Zabawa w tenisowe limeryki

[hohvar]

Chyba jednak zaapeluję do jakiegoś zielonego, żeby ponumerował te limeryki, bo każdy nadaje swoje numery. Panie i panowie, o ciągłość wołam.

#32
Niejaki Marat z Kraju Niedźwiedzia
Na pierwszym miejscu się zasiedział
Bo że to era
Króla Rogera
Nikt mu jakoś nie powiedział

[Vivid]

#33
Nikt tak potu nie produkuje
Jak Nadal gdy się nakoksuje
Za to Roger piękny, suchy
Panny chcą go do poduchy
Djokovic już panikuje

#34
Rafa hemoroida głaszcze
Xisca tylko z trybun klaszcze
Maria już zaciska pięści
Czasem Aza coś zagęści
Radwańska smoka wpuszcza w chaszcze

[Marcin_L]

#35
Raz tenisista szczycieński,
Czasem nawet zwycięski,
Przybył na bój do Poznania,
Marcina celem pokonania,
Lecz sromotnej doznał klęski.

#36
Jest taki hohvar z Olsztyna,
Na pozór niewinna dziecina,
Lecz kiedy rakietę w dłoń chwyci,
To każdego zachwyci,
I tylko Tom go powstrzyma.

[hohvar]

#37
Raz Marcin "tak że" z Poznania
Zaprosił leszcza do grania
Samym serwiskiem
Złoił mu miskę
Gościnność to iście szatania

[wyczesany]

SPOILER:

#35
Raz tenisista szczycieński,
Czasem nawet zwycięski,
Przybył na bój do Poznania,
Marcina celem pokonania,
Lecz sromotnej doznał klęski.

#38
Ze Szczytna do Poznania drogę pokonał,
Lecz na korcie z Marcinem mało nie skonał,
Na widok jego kika,
I jak na korcie fika,
Przegrał, bo na tarasie by spał!

SPOILER:

HA!

[Majorka]

39.
Powiedzieli Stachowi z Krainy Liliowej Krowy
Że w Polsce jest drugi Stach- rezerwowy
Więc Stach przerażony
Pozbywa się żony
Bez żony jest bardziej bojowy.

[Vivid]

#40
Pewna Kasia co kiedyś grała
Stanislasa na Stasia przemianowała
Stanislas się tak zestresował
Że się w Stana przemeblował
Biedna Kasia się zestresowała

[hohvar]

#41
Raz Vivid z centrum Łódki
Na forum szukał swej młódki
Lecz Elfa spławił
Gdy sernik strawił
Pożarłszy go wprzódy calutki

I jeszcze to:

SPOILER:

39.
Powiedzieli Stachowi z Krainy Liliowej Krowy
Że w Polsce jest drugi Stach- rezerwowy
Więc Stach przerażony
Pozbywa się żony
Bez żony jest bardziej bojowy.

# 39.1
Powiedzieli Stachowi z Krainy Liliowej Krowy
Że Roger go współ-walki jakby bardziej gotowy
Puchar Davisa
Już mu nie swissa
W gablocie więc zmieścił i takowy

[Pio]

#42
Przychodzi Clapton w końcu do Rogera
Grasz w tego debla cholera?
Spokojnie Roger wzrok unosi
I o wybaczenie Claptona prosi.
Już Roger szybko w torbie po rakiety szpera.

#43
Razu pewnego miał Hitman główkę 80cali
I myślał sobie tym to się wali.
Wciągnął ją sobie na 16 kilo
Tak by się nic nie rozwaliło.
Na TFie wszyscy się śmiali.

#44
Mądrala Pio co kiedyś trenował z Jerzykiem
A teraz stoi ze zwykłym koszykiem.
I myśli sobie czy są w Wawie jakieś talenty
Czy tylko z koszykiem dotrzyma renty.
Trener obroni się własnym wynikiem.

[Artlight]

44 - szacuneczek Pio !

