Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

[Przemyślenia pomeczowe]
wczorajszy set nr 2 i 3 pokazały nad czym muszę porpacować:
- Psychika: nie odpuszczać tylko ciągle atakować i nie dopuszczać przeciwnika do długich wymian - szczególnie jak mam przeciwnika już rozbitego pierwszym setem (o to jestem zły jak osa)
- Kondycja: pod koniec nie miałem już po prostu siły i musiałem 2-3 gemy poprzetaczać się po korcie aby odzyskać oddech.
- Częściej bywac przy siatce: całkiem sporo punktow w ten sposób zdobyłem - niestety rakieta nie sprzyja temu stylowi gry więc może pomysleć nad drugim kijkiem - typowym do gry s&w (kandydaci do przetestowania: Wilson K-Tour 95, Head Microgel Radical MP/Prestige MP - kBlade 98 odpadł: za dużo mocy i ... to nie to - pozatym jest brzydka ;) )
- Przełamac w końcu BH - parę razy mocno zaskoczył Radka gdyz zamiast niskiego slajsa dostawał mocnego topspina pod końcowa linię.
- Grać mniej asekuracyjnie - szczególnie przy returnach i smeczach.

W każdym razie następnym razem nie dam się tak łatwo :)
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

ESP pisze:W każdym razie następnym razem nie dam się tak łatwo :)
Łatwo nie było. W moim przypadku jedno jak zwykle się powtarza. Grać mniej asekuracyjnie. Więcej ryzykować.

Reszta niech pozostanie moją tajemnicą. Zaskoczę Cię ESP (mam nadzieję) :)
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

Obiektyw pisze:Reszta niech pozostanie moją tajemnicą. Zaskoczę Cię ESP (mam nadzieję) :)
Kolejny który chce mnie dekoncentrować? :P
Ale mi naprawdę niewiele trzeba - wystarczy jakaś blondyna na korcie obok (mamy do nich szczęście co? ;) )
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Obiektyw vs ESP

ESP to taki Marat Safin... ma czym zagrać, chwyta koncentrację pokazuje co potrafi po czym... okey samo się wygra! :wink:
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

6:7 (7:4), 6:0 6:2 4:1

Totalna kompromitacja - tak słabo nie zagrałem chyba od 2 klasy podstawówki.
Ale po kolei:
Korty pro-play i piłki Dunlop Pro.
Pierwszy set bardzo wyrównany - jedno przełamanie zaraz odrobione i każdy wygrywa swój serw - aż do 6:6. Tiebreak dla mnie. (Set wygrany tylko dzięki serwisowi - mimo sporej liczby podwójnych)
Dalej co się stało to powtórka z poprzedniego meczu. Ale o wiele gorsza powtórka - nie szło mi NIC - zero FH, slajsy 30m za kort, zero ataku - tylko jakieś g*****ne przepychanie piłki nad siatką albo wpijanie jej w siatkę. Zero pracy nóg. Grałem jak totalne ZERO! Najgorsze smecze - na każde moje pójscie do siatki Radek reagował lobem - a ja czasem nawet w piłkę nie mogłem trafić mimo że była 50cm nad głową. Psychika siadła totalnie. Czegoś takiego daaawno nie zagrałem.... :(
Za to Radek grał bardzo mądrze, dawał mi przegrać mecz a jak starałem się poderwać to atakował i zmuszał mnie do biegania do siatki co kończyło się zawsze nieudanym, pokracznym smeczem.
Pochwalić muszę oponenta również za bardzo dobry serwis - i chyba tylko dwa podwójne przez cztery sety. Serwis lekko rotowany, niski który trzeba albo zejść nisko albo slajsować. Brawo.
Ja natomiast MUSZĘ popracować nad psychiką - bez tego ani rusz.

Przepraszam jeszcze raz najmocniej Radka za dzisiejszy wieczór - obiecuję poprawę - o ile jeszcze kiedykolwiek zechce ze mną zagrać. W sumie nie zdziwiłbym się jakby spakował się po drugim secie mówiąc że przyszedł pograć a nie patrzeć na moje pokraczne wygibasy.
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

ESP jest oczywiście zbyt surowy dla siebie. Dzisiaj to nie był jego dzień, ale do kompromitacji było baaardzo daleko.

Pierwszy set bardzo wyrównany. Świetny serwis ESP'a dawał mi się bardzo we znaki. Takiego problemu z returnem nie miałem od bardzo dawna. W zasadzie gem za gem, aż do po 6 i ... seta przegrałem. W drugim secie wystąpił nieco odmieniony ESP (przyznaję). Podwójne przyszły całymi stadami, dużo wyrzutów poza kort, no i faktycznie te smecze dzisiaj nie były domeną ESP'a:). To doprowadziło do zwycięstwa z mojej strony. Cieszy mnie, że parę razy zaatakowałem, ale z moją grą ofensywną nadal jestem na bakier :).

