Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

6:1 6:0 6:0 6:1 4:1

Gwardia, Dunlopy Forty nówki.
Dostałęm dziś solidne lanie mimo stawiania bardzo aktywnego oporu.
Radek grał wybitnie i bardzo agresywnie- atakował wszystko, nawet mój pierwszy serwis - co gorsza skutecznie. Jemu siedziało dziś wszystko, mi w większości też ale wobec takiego ostrzału byłem po prostu bezradny.
Przeciwnik w wybitnej formie - bardzo dobrze dysponowany, bardzo szybki, agresywny i bezlitośnie precyzyjny. Świetny serwis, rewelacyjny FH oraz bardzo nieprzyjemne returny - a ja mimo rozpaczliwych prób przejęcia inicjatywy (nie lubie grać w defensywie) oraz niezłego serwisu nie udało mi się nic ugrać. Najbardziej znamienny jest fakt że pierwsze trzy sety zajęły nam 60 minut. Oj ciężkie to były baty.
Wielkie brawa dla Obiektywa - niesamowity skok jakości w ciągu raptem kilkunastu tygodni. A dla mnie sroga lekcja gry w głebokiej defensywie.
No nic - trzeba będzie się pozbierać i odegrać :)
Awatar użytkownika
zhenya
Bywalec
Bywalec
Posty: 96
Rejestracja: 16 lip 2008, 11:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

ESP pisze:No nic - trzeba będzie się pozbierać i odegrać :)
Nie martw się, poprawisz sobie humor w sobotę w grze ze mną :( :evil:
Aleksandr Makiedonskij gieroj, no zaczem że stulja łomat? (Gogol)

Tout homme a deux pays, le sien et puis la France. (Bornier)
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

Wczoraj wychodziło mi baaaardzo dużo. Starałem się grać mocno. "Dwójeczka" była na tyle posłuszna, że jeszcze dodała do tego celność. Połączenie tych dwóch elementów sprawiło, że wynik szybko się zmieniał na moją korzyść. Sam nie mogłem uwierzyć w to, co się dzieje. ESP się złościł, rozkładał ręce, a ja robiłem wielkie oczy nie wierząc, że potrafię zagrać w ten sposób.

Staram się zmienić swój gry z defensywnego na agresywniejszy, i wczoraj zrobiłem ku temu spory krok. Mam nadzieję, że mi tak zostanie na dłużej :). Dzięki ESP!
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Obiektyw vs ESP

Faktycznie niezły łomot. To teraz musi już być lepiej.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

Najgorsze jest to że naprawdę grało mi się dobrze: czułem piłkę, nieźle biegałem, mało podwójnych, a jeżeli się trafiły to w miarę bezpiecznych momentach (oprócz 2 podwójnych którymi oddałęm z trudem wyciąganego gema).
Mógłbym sobie dać czwórkę gdyby nie ten wynik... ehhh...
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

No i w weekend dwa kolejne mecze:
4:6 6:2 6:1 6:2
6:7(2) 6:3 5:5

Chyba dwa najbardziej zacięte nasze mecze.
Korty tradycyjnie przy Skarżyńskiego - piłki Dunlop Fort i Prince Tour.

Pierwszy mecz w sobotę. Najpierw w miarę łatwo wygrany set - potem niestety Radek zebrał wszystkie siły i mimo zaciętej walki na przewagi prawie w każdym gemie wynik niekorzysty dla mnie.
Przed drugim meczem Obiektywa postanowiłem zmiękczyć jasnym pełnym. Efekt był niezły - drugi meczyk okazał się bardzo dziwny - z jedej strony totalna niemoc nas obu (Radek grał Fischer'em co mocno wpłynęło na jego styl gry) a z drugiej wielka wola walki. Wynik chyba najbardziej sprawiedliwy z możliwych dobrze oddający co się działo na korcie. A ja zaliczyłem pierwsze asy od jakiegoś czasu (sztuk 4 się uzbierały i sporo serwisów wygrywających). Specyficzny był również kort - skrajny częściowo w cieniu a częściowo w ostrym południowym słońcu. Piłki, mimo że nowe, znikały i pojawiały się w magiczny sposób. Problem był też przez to z identyfikacją czy aut czy dobra - nie zawsze zostawał wyraźny ślad. Ogólnie warunki ciężkie dla naszych skacowanych głów.

Wnioski: praca nad powrotem FH trwa. BH zaczyna wchodzić - ale ciągle za rzadko. Slajs fatalny. Zagrań wolejem było mało więc ciężko ocenić. Serwis jak siedzi to nie ma co zbierać - niestety ciągle za dużo podwójnych - ale jest poprawa.
Radek miał minimalnie gorsze dni - grał bardziej defensywnie. Serwis bardzo dobry, tak jak FH. Niestety BH szczególnie dziś słabszy.

