Witam,
Wiele wątków:
Rafbat -> rozgrzewka została przygotowana na podstawie wiedzy z wykładów Jaimiego Fernandeza i Mieczysława Bogusławskiego na konferencjach trenerów tenisa w Warszawie, Łodzi, Pruszkowie. Obaj Panowie to trenerzy pracujący na co dzień z wyczynowymi graczami więc zarzut zbytniej dynamiczności rozgrzewki jest chyba nietrafiony. Zalecenie rozgrzewki dynamicznej przed meczem jest też w sugestiach dla trenerów przygotowanych przez ATP. Naprawdę staramy się przekazywać wiedzę na najwyższym światowym poziomie, choć nie dziwi mnie, że dla wielu może ona być szokująca - dla mnie równie, co rozwijam dalej.
Basic -> Odnośnie trendów - wspomniany Bogusławski - mówił, że tak jak nie uczy się obsługi komputerów z książek z przed 10 lat, tak i nie powinno się robić przygotowania fizycznego opierając się na starych książkach. W tej materii tak mocno nauka idzie do przodu, że dobry trener musi być na bieżąco z najnowszymi badaniami.
Vivid -> ja sam jestem uczony rozgrzewki szkołą radziecką, w której biegało się wokół boiska (tak, tak, nawet nie kortu - akurat w moim ośrodku było obok boisko), a potem rozciągało się statycznie. Potem z kolei rozgrzewałem się zgodnie z zaleceniami z konferencji organizacji Professional Tennis Registry, tylko to były zalecenia sprzed 20 lat i zawierały głównie rozciąganie statyczne. Od kilku miesięcy zacząłem w swojej rozgrzewce używać elementów, które można zaobserwować na filmiku i naprawdę nie połamałem się przed grą, miałem potem jeszcze siłę odbijać piłki i nie traciłem zbyt wiele czasu z wynajętego kortu, bo taką rozgrzewkę da się zrobić w 5 minut. Więc... zachęcam
RoTTen -> dziękuję za fachowy komentarz. Domowe ćwiczenia może jeszcze przygotujemy - także na podstawie ćwiczeń pokazywanych przez Krzysztofa Guzowskiego. Okazuje się, że jest kilka bardzo prostych ćwiczeń, które wykonywane przez kilka minut dziennie potrafią rozwinąć mięśnie odpowiedzialne za np. balans w trakcie gry oraz chroniące przed niektórymi kontuzjami. Ale to w dalszych częściach cyklu. W kolejnym planujemy rozgrzewkę z rakietami i piłkami, będą też elementy treningu, które można wykonywać we dwoje (żeby nie tylko łoić na punkty, ale starać się także podnosić nasze umiejętności). Zapraszam na
www.Babolat.pl/blog
Padł jeszcze zarzut promocji jedynej słusznej marki - oczywiście, że robimy to żeby promować Babolata
Ale ponieważ kilka osób w naszej firmie naprawdę żyje tenisem, 4. pracowników było lub jest trenerami tenisa, 3 osoby czynnie startują w turniejach ITF Seniors, AiS i GPW, organizujemy turnieje, konferencje trenerskie, wprowadzamy na polski rynek tenisowe nowinki technologiczne, mamy 2 stringerów, którzy naciągneli kilka tysięcy rakiet zawodnikom ATP i WTA, mamy stringera reprezentacji Polski w Pucharze Daviesa - uważam, że tego typu promocja, gdzie sprzedajemy nie tylko sprzęt Babolata, ale też część naszej fachowej wiedzy nie jest chyba najgorsza. Ale może się mylę i powinniśmy w tym czasie, w którym pisaliśmy artykuł, kręciliśmy i montowaliśmy film przygotować kilka bannerów
Było jeszcze pytanie o Rafę. Oficjalna odpowiedź Babolata - bo napisałem do Francji - brzmi: "Rafael Nadal zawsze w okresie poza sezonem testował rakiety innych producentów, więc to nie jest nic nadzwyczajnego. Nie będzie żadnego oświadczenia w tej sprawie". Nieoficjalnie dodam, że negocjacje w sprawie nowego kontraktu z Babolatem jeszcze trwają, więc każda inteligentniejsza osoba może się domyślić, czemu "nagle" w internecie pojawia się taki filmik
Osobiście nie sądzę, że Rafa zmieni packę.