No właśnie ja nie lubię wymieniać sprzętu, gadżety elektroniczne mnie nie kręcą, wolę mieć coś na dłużej. Ajfona SE kupiłem za jakieś 2300 złotych niecały rok temu, odliczyłem VAT i wrzuciłem w koszty, efektywnie kosztował mnie nieco powyżej 1500 zł.Kerm pisze: Serio, za te pieniądze kupiłbym go jeszcze raz, a za rok wymienię na nowszy.
Może i jestem ale świadomie. Nie działają na mnie wszystkie ich chwyty. Działa to co sam przetestowałem i zobaczyłem. Te wszystkie "emejzing" nie mają znaczenia. Ideą Jobsa było to, żeby wszystko było ładne i to im się według mnie udało.hokej pisze:Czytając to stwierdzam bez złośliwości, że jesteś klinicznym przykładem osiągów marketingu Apple`a. Ja wiem, że to działa, wiem, że się pięknie integruje w sieć, jest ładne itd. itp. Wiem że jest (w miarę) niezawodne.
Wiem też, że te wszystkie cuda-wianki masz w chmurze, wiem że Twoje życie nie ma dla Apple żadnych tajemnic itd.itp. Nie odkryję Ameryki ale powiem, że taki (lub większy) stopień integracji urządzeń da się bez problemu ustawić na sprzęcie różnych producentów bez odkrywania się światu. Ale trzeba ciut wiedzy.
Niewątpliwą zasługą i-urządzeń jest to, że po wyjęciu z pudełka działają. I już. Jak to wcześniej powiedzieli - dla każdego coś miłego. A potęgi marketingu Jobsa i następców nie lekceważę - fakt, że potrafili sprzedać milionom 3GS bez obsługi mms-ów jest dla mnie tego dowodem.
Dzięki za opinie.Vivid pisze:P8 poleciłem kumpeli, używała do niedawna, bardzo zadowolona. Mnie się wizualnie podoba zeszłoroczny P9. Obecny P10 jakoś mniej mnie wyglądem porywa. Huawei ma całkiem sensowną i intuicyjną własną nakładkę na Andka, nazywa się to chyba Emotion UI.
Też właśnie mam skojarzenia Huaweia do Apple. Ja nie wnikam w telefonach w procki. Ma działać i to tak szybko żeby nie było to uciążliwe. A czy tak będzie dzięki, prockowi, grafice czy jakiejś optymalizacji.... nie interesuje mnie to.htb pisze:Trochę papugują interfejs od japkowców. Mnie u nich tylko zastanawia jakość ich procków, które stosują. Do normalnego użytkowania pewnie nie ma to najmniejszego znaczenia. No i plusem jest to że oficjalnie RL używa ich telefonów.
No, faktycznie ładny model. Trochę jak Xperie od Sony . Tylko w rozmiarze deski do krojenia chleba ...TomPL pisze:Ładny, zgrabny, ponoć wydajny:
https://www.tabletowo.pl/2016/10/25/cze ... o-dzienne/
wziąłbym, gdyby miał maks. 4.5 cala
RL też zaliczył wpadkę na początku współpracy z Huaweijem. Cyknął go jakiś oszołom jak rozmawiał przez ajfona, ale tłumaczył się że to słuchawka żony była.Sebex pisze:Co do RL- coś mi się o uszy obiło, że w USA jakaś gwiazda reklamowała Samsunga. Na scenę wyszła oczywiście z flagowcem tej firmy a jak już zeszła za kulisy to wyciągnęła swojego iPhona. Ile w tym prawdy? Nie mam pojęcia. Ale już niczego nie można być pewnym.
Ja kiedyś zamówiłem IPada z oficjalnej polskiej strony Apple. Miał wadę, która w tym modelu była "częsta". Złożyłem reklamację. Kurier przywiózł nowego a dopiero parę dni pózniej przyjechał po starego.Vivid pisze:Tak, jak używałem Huawei-a to pierwsze co zauważyłem po uruchomieniu - O! Klon gejofonu.
Dodam, że stosowali (może nadal tak jest) zasadę bezdyskusyjnej wymiany na nowe reklamowane topowe modele. Jeżeli faktycznie wina była sprzętu to nie było napraw, klient dostawał nowy egzemplarz od ręki, i ładne przeprosiny.
To znam z autopsji. Miałem problem z wyświetlaczem, kontakt z infolinią, oddałem kurierowi paczkę w poniedziałek a już w środę kurier dostarczył nowy telefon. Ja już zdążyłem kupić nowy aparat , więc ten nowy odsprzedałem koledze, używa go do dziś (prawie rok) i jest bardzo zadowolony.
To Mensah lepiej pozamiatała temat. Reklamowała ostatnio chyba ZTE Blade V7 Lite. I od razu powiedziała, że używa dwóch telefonów - ZTE prywatnie (tia ... ), a iPhone-a służbowo. I dzięki temu nie ma tematu jak jej ktoś cyknie fotę z gejofonem przy uchu.htb pisze:RL też zaliczył wpadkę na początku współpracy z Huaweijem. Cyknął go jakiś oszołom jak rozmawiał przez ajfona, ale tłumaczył się że to słuchawka żony była.Sebex pisze:Co do RL- coś mi się o uszy obiło, że w USA jakaś gwiazda reklamowała Samsunga. Na scenę wyszła oczywiście z flagowcem tej firmy a jak już zeszła za kulisy to wyciągnęła swojego iPhona. Ile w tym prawdy? Nie mam pojęcia. Ale już niczego nie można być pewnym.
Żeby nie pękała to raczej nie guma.... gumowe etui. Może jakieś z twardszego materiału. Są specjalne obudowy ochronne. Ale to Ci doradzą w każdym punkcie z takimi rzeczami. Ja np. do iPhona kupiłem dwa razy droższe szkło na ekran i jestem mega zadowolony i bym kupił je jeszcze raz. Na niektórych rzeczach nie ma co oszczędzać, bo prędzej czy później i tak kupisz to droższe.van basten pisze:Abstrahując od wyższości jednego nad drugim.
Macie jakieś patenty żeby szklana obudowa z tyłu nie pękała????