Modyfikacja [K]Zen Team'a...

[El Diablo]

[K]Zen Team... trochę młotkowata rakieta o balansie 1HH... co zrobić żeby była bardziej "przyjazna"?

Zmienić balans na ciążący minimalnie na rączkę... jak to zrobić?

ZAWSZE gdy rakieta ma zapadkowy "kapsel" będę polecał umieszczanie dodatkowego obciążenia w rączce! Jest to najbardziej estetyczne rozwiązanie i jest wg. mnie dużo szybsze gdy już załatwimy sprawę upychania waty.

Pacjent [k]ZT jak najbardziej posiada "zapadkę":

Wilson [K]ZT.JPG (23.91 KiB) Przejrzano 1375 razy

Dlatego też aby zmienić jego balans polecam umieszczenie ciężarków w rączce... ale zanim do tego dojdziemy, czego będziemy potrzebować?

Mod-1.jpg (50 KiB) Przejrzano 1375 razy

Do tego zabiegu wystarczy wata, obciążniki (polecam ołowiane ciężarki wędkarskie, można je kupić w szerokiej klasie wagowej ale nas będą interesować 2, 3 i 4g ciężarki, osobiście polecam ciężarki "oliwki" nie mają ostrych krawędzi, a masa jest równomiernie rozłożona i nie powinna się zaklinować w rączce) oraz coś do podważenia kapsla.

A więc do roboty! W prostokątnej szczelinie umieszczamy końcówkę śrubokręta i delikatnie podważając go dostajemy się do rączki...

Mod-2.jpg (40.55 KiB) Przejrzano 1375 razy

Rączka powinna być podzielona na dwie komory dlatego dla równowagi będziemy umieszczać po jednym ciężarku w każdej z nich ale zanim do tego dojdzie musimy stworzyć warunki dla dodatkowej masy. Upychamy ile tylko się da waty w puste przestrzenie (śrubokręt może nam pomóc w tej czynności) aby osiągnąć sytuację gdy pozostało na tyle miejsca aby umieścić tam jeszcze ciężarki ale jednocześnie aby były one jak najbliżej kapsla rączki. Mniej więcej tak to powinno wyglądać:

Mod-2.jpg (40.55 KiB) Przejrzano 1375 razy

Teraz owijamy dokładnie ciężarki watą i umieszczamy je w pustych przestrzeniach. Następnie wszelkie luzy zapychamy watą. Najlepiej aby między samą zapadką, a ciężarkami była też dobrze upchana wata aby zniwelować i amortyzować wszelkie możliwe oddziaływanie ciężarków na ścianki rączki czy zapadkę. Po tym jak stwierdzimy że już nie możemy dodać więcej waty, zamykamy kapsel.

Teraz pozostają tylko testy... wychodzimy na kort... jeśli nie pasuje to wyjmujemy watę między kapslem, a ciężarkiem, zamieniamy ciężarek i znowu zapychamy pustą przestrzeń watą itd. itp.

Modyfikowałem ramy na tyle sposobów że łatwiej na konkretnym przykładzie to wszystko rozpisać niż wszystkie możliwości przedstawiać...

Dodatkowa masa pod owijką, na owijce, w rączce, na widełkach, na ramie, pod osłoną, dodatkowe tłumienie (wata, silikon - zdecydowałem się na starej rakiecie, ale babraniny), zmiana kapsli (Yonex <-> Wilson), powiększanie kapsla, powiększanie rączki kołnierzem termo. Już przerobiłem większość wariantów.

Właściwie jak tak dobrze pomyślę to nie przerabiałem jeszcze: zmniejszania rączki przez ścieranie, skracanie ramy typu long, przedłużania rączki i wypełnienia rączki kulkami ze styropianu. Także jeszcze trochę przede mną... chociaż pewnie nie zdecyduję się na część zabiegów... no ale to samo mówiłem o wypełnieniu silikonowym (nie polecam).