Bardzo często podkreśla to w wywiadach. Nie jest to dziwna sytuacja, zwłaszcza, że przywiązanie do rodziny to cecha charakterystyczna lwiej części hiszpańskiego narodu.TadX pisze:Rafa podobno jest bardzo prorodzinny, jeden komentator powiedział.
Ja tak samo - jako człowieka bardzo szanuję, bo z tego co widzę i czytam to jest w porządku, nawet bardzo. Co do jego gry i tenisa - hmmm... też nie przepadam, z tym, że zawsze to jakieś urozmaicenie, coś innego.Vivid pisze:Jakby nie patrzeć chłopak ma problem, a raczej dwa problemy. Jako człowiekowi życzę mu powodzenia, a jako tenisiście, cóż, fanem jego gry nie jestem więc dla mnie może już go nie być.
To raczej normalne, że skoro miał kontuzje i nawet jeśli już z niej wyszedł to odpuszcza mecze na PD które na pewno nie są dla niego najważniejsze. Bądźmy dobrej myślinapalm pisze:Rafa wycofał się z półfinału Pucharu Davisa przeciwko Niemcom. Powód? Kolano. Źle się dzieje, źle...
Faktycznie, dobrze nie jest, gdy nie wystąpi na USO to wtedy chyba będzie można mówić, że jest nie tyle źle, co już tragicznie... Pożyjemy, zobaczymy.napalm pisze:Rafa wycofał się z półfinału Pucharu Davisa przeciwko Niemcom. Powód? Kolano. Źle się dzieje, źle...
La_Patik ma rację Nadal od początku sezonu nie planował żadnego startu w lipcu, na europejskiej cegle. Skończyła mu się umowa (nikt tego oficjalnie nie potwierdził, ale prasa wie swoje ) z organizatorami imprezy w Stuttgarcie i Nadal nie jest w tym roku zobligowany do gry w Mercedes Cup. Lipiec od początku był wolny od startów. Oczywiście był Wimbledon i Puchar Davisa, ale te wypadły w trakcie trwania sezonu.el-biczel pisze:Nadal ogłosił pierwszy start.
Za stroną ATP ma to być Masters w Montrealu na początku sierpnia. Czyli kontuzja raczej na prawdę poważna, skoro cały lipiec odpuszcza.
Oglądaliśmy wspólnie z kumplami USO 2007 w weekendy. Padł temat o Nadalu. Oczywiście moje zdanie o jego prezencji, wyprowadzaniu, bądź kończeniu niektórych uderzeń tutaj każdy dobrze zna, więc przejdę do meritum .Vivid pisze:Nawet jak sezon straci to nie jest skreślony. Niemniej ja go już nie widzę. Gospodarka rabunkowa na własnym ciele zbiera plony ...
Tak rzekłem i na razie punkt dla mnie.I3 pisze:Daję mu maksymalnie 2 lata z taką grą.
Zobaczymy, zobaczymy, zobaczyszTadX pisze:Na przykład po cholerę mu był Rotterdam? Coś mi się widzi, że w tym sezonie to go już nie zobaczymy w ogóle...
No tak. W końcu początkową fazę turnieju też raczej pokazują.gural_91 pisze:Zobaczymy, zobaczymy, zobaczysz
Według mnie jedno i drugie, z tym, że teraz faktycznie presja rekordów już znikła i ciekaw jestem czy to wpłynie na pojedynki z Rafą, czy będzie luz, bo niby dlaczego ma go nie być?RatRace pisze:Roger pobił rekordy, presja zeszła, spinać pupki już nie musi. Wtedy by się okazało czy to te rekordy go tak spinały czy Nadal.