Mnie się pomysł grupowy nawet podoba (sorry Winnetou Tom ). Każdy zagra tyle samo meczów, bo tyle samo zapłaci: sprawiedliwość społeczna w czasie dobrej zmiany, może jakieś 500+ by się zorganizowało .
Myślę jednak, że zgłosi się więcej osób i ten pomysł się wtenczas nie sprawdzi. Ale póki co jestem za.