htb pisze:A czemu ma nie żyć. Ja wiem że nie życzysz mu pewnie najlepiej bo jest na twojej liście, ale spoko
Ło matko, to ja dopiero teraz zrozumiałem prawdziwy sens tej listy Jakuboto - to jest tak jakby Charles Bronson spisał listę swoich przyszłych ofiar w "Życzeniu śmierci"...
.
W takim razie ja serdecznie przepraszam kolegę Jakuboto i spieszę przypomnieć sobie, że już kiedyś z nim przegrałem. Co ja gadam "już kiedyś"!
Ja wszystkie dotychczasowe mecze z Jakuboto przegrałem. Było ich siedem. Chyba że Jakuboto powie, że osiem. Wtedy osiem. Albo i szesnaście.
Generalnie ile by ich według Jakuboto nie było, to ja uważam, że i tak o jeden więcej jeszcze przegrałem.
Ba, nawet gema nie udało mi się z nim nigdy ugrać. Raz musiał zejść z kortu i odebrać telefon, ale i tak wtedy cztery podwójne zaserwowałem i nawet tego gema przegrałem.
Mam nadzieję, że powyższe wyznanie zakończy mój pobyt na wiadomej czarnej liście...