Ogólnie podbudowałem się po poprzednich batach. Jednak jeszcze jestem w stanie coś ugrać. Ale Obiektyw mimo gorszej formy dalej wygrywa....
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

ESP na fali wznoszącej. Ja chyba w lekkim dołku. Szło mi ciężko, szczególnie w dniu dzisiejszym. Na palcach jednej ręki mógłbym policzyć zagrania, którymi można się pochwalić. ESP zdecydowanie nabiera rozpędu i strach się bać co będzie przy okazji kolejnego spotkania na korcie :roll:
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

Obiektyw pisze:ESP na fali wznoszącej. Ja chyba w lekkim dołku. Szło mi ciężko, szczególnie w dniu dzisiejszym. Na palcach jednej ręki mógłbym policzyć zagrania, którymi można się pochwalić. ESP zdecydowanie nabiera rozpędu i strach się bać co będzie przy okazji kolejnego spotkania na korcie :roll:
Jak to co? - jak zawsze bęcki jako hamulec bezpieczeństrwa ;)
Ciekawe czy będzie rowerek trójkołowy czy quad ;)
Clapton
Weteran
Weteran
Posty: 1137
Rejestracja: 13 sie 2007, 19:59

Re: Obiektyw vs ESP

Witam ! Muszę się pochwalić iż widziałem fragment niedzielnego meczu i nie do końca widziałem różnicę pomiedzy tym co grają na kortach w Nowym Yorku i przy Pilota Skarzyńskiego. Dramaturgia, asy, wygrywające returny, passing shoty, FH, BH pierwsza klasa. Ja natomiast powoli wracam po kontuzji Achillesa, dziś pierwszy drobny rozruch. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

Dziś ostatni mecz przez urlopową przerwą - organizowany trochę na wariackich papierach ale się udało :)
Miejsce tak jak poprzednio i piłki te same.

Najpierw mocny początek w moim wykonaniu 6:1 (mimo sporej liczby podwójnych niezły wynik).
Potem ostrożna gra z obu stron i dałem się przełamać przy 5:5.... wrrr
Niestety mimo walki na przewagi nie udało mi się doprowadzić do tiebreak'a.... wrrrrr
Potem jakoś tak paskudnie dałem się przełamać na 3:1 - przy 4:1 udało mi się przełamać Obiektywa ale to było wszystko co dziś byłem w stanie ugrać.
Ostatni set to raczej zabawa aby dotrwać do końca.
Wynik końcowy:
6:1 5:7 2:6 0:4

Znów wygrała zachowawcza gra Radka. Ja wystrzelałem się w pierwszym secie i dalej już nie miałem sił aby ciągnąc dalej szaleńcze ataki. Zresztą strona BH bardzo dziś źle znów funkcjonowała - miałem pod rząd 9(sic!) przestrzelonych piłek z topspinowego BH. Slajs czasem za długi a jeżeli wchodził to raczej nędznie w okolice kara serwisowego.
FH działał ale mogło być lepiej (czyt. mógl trafiać dalej). Serwis raczej na rotację niż na siłe nie chciał zawsze wchodzić - ale da się przeżyć.
Ogólnie głupio się spiąłem a Radek zachował zimną krew - brawa dla niego. Ja jeszcze muszę popracować nad psychiką oraz BH i może w końcu uda mi się ugrać więcej niż pierwszy set.
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

Po wysokiej formie przychodzi ta gorsza. Grałem paskudnie. Dotyczy to szczególnie pierwszego seta. Bezradność objawiła się moim pierwszym "w karierze" uderzeniem rakiety w kort. Nigdy tego do tej pory nie zrobiłem i zawsze uważałem to za zachowanie ekstremalne i niepotrzebne. Tym razem frustracja znalazła ujście :oops:

Tak więc, pierwszy set mocno "w plecy". ESP, mimo sporej ilości podwójnych siał popłoch w moim wątpliwym returnie przy pomocy silnego serwisu kierowanego na ciało lub BH. Do tego kończący FH. Skończyło 1:6 i myślałem, że nadszedł dzień kiedy wrócę do domu na tarczy. Zacząłem grać nieco rozważniej (czyt. zachowawczo) prowokując ESP'a do błędów. Jeżeli nadarzała się okazja próbowałem atakować (raczej z opłakanym skutkiem). Przy stanie po 5:5 udało mi się przełamać i to dodało mi skrzydeł. Drugi set wygrany. Kolejny to już kontynuacja strategii przy większej ilości błędów ESP'a. Udało się, ufff! Jednak z samej gry nie mogę być zadowolony. Trzeba poszukać rozwiązania, bo może być następnym razem krucho!
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