[Pio]

#45
A Pio się dzisiaj tak mądruje
A może on samych leszczy w tej Wawie trenuje.
Oj nie prawda to są nieoszlifowane diamenty.
I zaszczytem są ich względy.
Zatem Pio od dzis jeszcze bardziej haruje.

#46
Nie jest wyzwaniem dla trenera wcale
Nauczyć talent grać wspaniale.
Potęgą prawdziwą jest nauczyć średniaka
By w przyszłości wymiatał lepiej od Majchrzaka.
Zatem do pracy moi rywale.


Wystarczy.

[hohvar]

Powoli się to przeradza w jakieś autopromocyjne wierszyki, a miały być limeryki...

Przypominam o zasadach, podanych w pierwszym poście i zamieszczonym tam linku.

Z wyjątkiem, jeśli dobrze liczę, 3-4 autorów(-ek) reszta kwalifikuje się do usunięcia albo do przesunięcia do działu "twórczość forumowiczów"


EDIT: Wprowadzamy zasadę "grubej kreski" : wszystko, co do tej pory w temacie napisano zostaje utrzymane, ale od teraz wszelkie utwory niespełniające zasad limeryków będą zgłaszane do usunięcia. Sorry, trzeba się trochę wysilić .

[Pio]

Wyrażam zgodę.

[Majorka]

2.2
Raz mistrzu Rafał z Majorki
Przegrywać chciał mecze we wtorki
Błagają go panie
Zmień zdanie Hiszpanie
Nie mogę dziewczyny - no sorki.

[Gary]

#47
Pewnej Pani Trener z Częstochowy
Niejaki Safin wpadł do głowy
To nie jest betka
Nazwać się Safinetka
Bo nick ten jest całkiem fajowy.

#48
Pewien Alfred z grodu trolli
Stwierdził, że RegFor pie***li
A Władza Sowiecka
Nie mówiła jak do dziecka
Kara do teraz go boli.

#49
RoTTeN - koleś z jakiejś wiochy
Swym blogiem sprawiał kupę radochy
Do bloga jego
Nie umywał się ten Obiego
O co Radek ma wciąż fochy.

[TomPL]

Powoli się to przeradza w jakieś autopromocyjne wierszyki, a miały być limeryki...

Co się Pan czepiasz - to dużo lepszy sposób na opis forumowiczów niż "Oceń usera".

[Basic]

Powoli się to przeradza w jakieś autopromocyjne wierszyki, a miały być limeryki...

Co się Pan czepiasz - to dużo lepszy sposób na opis forumowiczów niż "Oceń usera".

O tym samym pomyślałem... że zamiast kasować albo tworzyć osobny temat, to najwyżej przenieść do tematu "Oceń Usera" pasuje .

[RoTTeN]

#50
Gary z Warszawy, chłopak morowy,
defensor zacny, znikł! Pasie krowy?
Skąd! Wy nie wiecie?!
On zgłębia przecież
taktykę "obrona Częstochowy".

[hohvar]

Powoli się to przeradza w jakieś autopromocyjne wierszyki, a miały być limeryki...

Co się Pan czepiasz - to dużo lepszy sposób na opis forumowiczów niż "Oceń usera".

Czepiam się, bo miały być limeryki . Zresztą, wprowadziłem zasadę grubej kreski: obecne zostają, następne już nie.

Uwaga! W tym temacie dopuszczalne jest dublowanie postów: nowe limeryki wklejamy więc w osobnych postach, nie zaś dopisując je do już istniejących

#51
Jeden taki B. z Warszawy
Dosypał moczu do kawy
Wszystkich pocieszał
Że nie wymieszał
W zasadzie nie było więc sprawy

[Kerm]

#51
Jeden taki B. z Warszawy
Dosypał moczu do kawy
Wszystkich pocieszał
Że nie wymieszał
W zasadzie nie było więc sprawy

No patrzcie, nawet sproszkowany mocz w tej Warszawie mają!