Dzisiaj z ESP'em byliśmy świadkami dziwnego zachowania dwóch, wydawałoby się poważnych Panów (niech pozostaną anonimowi). Zaczęło się od przedłużenia o kilka minut pobytu na karcie (ok. 5 min), w wyniku czego zostali przeze mnie poproszeni o przerwanie gry. Panowie uczyniwszy to (z małym ociąganiem) postanowili jeszcze porozmawiać sobie przy siatce (jeden się o nią w pewnym momencie oparł) o biznesie. Po około 10 minutach staciłem cierpliwość, poprosiłem o przerwanie rozmowy i przeniesienie się pod wiatę kortowych. I tu niespodzianka. Panowie się oburzyli. Postali jeszcze chwilę i odeszli głośno komentując nasze niewłaściwe, ich zdaniem zachowanie. No ręce opadają :shock:
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Obiektyw vs ESP

Buce często się trafiają... przecież nawet na TF08 takowych zastaliśmy z Ppeterem na wyznaczonym dla nas korcie... ile się wtedy wciągu tych 5-10 minut przekleństw nasłuchali to też inna sprawa...

Rozumiem z drugiej strony że całkowite usunięcie się z kortów (w sensie ławek obok) może zająć te 5-10 minut... czasem jak gramy z SoR-em to wykorzystujemy czas kortowy do ostatniej minuty po czym szybciutko sprzątamy kort i zmniejszamy zajmowany przez nas obszar ławki, przecież nie będziemy zwalać wszystkiego na mączkę... w przypadku gdy korty nie mają osobnych pomieszczeń (zaplecza socjalnego) to pakowanie może się przedłużyć bo skoro nie ma np. szatni (też tak bywa) to zmiana obuwia/skarpet itd. gdzieś odbyć się musi.

A tak gderając pod nosem Ja "uwielbiam" pełzaczy... występują oni zazwyczaj w wersji zwykłej i wq########. Wersja zwykła powolnym krokiem przechodzą w odległości 0,5-1m za naszymi plecami wesoło i głośno gadając... ogólnie do przełknięcia. Wersja ciężka czyli przejdzie Ci (oczywiście w tempie ślimaka) przez środek kortu bo okrążenie go jest zbyt pracochłonne.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
ppeter
Senior
Senior
Posty: 4949
Rejestracja: 18 gru 2006, 17:57
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Obiektyw vs ESP

"Chamstwu w życiu, należy się przeciwstawiać, siłom i godnościom osobistom" ;)
Obrazek
Super G V1 Pro
NTRP - 4.0
Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie?!".
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Obiektyw vs ESP

ESP pisze:W sumie nie zdziwiłbym się jakby spakował się po drugim secie mówiąc że przyszedł pograć a nie patrzeć na moje pokraczne wygibasy.
Spox... był zaprawiony, we środę grał ze mną... ;)
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Obiektyw vs ESP

I kiedy się spakował? :P
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
ppeter
Senior
Senior
Posty: 4949
Rejestracja: 18 gru 2006, 17:57
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Obiektyw vs ESP

Gorzej jak się przestanie rozpakowywać. ;)
Obrazek
Super G V1 Pro
NTRP - 4.0
Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie?!".
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

Honor uratowany.
3:6 6:4 6:4
Bardzo ładny meczyk - chyba najbardziej zacięty dotychczas.
Korty Skarżyńskiego, piłki Dunlopy Forty (wreszcie coś normalnego)

Radek grał dziś nową rakietą i powiem szczerze że poprawa niesamowita - w końcu zaczął atakować - i to parę razy skutecznie. Liczba balonów zredukowana do minimum.
Ale po kolei - pierwszy set to najpierw prowadzenie Radka - świetny serwis i 2:1. Potem powoli zacząłem nadrabiać i starać się kombinować z returnem (raz atak, raz skrót). Udało się! 6:3!
Potem set prawdy - czy znów powtórka z poprzednich meczy? Jednak nie - byłem naładowany dobrą energią i chciało mi się grać. Częste wizyty przy siatce - dużo ataków oraz zmiany rytmu. Parę razy Radek złapany w połowie kortu. jednak Obiektyw jak zwykle bardzo regularny oraz baaaardzo ambitny. Mi z kolei zaczął szwankować pierwszy serwis - coraz mniej agresywny - już było 4:1 dla Radka ale zacząłem nadrabiać - niestety nie udało się. Trzeci set to powtórka drugiego (za wyjątkiem serwisu który zaczął być u mnie coraz bardziej agresywny i dużo silniejszy).
Ogólnie chyba najlepszy nasz mecz. Znów byłem niedaleko wygranej (miałem nawet break point na 5:4 w trzecim secie) - ale jeszcze się uda!.
Ja jestem zadowolony praktycznie ze wszystkiego oprócz FH - który jakoś nie jest taki jak potrzeba - niby wszystko ok ale jest jakiś rwany, mało płynny. Muszę nad tym elementem popracować.
Radek dziś we wszystkim był dobry. Jedynie brakowało ataków do siatki. Bardzo dobry i nieprzyjemny serwis. Niezły return. Dobry FH i BH.
Ogólnie wynik dziś bardzo sprawiedliwy.
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

To był zdecydowanie nasz najlepszy mecz. Nie wiem, czy to "syndrom nowej rakiety" zadziałał, ale rzeczywiście grałem jak na siebie (to ważne aby pamiętać, że ja to ja) bardzo ofensywnie. Fischer sprawuje się świetnie. Wymusza u mnie grę bardziej płaską i pod linię. Cudo.

