Weź Ty czytaj całe wiadomości, a nie tylko tytuły. Chodzi o to, że AO w ogóle może się nie odbyć.
A słuchaj, taka myśl mnie naszła. Nie podkochujesz się Ty w tej Idze całej? Wiesz, takie końskie zaloty, co nie. Że niby nie, kto to Ona, w ogóle, że nic nie umie, że ten cały Szlem, ten teges, to tak jakoś nie bardzo.
RatRace pisze: ↑7 lis 2020, 20:36A słuchaj, taka myśl mnie naszła. Nie podkochujesz się Ty w tej Idze całej? Wiesz, takie końskie zaloty, co nie. Że niby nie, kto to Ona, w ogóle, że nic nie umie, że ten cały Szlem, ten teges, to tak jakoś nie bardzo.
Bo wiesz, z Radzią też coś żes tak podobnie kręcił, że smok, że spacery, ale jakoś nic z tego nie wyszło. No przynajmniej nic o tym nie wiadomo.
No, ale ogólnie to fajno, że masz zajęcie. Czekam z utęsknieniem na Twoje następne czułe słówka skierowane do Igi.
Jak tylko przerżnie to się doczekasz, bądź pewny.
Ja nie czytam jak Ty, za leniwy jestem.
Tak jak Idze kibicuję, więc będę aktywny przy okazji jej meczów, tak zupełnie nie widzę powodu wspominania o jej kontraktach. Dokładnie tak samo mam z piłkarzami Barcy - jeden wielki murzynski ch*j mnie obchodzi, kogo reklamują, wolałbym, żeby skupili się na graniu i nie reklamowali nikogo, więc nie podniecam się ich nowymi kontraktami i omijam artykuły o tym.
Że co ? Pomijając perturbacje w wirusami właśnie weszliśmy w złoty wiek damskiego tenisa i to między innymi za sprawą Igi. A ostatni mecz Andresku z Osaką był jak wystrzał z armaty, obie zawzięły się wygrać w bejdżingu 2019, precyzja gry, koncentracja, intensywność, poezja. Zachowując proporcje, przypominało to najlepsze mecze Samprasa z Agassim.
Dobry mecz właśnie jego powtórkę niedawno oglądałem, Oglądałem pod kątem takim jakie atuty maja te zawodniczki w starciu ewentualnym z Igą i jak na razie wydaje mi się , że tylko wszystko pewnie zależy od dyspozycji dnia i że jednak Osaka jest groźniejszą przeciwniczką dla Igi . Andresku ma za za słabą technikę i poruszenie się po korcie chociaż jest szybka i ma strzały jak z armaty. Ale nic nie wiadomo bo może te słabości przez rok poprawiła ?asad pisze: ↑31 gru 2020, 16:44Że co ? Pomijając perturbacje w wirusami właśnie weszliśmy w złoty wiek damskiego tenisa i to między innymi za sprawą Igi. A ostatni mecz Andresku z Osaką był jak wystrzał z armaty, obie zawzięły się wygrać w bejdżingu 2019, precyzja gry, koncentracja, intensywność, poezja. Zachowując proporcje, przypominało to najlepsze mecze Samprasa z Agassim.