Osaka w ogóle w tym turnieju grała dobrze tylko wtedy kiedy było to konieczne plus dobre serwowanie. Z Muguruzą też Hiszpanka wyglądała lepiej w wymianach cały mecz, ale jak doszło do końcówki to Osaka przez 20 punktów zrobiła 0 UE przy bardzo agresywnej grze i dorzuciła kilka winnerów i asów... Pewnie przy lepszej grze Brady, Naomi przeszłaby z biegu 3 na 5. Zresztą mając takie podanie, ekonomiczna gra wydaje się mocno rozsądnaLuqoz pisze: ↑20 lut 2021, 11:41 Osaka dziś jakaś niepewna była. Oglądałem jej wszystkie mecze za wyjątkiem pierwszej rundy i dziś rozgrywała swój najsłabszy mecz w turnieju. Gdyby Brady popełniała mniej błędów to mogłaby dziś się pokusić o niespodziankę. Ale koniec końców sprawiedliwe zakończenie, bo z perspektywy całego turnieju Japonka zdecydowanie zasługiwała na ten tytuł.
Nie do końca się zgodzę. W meczach z Jabeur, Hsieh i Sereną potrzebowała kilku gemów żeby złapać swój rytm i jak już się rozkręciła to zdecydowanie przeważała grając na równym, bardzo wysokim poziomie. Przez część 1 i w 2 secie meczu z Muguruzą, Osaka dominowała w wymianach. Dopiero gdy Muguruza w 3 secie zaczęła wchodzić w kort to przejęła inicjatywę w wymianach. Moim zdaniem dziś Osaka nie miała po prostu swojego dnia, ale solidny serwis + mądra gra wystarczyły na nierówną dziś Brady.SevenUP pisze: ↑20 lut 2021, 12:32 Osaka w ogóle w tym turnieju grała dobrze tylko wtedy kiedy było to konieczne plus dobre serwowanie. Z Muguruzą też Hiszpanka wyglądała lepiej w wymianach cały mecz, ale jak doszło do końcówki to Osaka przez 20 punktów zrobiła 0 UE przy bardzo agresywnej grze i dorzuciła kilka winnerów i asów... Pewnie przy lepszej grze Brady, Naomi przeszłaby z biegu 3 na 5. Zresztą mając takie podanie, ekonomiczna gra wydaje się mocno rozsądna
Faktycznie, są wyznawcy alternatywnych rzeczywistości.
Novak jest faworytem, ale zgadzam się, że na dziś w AO jedynym gościem, który może go pokonać to Premier Stawiam 3:1 dla młodszego.Barti pisze: ↑21 lut 2021, 09:04 Wyjątkowo mało oglądałem meczów podczas tego turnieju, ale finału nie odpuszczę, bo zapowiada się wspaniale. W mojej opinii Djokovic spotka się dziś z jedynym zawodnikiem, który w obiektywnych warunkach (nawet przy ''djokozgonach'' ) jest w stanie ograć go na kortach twardych w tak ważnym turnieju. Może to figle psychiki, kwestia myślenia życzeniowego, ale według mnie dziś wygra nowe.