Bo ja wiem czy minął? Widzę, że pewne formy komunikacji okresowo w necie wymierały (jak np news) właśnie na rzecz
A co, nie smakowały? A może zaszkodziły?Marco Polo pisze: ↑15 paź 2022, 16:13 ... że ludzie byli tak biedni i wykopywali ziemniaki z lasu zasadzone dla dzików.
A mnie niezmiennie rozbawia do łez pewna głupota takich jak ty ...
A dla mnie jest niepojęte jak można być tak głupim, żeby tak dosłownie to rozumieć.Vivid pisze: ↑16 paź 2022, 06:53A mnie niezmiennie rozbawia do łez pewna głupota takich jak ty ...
Dla mnie jest trochę niepojęte jak można się tak spinać i zakładać, że ja tę dziewczynę jakoś nienawidzę, czy coś w tym guście
Uważam, że ma jednowymiarowy tenis, miała pewne zachowania jakie mi się nie podobały i jest dla mnie brzydka. Jest Najmanem WTA. To w sumie tyle. Nie znam jej, nie mam nic więcej do niej. Nie neguję jej "globalnie" i totalnie.
Za to niektórzy robią z tego jakąś krucjatę pod moim adresem z często zdecydowanie w moim odczuciu zbyt wielkim bólem zadka
Z jednej strony mnie to dziwi, tak negatywnie, a z drugiej bawi prawie do łez
Pegulę zlała po deszczu, jak ktoś napisał? To co, Pegula nie jest wodoodporna?
Jak napisałem wyżej, rozumiem antypatię, ale skąd ten Najman WTA? bo te powody nijak nie kwalifikują się do tego, żeby nazywać kogokolwiek z top 100 rankingu Najmanem dyscypliny...
Pegula trzymała się dobrze do 2:2 i 15:40 w trzecim secie, tzn. miała dwie, a nawet trzy piłki na przełamanie.
Postuluję/podpowiadam/proponuję to chyba nawet od kilku lat. Bez efektu
Poniosło mnie trochę. Przypomniałem sobie czasy liceum gdy siedziało się nad ZX Spectrum prawie do rana, a na 8:00 do szkoły. Z tym, że tutaj do pracy miałem na 7:00.
Nie da się już przyczepić, że jeden Szlem i "niepełnosprawny", nie da się że przegrywa z mocno bijącymi, więc teraz jest "jednowymiarowy tenis" . Pamietajmy, że przecież całe rzesze zawodników, w tym najlepsi jak Djokovic i Nadal grają bardzo wielowymiarowy tenis klepiąc zza linii końcowej A Serena Williams to w ogóle była mistrzyni serve&volleyarttenis pisze: ↑16 paź 2022, 16:48Pegula trzymała się dobrze do 2:2 i 15:40 w trzecim secie, tzn. miała dwie, a nawet trzy piłki na przełamanie.
Świątek nie dała się przełamać i Pegula się rozkleiła.
Nie sądzę że tenis Igi jest "jednowymiarowy". Przyjemnie się ogląda zawodniczkę która nie "męczy meczywołów", szybko kończy piłki, buduje akcje, a jak leje ruskie czy amerykanki to extra przyjemnie.
Porzuciła trochę dropszoty, skoro tenis bez dropszotów przynosi jej więcej punktów i nie zakłóca rytmu.
Czego oczekujesz żeby zwiększyć "wymiarowość" jej gry?
Edit: Ha, ha, finał w San Diego 2022 z Vekic (Q), obecnie WTA 77, 64 46 76(2) z Collins, a miałem nadzieję na oglądanie "Waterdrop" .