Hejka,
jak wiecie gram 500tką, ważyłem ją i mierzyłem i wyszło że:
Dunlop 500 Aerogel
waga 295g
balans 34cm (wg. producenta HL1)
sztywność 68
wg producenta swingweight to 306
struny 16x18
naciąg 23/22kg
i tym sprzętem dobrze mi się gra aczkolwiek chciałbym się rozwijać, dużo dziś czytałem Waszych wpisów i wielu z Was idzie w ciężar rakiety, mniejszą sztywność oraz balans na rączkę. Czyli typowo zawodniczo. Na co polecalibyście mi się przesiąść, coś pomiędzy Prince Exo3 100 Team a moją. Tym Princem grałem i mam za krótki zamach na ekstremalnie cienką ramę. Ktoś zapyta po co zmieniać, z dwóch powodów, pierwszy to jak pisałem chcę się rozwijać i poprawiać centralne trafienia, tą trafiam w średnicę powiedzmy 15cm a chciałbym to zmniejszyć do np. 5cm. A drugi powód to niedostępność tej rakiety, nigdzie nie mogę jej kupić, a chcę mieć 3 identyczne rakiety w bagu na które mogę wydać 2000zł.
Moje przemyślenia.
Czy kupić rakietę cięższą czy dociążać we własnym zakresie? Iść w mniejszą sztywność przy moim krótkim zamachu? Chociaż to też nie całkiem krótki, pętelka jest w zależności od sytuacji.
Żeby spełnić wymogi działu to dopiszę że gram od lat, średnio 2x w tygodniu, NTRP wznosi się powyżej 4, bh dwuręczny, fh western, dużo topspina, często slajs. Styl allrounder.