Dokładnie, zamiast przegryźć tchawicę poluzował uścisk.gato pisze:To nie DelPortek nagle dokonał cudu, tylko Fed przebimbał wygranego seta.
A teraz Argentyńczyk niesiony na adrenalinie sukcesu zaczął w końcu coś grac.
Gwen dziś od początku, z mężem w dodatku, a ów mąż zdaje się, że na każdym meczu w boksie Feda siedział - nie pierwszy to raz, więc chyba są mocno zaznajomieniMisiek pisze:Nie jestem pewien - Gwen Stefani tam była wcześniej?
Tak, to stała ekipa Gwen Stefani i Gavin Rossdale niemal stale zasiadają w boksie Federera, począwszy od pamiętnego finału Wimbledonu 2008.Misiek pisze: Ale towarzystwo ma Mirka. Nie jestem pewien - Gwen Stefani tam była wcześniej? I do tego Pani Wintour. Kobiety słynące z mocnych charakterów, bezwzględna dyktatorka świata mody i rockmanka, jednak już teraz ustatkowana matka - pewnie to ją z Mirką łączy. A Mirka taka spokojniutka, niepozorna.
W takim nie ma takiego wyczucia stylu o jaki można by ją posądzać guru - połączenie czarne skarpety +czarne buty jest przecież paskudneDUN I LOVE pisze:Pani Wintour trzyma ze Szwajcarem od dłuższego czasu, to ona doradziła mu, aby Roger grał w sesji nocnej w czarnym stroju.
Być może dla tej Pani kort tenisowy i wieczorne wyjście do ekskluzywnej nowojorskiej restauracji to jedno i to samogato pisze: W takim nie ma takiego wyczucia stylu o jaki można by ją posądzać guru - połączenie czarne skarpety +czarne buty jest przecież paskudne
Skarpetki do spodni garniturowych średnio sprawdzają się do tych przed kolanoDUN I LOVE pisze:Być może dla tej Pani kort tenisowy i wieczorne wyjście do ekskluzywnej nowojorskiej restauracji to jedno i to samogato pisze: W takim nie ma takiego wyczucia stylu o jaki można by ją posądzać guru - połączenie czarne skarpety +czarne buty jest przecież paskudne
Pierwsze...gato pisze:Chopaki, ten serwis co to ktoś z publiczności wywołał jako autowy, to było pierwsze czy drugie podanie?