Wczoraj po prawie 2tyg. przerwie wyszedłem na korty Gwardii.
Spodziewałem się batów ale jako że podszedlem na luzie udało mi się kilka razy ugrać kilka ładnych piłek. Obiektyw jak zawsze solidny i tym razem bardziej agresywny. No i praktycznie nie popełniający błędów - za to ja sporo piłek przestrzeliłem o dosłowny włos. U mnie FH niezły, BH też bardzo dobrze funkcjonował - szczególnie przy returnie. Serwis niezły chociaż kilka podwójnych było (serwowałem lżej aby jakiejś kontuzji po takiej przerwie się nie nabawić). Kilka wypraw do siatki z różnym skutkiem. Jedyne co szwankowało to slajs - ale to z powodu braku pracy nóg. Ogólnie jestem bardzo zadowolony.
Wynik to 6:2 6:2 6:3 6:3 dla Obiektywa.
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2008, 10:38 przez ESP, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

Kolejny raz przekonałem się, że przy grze z ESP'em bardzo istotny jest return. Wczoraj funkcjonował prawidłowo i wszystko od razu znacznie lepiej wyglądało. Wygrana cieszy, ponieważ nie była zasługą tylko i wyłącznie przebijania. Znowu udało się posłać parę ładnych, wygrywających piłek.

ESP po dwóch tygodniach przerwy grał na dobrym poziomie.

Do następnego razu :)
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

Obiektyw 6:2 6:2 6:1 3:2 ESP

Dziś zakończyliśmy z Obiektywem sezon otwarty.
Warunki FATALNE! Mokro, zimno i grząsko. Chyba najtrudniejszy dla mnei mecz do tej pory. Nowe piłki Radka po grze wyglądały jakby były grane 24/7/365 na Islandii. Zroiły się z nich ciężkie gabki które albo przylepiały się do naciągu albo odchodziły z prędkością światła (oczywiście z 200-metrowym autem).
Wynik jest jak każdy widzi. Obiektyw jak zasze solidny i świetnie biegajacy. Ja w sumie dziś tylko ciut gorszy serwis (sporo podwójnych - ale to zasługa piłek i warunków - nie serwowałem pierwszym tylko cały czas drugim i to dosyć asekuracyjnym aby nie załapać jakiejś kontuzji) i 70% szła w siatkę z powodu braku mocy. No i nogi - dziś jak z betonu - zero ruchu w bok.
Ogólnie meczyk mógłbyć przyjemny (miałem chęć grać do końca drugiego seta - potem tylko ćwiczyłem różne warianty gry) gdyby nie fatalne warunki.
Następny mecz na 100% w ogrzewanej hali i być może nowym sprzętem.
Dzięki Radku za grę - następnym razem postaram się bardziej Ciebie poganiać.
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

Rzeczywiście, warunki były tragiczne. Prawdziwe zakończenie sezonu. Kort naznaczony w wielu miejscach zagraniami z całego lata, do tego mokry i śliski. Nowiutkie piłki zebrały tyle mączki, że po dwóch godzinach przybrały mocno na wadze i zmieniły kolor. Leżące obok termobagi ociekały wodą zbieraną z powietrza znacznie bardziej niż my potem. Cóż, koniec września, czego można się spodziewać?

Spotkanie jak zwykle miłe. Głównie, z racji wyniku dla mnie :). ESP poczynił sporo podwójnych co mnie w kilku sytuacjach bardzo ratowało. Gdyby nie błędy serwisowe wynik mógłby wyglądać nieco inaczej. Dzisiaj skupiłem się na relatywnie mocnych zagraniach, ale przy dużej koncentracji na celności. Chcę przez to powiedzieć, iż "lecząc" swoją zachowawczą grę starałem się znaleźć złoty środek. Wychodziło raz lepiej raz gorzej. Niestety Fischer Pro No1 to zabójcza broń i nie daje się łatwo okiełznać. Stąd, jak na mnie sporo błędów w postaci niespodziewanych taśm lub autów. Mimo to jakoś się udało i ostateczny wynik był korzystny. W dużej mierze ratował mnie serwis, którego celność była więcej niż zaskakująca.

