłem" się normalnie chodzić, z tym, że ostrożnie. Potem proste ćwiczonka w wolnych chwilach, gdzie dochodziło zgięcie kolana z napięciem więzadła. Po dwóch tygodniach od powrotu do pracy chodziłem już normalnie nie odczuwając żadnego dyskomfortu (nie mówię o schodach i tym podobnych, bo tu nadal ostrożnie). A potem wczasy i sporo chodzenia, także po włączeniu jeszcze innych ćwiczeń pełna sprawność. Jestem cztery tygodnie po zabiegu i kolano nie boli, normalnie chodzę, wchodzę i schodzę. W tym tygodniu rozpocząłem rehabilitację pod okiem specjalisty na sali. Na razie jest ok, noga zmęczona i "oblała", ale to z powodu powrotu do intensywniejszych obciążeń i ruchu. Więzadło nie boli.

pzdr
aimar
Nowy
Nowy
Posty: 3
Rejestracja: 31 maja 2010, 16:24

Re: Ortopeda - kolano skoczka

Jak tu jeszcze zajrzysz Peepe to odezwij się do mnie. GG Ci podam na privie.
Pozdro.
Awatar użytkownika
bugaloo
Weteran
Weteran
Posty: 1951
Rejestracja: 16 paź 2010, 17:42
Lokalizacja: Gdańsk

Ortopeda - kolano skoczka

Taki stary temat... a niestety powrócił :-( Wczoraj naderwałem wiązadła w kolanie, do tego kolana skoczka (z którego nie do końca zdawałem sobie sprawę bo bolało od zawsze) i co najgorsze... prawdopodobnie czeka mnie zabieg usunięcia części łękotki. Po weekendzie wracam do Wawy i postaram się o jakieś konsultacje bo jeżeli potwierdzą się najgorsze prognozy, to o tenisie mogę zapomnieć na baaaardzo długo :-(
edit: 7 dzien bez gipsu, szału specjalnego nie ma. W Marcu możliwa operacja na więzadła (choć może się obejść bez), łękotka cała (huuuura), rzepka natomiast jest "z d..y" i będzie sprawiać problemy. Przy każdym napięciu mięśni uda, skubana przesuwa się 1.5cm w górę i 0.6cm w bok poza miejsce, w które powędrować powinna. Podobno jest to nawet częsta przypadłość, nie mniej humoru specjalnie mi to nie poprawia. No nic, rower, pies na spacer i trochę ćwiczeń i zobaczymy co z tego będzie ;-)

Wróć do „Zdrowie i kontuzje”