Dzisiaj ostatni dzień Świąt. Jak u Was z formą? Najedzeni? Przejedzeni?
Mikołaj przyniósł jakieś tenisowe prezenty?
Ja się pochwałę, że dostałem trzy książki z których jestem bardzo zadowolony i zostaną szybko przeczytane: Murraya, Federera i anatomia w tenisie.