Następnym razem już pod dachem!
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

Wczoraj wieczorem rozpoczeliśmy sezon snu zimowego - zwany balonowym.
Pierwsze dwa sety mocna walka. Jedynie serwis słaby. Potem nagle strata czucia i zaczęło się :/. Przy 3:0 poszedl mi naciąg w dwóch miejscach (!). Zmiana rakiety pogorszyła tylko moją grę. Totalny brak czucia i spory brak motywacji.
Obiektyw jak zwykle bardzo mocny bez słabych stron.
Wynik 6:3 6:3 6:0 6:0 5:1.
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Obiektyw vs ESP

Oj... chyba będę się Wam musiał wprosić na przyjęcie... ;)
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

Yogi, koniecznie! :)

Wczoraj odkurzyłem RDS 003 i ... grało mi się świetnie. Wrócił fajny serwis (2 asy) i precyzja zagrań. Mały problem z czuciem przy skrótach, ale reszta na dobrym poziomie. Bardzo mnie cieszy coraz lepszy BH. Wreszcie potrafię nim czasem skończyć piłkę.

Sezon zimowy rozpoczęty!
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

Prawie miesiąc od ostatniej gry znów skrzyżowaliśmy rakiety:
Kort gdzieś w Falenicy - cieplutka hala z dywanem (bardzo sympatyczne miejsce).
Piłki - Tretorn.

Pierwszy raz grałem dziś na punkty po miesięcznej przerwie, pierwszy raz nową rakietą i pierwszy raz na dywanie od wielu, wielu lat. Przed grą więc było wiele niewiadomych.

Rozgrzewka i pierwszy zonk - jakoś tak dziwnie te piłki latają.
Po 15 minutach rozgrzewki zaczynam serwować - i gram bardzo dobrze! Obiektyw coś nie może się pozbierać i prowadzę nawet 3:0 i 4:2. Niestety nagle serwis jakoś przestał wchodzić i zrobiło się 5:5 - potem dwa szybkie gemy dla Radka i set 7:5 dla niego.
Następny set to walka punkt za punkt - zresztą doszło do Tie-Break'a. Przegrywałem już 2:4 ale udało mi się pozbierać i wygrać go w końcu 7:5! Po raz pierwszy udało mi się wygrać drugi set w meczu z Obiektywem!.
Trzeci set to już rozluźnienie i zabawa z piłką. 2:6 i zwycięstwo w meczu dla Obiektywa.

Spostrzeżeń i uwag mam masę.
Po pierwsze rakieta - świetna - bardzo ale to bardzo wymagająca i nic nie wybaczająca. Za to piekielnie precyzyjna - jak skalpel. Bałem się czy wyrobię z ręką ale po pierwszych gemach ból minął i do końca grałem już w miarę swobodnie. A serwis to sam miód - trzeba tylko bardzo dokładnie serwować.
Na pewno nie jest to rakieta dla kogoś słabego fizycznie oraz z NTRP mniejszym niż 4.5.

Po drugie miejsce:
Dywan jest bardzo specyficzny i bałem się czy sie nie połamię - ja bardzo dużo gram wślizgami a tutaj buty trzymają się powierzchni jak przyklejone więc każda próba ślizgu skończyć się może skręceniem kostki. Ale po kilku chwilach oduczyłem się wślizgiwania i sumiennie do wszystkiego biegałem. Hala jest ze sporymi wybiegami i bardzo dobrze ogrzana oraz oświetlona, dosyć tania też! Koniec z mokrymi i zimnymi balonami oraz z brudnymi ciuchami! Bardzo mi się tam podobało! Dzięki Radek za zabranie mnie tam.

Po trzecie Obiektyw:
Jak zwykle świetnie serwujący oraz biegający - ciut problemów z poprawnym czuciem kozła i odpowiednim ustawianiem się - ale jak zwykle bardzo groźny.

Ogólnie bardzo udany wieczór - do następnego! <)

Recenzja rakiety pojawi się może po następnej grze :)
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

To teraz kilka moich spostrzeżeń :). Pierwszy raz grałem mecz na dywanie. Porównania do twardej nawierzchni i mączki nie ma w ogóle. Kozioł totalnie dla mnie nieprzewidywalny. Lekka rotacja w sposób diametralny zmienia kąt i szybkość odbicia piłki. Dawno nie miałem takich problemów z ustawianiem. Przy silnym serwisie ESP'a piłka leciała z prędkością światła. Dość powiedzieć, że od wczoraj nie czuję ręki, a w zasadzie tylko ją. Jeden ból.

Mecz rozstrzygnąłem na swoją korzyść, ale raczej siłą woli. Mam nadzieję, że za tydzień znowu zagramy w owej hali no, i że pojawi się czucie (ręki i piłki) :)
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET

Wróć do „Rozgrywki forumowiczów”