Przypomnę pokrótce kwestię... swego czasu Babolat został pozwany w Stanach Zjednoczonych w związku z procederem reklamowania swoich rakiet jako używanych przez określonych zawodników czyli praktyki jaką określamy "farbowaniem" (ang. paintjob).
Jest to ni mniej ni więcej nadawanie rakietom zawodników szat graficznych modeli sprzedawanych przez producenta. To samo w sobie nie jest złamaniem prawa, złamaniem prawa jest reklamowanie, informowanie etc. iż zawodnik X używa w cyklu rozgrywek zawodowych produktu Y , który jest sprzedawany w sklepie. To że powiedzmy Pro Tour 630 pomalowany jest jak Graphene Radical nie jest więc podstawą do pozwu.
Jest to sprawa z którą od dawna walczymy rzucając światło na takie zabiegi w osobnym dziale "Sprzęt zawodników", najsmutniejsze jest to że mimo tego mało osób jest świadomych tego procederu, a nawet o zgrozo próbuje to kwestionować narażając się na śmieszność pokazując zdjęcia właśnie szaty graficznej.
Jednak powyższy pozew, który omawialiśmy na forum nie był jedynym. Okazuje się iż Babolat został również pozwany za reklamowanie używania w swoich rakietach wolframu (ang. tungsten). Ta sprawa była omawiana ale nie w tym kontekście. Przypomnę iż Babolat nałożył pod warstwą bezbarwnego lakieru małe skrawki materiału, aby były widoczne i klient był utwierdzony w przekonaniu iż rakieta zawiera wolfram. Zakładaliśmy, że skoro już wrzucił tak niewielkie skrawki materiału, które nie miały prawa mieć istotnego wpływu na rakietę jak sugerował Babolat to będzie to chociaż faktycznie wolfram... okazuje się że nie.
Drugi pozew również zakończony ugodą mówi iż Babolat może posługiwać się określeniem "GT Technology" (Technologia GT) ale nie może padać słowo tungsten (wolfram).
Toż to prawdziwy paradoks, firma może dalej reklamować rakiety z "GT Technology", a przecież rozwinięcie tego to Graphite-Tungsten Technology czyli technologia grafitowo-wolframowa.
Podkreślam to dlatego że najczęściej rozwiązuje się problem zasłaniając się hasłami "nowoczesne materiały", specjalistyczna "mieszanka/kompozycja".
A potem "mondre" ludziska się dziwią jak przewracamy oczami gdy słyszymy hasła jak to rakieta jest sztywniejsza przez grafen w rakiecie.
Jest to bardzo duża szpila wbita w producenta, bo o ile proceder farbowania ram jest powszechny to udowodnione przekłamanie w zakresie z czego jest wykonana rakieta to rzadkość.
Szczegóły tych spraw można znaleźć pod tym linkiem.