Czyli przesadziłeś z whisk'aczem .scudetto pisze:To się ciesz...bo u mnie wygrywał .Basic pisze:Widzisz Scudi, wracam na stare tory... a ja głupi dałem Fedkowi finał.
Czyli przesadziłeś z whisk'aczem .scudetto pisze:To się ciesz...bo u mnie wygrywał .Basic pisze:Widzisz Scudi, wracam na stare tory... a ja głupi dałem Fedkowi finał.
Chciałem go wywalić szybciej, ale tak jakoś nie bardzo miał z kim przegrać . A jak już go dociągnąłem do finału, to sobie myślę, że nie odpuści . Monfilsa nigdy nie będę brał na poważnie, bo on sam siebie nie bierze .Basic pisze:Czyli przesadziłeś z whisk'aczem .scudetto pisze:To się ciesz...bo u mnie wygrywał .Basic pisze:Widzisz Scudi, wracam na stare tory... a ja głupi dałem Fedkowi finał.
Miałem dokładnie to samo. Monfilsa też nie brałem na serio więc stwierdziłem, że seta to może i u gra, ale i tak będzie się wygłupiał i ostatecznie nie ma szans wygrać. Później Stasiek, to jednak kolega więc Fedek przejdzie. Na górze nie było nikogo dobrego na mączce więc chłop się doczłapał do Finału .scudetto pisze:Chciałem go wywalić szybciej, ale tak jakoś nie bardzo miał z kim przegrać . A jak już go dociągnąłem do finału, to sobie myślę, że nie odpuści . Monfilsa nigdy nie będę brał na poważnie, bo on sam siebie nie bierze .
Ja chyba też zrobię reset wieczorem, dzisiaj bez zajęć.scudetto pisze:No cóż...idę się napić .
No dobra, przyznaję się... Zhakowałem skrzynkę Elfa i na bieżąco edytuję moje typy.scudetto pisze:No tak, wszyscy w miarę równo ale jest też - a to niespodzianka - RoTTeN .
Tiaa, jak nie mam sklerozy Jakuboto wygrał Miami,a w MC... .Sebex pisze:To teraz jak ktoś chce wygrać kasę u Bukmachera to wiadomo na kogo typy patrzeć.
Specjalnie dla tych co chcieli postawić kasę .hokej pisze:Tiaa, jak nie mam sklerozy Jakuboto wygrał Miami,a w MC... .Sebex pisze:To teraz jak ktoś chce wygrać kasę u Bukmachera to wiadomo na kogo typy patrzeć.
Jak wszystkim. A kolorowanki tutaj.Kerm pisze:Mi to się drabinka posypała dramatycznie, nie chcę nawet oglądać kolorowanek. Jak nie będę ostatni to się zdziwię.
To dziwne, że po whiskaczach typuje się wygraną Feda, ale potwierdzam, że tak jest. Gdyby Roger nie dał ciała miałbym całą czwórkę.scudetto pisze:Chciałem go wywalić szybciej, ale tak jakoś nie bardzo miał z kim przegrać . A jak już go dociągnąłem do finału, to sobie myślę, że nie odpuści . Monfilsa nigdy nie będę brał na poważnie, bo on sam siebie nie bierze .Basic pisze:Czyli przesadziłeś z whisk'aczem .scudetto pisze:To się ciesz...bo u mnie wygrywał .Basic pisze:Widzisz Scudi, wracam na stare tory... a ja głupi dałem Fedkowi finał.
No cóż...idę się napić .
Jeśli Nadala nie będzie w finale, to wielkich strat nie poniosę, pomimo wiary w Fedka . Na szczęście gra z nami całkiem spora grupa praktykujących nadalistów . Bo na drugą stronę drabinki patrzeć raczej nie trzeba .PIOTR69 pisze:Cieszę się chwilą, bo nigdy tak wysoko nie byłem i chyba nie będę . Fed u mnie wygrał więc zaraz zanotuję pikowanie w dół, ale przyjemnie choć przez chwilę być na pudle .
Ja na prawą stronę drabinki mam szlaban, cała czerwona strona . Oby Djoko sprostał typowaniu .scudetto pisze: Na szczęście gra z nami całkiem spora grupa praktykujących nadalistów . Bo na drugą stronę drabinki patrzeć raczej nie trzeba .