Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

El Diablo vs TadX

El Diablo Obrazek > > > 0-1 < < < TadX Obrazek


Ilość wygranych spotkań na mączce:
El Diablo > > > 0-1 < < < TadX


Ilość wygranych spotkań na trawie:
El Diablo > > > 0-0 < < < TadX


Ilość wygranych spotkań na nawierzchni twardej:
El Diablo > > > 0-0 < < < TadX
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: El Diablo vs TadX

SPOTKANIE #1

El Diablo - TadX 2:6 4:6

Informacje dodatkowe:
Miejsce: OSiR Zawiercie
Nawierzchnia: Clay
Piłki: Head Pro
Zasady: Gra do 2 wygranych setów
Broń: El Diablo - Kneissl Red Star, TadX - Wilson [K]6.1 Team

Napięty terminarz ostatnio ale w końcu udało nam się dopiąć sparing na terenie Zawiercia.
Całkiem przyjemny obiekcik, cicho i spokojnie, przyzwoita nawierzchnia chociaż bez szaleństw, jedynymi wadami były światłocienie i średniowidoczne linie.

Nie wiem czy to dyspozycja dnia czy te dziwnie lekkie piłki ale prezentowałem dzisiaj wyjątkowo zachowawczą grę. Nie mogę być zadowolony z tego co pokazałem i liczę na rewanż jak się kalendarze złożą... ale zagramy moimi piłkami ;)

W kwestii samej gry... cóż... każdy set rozpoczynał się od mojego prowadzenia... pierwszy od 2:0 po czym 6 kolejnych gemów dla kolegi. W drugim secie podobnie... najpierw 2:0 dla mnie i walka aby wyjść na 3:0 niestety nie dałem rady! TadX wyrównał na 2:2 i... znowu udało mi się wyjść na prowadzenie wynikiem 4:2 od tego momentu gdzieś mi uciekła koncentracja i zrobiło się 4:6.

Z tego co się działo na korcie to ewidentnie z głębi kortu rządził i dzielił TadX... Ja natomiast prezentowałem się lepiej przy serwisie (nawet 3 asy gdzieś przemyciłem) i siatce.

Jeśli chodzi o kolegę to widzę go jako topspinowego all-roundera z naciskiem jednak na linię końcową... mimo to jak można wejść to TadX potrafi przycisnąć, z różnym skutkiem bo różnym ale odniosłem wrażenie że czuje się pewniej na linii końcowej. Słabymi punktami gry są serwis i wolej... właściwie jak już zawędrował pod siatkę to bił drajwem...
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: El Diablo vs TadX

No zaczynam się bać ED-ka :)

Gratuluję spotkania, a z Kat też poodbijałeś? Innych forumowiczów tam chyba nie ma?
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Kat
Początkujący
Początkujący
Posty: 23
Rejestracja: 14 wrz 2008, 21:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: El Diablo vs TadX

Nie dano mi szansy Vivid :sadisptd:
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: El Diablo vs TadX

Kat pisze:Nie dano mi szansy Vivid :sadisptd:
Wiemy, oglądaliśmy czterech pancernych i tam było pokazane jak ciężko demontuje się barykadę. :lol: Wszak niebezpieczeństwo było realne, i lepiej losu nie kusić. :rolleyes:
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Kat
Początkujący
Początkujący
Posty: 23
Rejestracja: 14 wrz 2008, 21:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: El Diablo vs TadX

Nie było mnie na meczu. Żałuję,że nie widziałam spotkania, może kiedyś...
TadX
Senior
Senior
Posty: 4833
Rejestracja: 6 wrz 2008, 23:16

Re: El Diablo vs TadX

Przede wszystkim miło było mi poznać EDa osobiście, a nie tylko przez forum i GG. Po paru minutach rozmowy byłem pewien i później się sprawdzało, że to w porządku człowiek, z którym da się normalnie pogadać. Fajnie, że mogliśmy sobie zagrać no i że pogoda dopisała, bo prognozy były różne.

Co do meczu...

Byliśmy na korcie przeszło 3 godziny :) Troszkę kilometrów zrobiliśmy :) Kolega gra płaskie piłki, które są strasznie trudne do odegrania. Serwis EDa to na pewno też Jego mocna strona. Widać obeznanie z kortem i techniką. Dostałem parę wskazówek, które z miejsca włączam do trenowania. Chodzenia do siatki dopiero się uczę, co od razu wychwycił ED i powiedział co i jak powinno się robić :) W czasie gry ED umiał czytać z ustawienia ciała gdzie będę grał i bardzo często szedł w dobrą stronę.

Czekam na kolejny raz :)

Wróć do „Rozgrywki forumowiczów”