Siedział mi dzisiaj serwis. Nie jakaś rewelacja, ale trafiał prawie tam gdzie chciałem i co najważniejsze sprawiał kłopot ESP'owi. Kilka ataków zakończyło się powodzeniem, co bardzo cieszy. Tak jak ESP wspomniał, jakoś do siatki mnie dzisiaj nie ciągnęło. Szkoda.

Przeciwnik w coraz wyższej formie. Moim zdaniem wszystkie elementy gry poszły dynamicznie do przodu. Serwis jak zwykle świetny. Natomiast topspinowe zagrania z FH były superowe. Ręce, kilka razy składały mi się do oklasków. ESP generalnie popełniał dzisiaj dużo mniej błędów niż poprzednio. A siatka dzisiaj go kochała.

Zdecydowanie najlepszy mecz jaki rozegraliśmy. Za każdym razem jest mi trudniej wygrać. Ale o to w tym wszystkim chodzi. O radochę z gry :)

Do następnego razu!
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

6:4 6:1 6:2 1:1

Nowe miejsce - korty na Włodarzewskiej na których nie grałem od zimy. Dunlopy Forty jako przedmiot obijany.
Ładny meczyk. Masa piłek a'la Wimbledon. Duzo wymian i zero zachowaczej gry. Radek atakował a ja tylko czasem kontrowalem - wynik nie oddaje tego co siędziało na korcie - chyba tylko ze 4 gemy przeszły bez przewag (z czego Obiektyw jeden wygrał do 0 - rozstrzelał mnie serwisem).
No cóż - Radek grał jak z nut a ja mu tylko asystowałem.
Muszę go pochwalić bo naprawdę grał z głową i mało psuł mimo bardzo agresywnej gry.
Sobie nie mam nic do zarzucenia - dobry FH i BH, kilka udanych smeczy a serwis siedział w karze. Czasem tylko przesadzałem z długościa slajsa.

Niestety pod koniec Radek dosyć nieszczęśliwie returnował mój paskudny kręcony serwis i chyba naciagnął sobie bark. Mam nadzięję że nic poważnego i szybko minie.
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Obiektyw vs ESP

Psia kostka... to z Obiektywem strach teraz na kort wychodzić... ;) Albo inaczej... albo trzeba go ograć dziś póki boi się o rękę, albo nidgy... :twisted: Aż szkoda, że dziś nie mam kiedy grać... :lol:
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Obiektyw vs ESP

Czy Fischer aż tak odblokował Obiektywa? Dopasuje się do M Speeda i na TF 2009 będzie szalał :D
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

Radek grał Yonkiem 003 - i grał piekielnie ofensywnie i bardzo precyzyjnie.
Fisher odpoczywał ze wzgledu na wcześniejsze przemęczenie ręki - ale na pewno wcześniejsze gry tą rakietą miały spory wpływ na obecna grę Obiektywa.
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Obiektyw vs ESP

ESP pisze:Radek grał Yonkiem 003 - i grał piekielnie ofensywnie i bardzo precyzyjnie.
To lubię :twisted:
ESP pisze:Fisher odpoczywał ze wzgledu na wcześniejsze przemęczenie ręki - ale na pewno wcześniejsze gry tą rakietą miały spory wpływ na obecną grę Obiektywa.
Po przeczytaniu pierwszego zdania dokładnie tak samo pomyślałem... Fischer odblokował żądze krwi u naszego kolegi forumowicza :twisted: To lepiej niż dobrze... :)
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Obiektyw vs ESP

El Diablo pisze:Fischer odblokował żądze krwi u naszego kolegi forumowicza :twisted: To lepiej niż dobrze... :)
Nie wiem dlaczego, ale mnie to tak nie cieszy... :?
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obiektyw vs ESP

Zdecydowanie wczoraj miałem swój dzień :). Wychodziło mi prawie wszystko. Yonex był posłuszny jak nigdy dotąd. Grałem mocno i co najważniejsze celnie. W końcu poszedł naciąg, a w chwilę potem lekko (na szczęście) nadwyrężyłem ramię. Trochę Naproxenu i powinno być za kilka dni OK. ESP solidny jak zwykle. Mocny serwis, solidny FH. Wreszcie mógł trochę poćwiczyć ze mną defensywę.

Fischer spełnia swoją rolę nauczyciela :)
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET

Wróć do „Rozgrywki forumowiczów”