Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Nieoryginalny towar Wilsona?

Zdawało mi się ze każdy z zadowolonych wypowiada się we własnym imieniu.
Co do ilości reklamacji i podejścia klientów książkę mógłbym napisać. U mnie ilość reklamacji r/r skoczyła kilkukrotnie mimo stagnacji na rynku. Ilość zasadnych po badaniach laboratoryjnych? 0

Pan zareklamował krzywy towar, bo nie chciał płacić albo za niego albo za montaż. Myślał że dla świętego spokoju dostanie jakiś rabat. Nie, zdecydowanie podejście wymuszania trzeba przeciąć.
Towar po badaniach mieścił się w odchyłce uwaga 5% tego co wyznacza norma.

Drugi przypadek, pani przysłała pana po towar, który my musieliśmy ściągnąć z fabryki, duża ilość i niechodliwy. Dlatego przyłożyłem się do tego żeby się zapoznali dokładnie z posiadaną ekspozycją.
Zamówili, trzy dni później się rozmyślili, chcą zwrócić. Nie! Nie jesteśmy firmą internetową, widziały gały co brały.
Reklamacja! Fabryka: Klient został zapoznany z próbką która nie odbiega od dostarczonego towaru - Odrzucona (fabryka nie zgodziła się na wymianę ale jej pracownik na fali zbyt małej asertywności zgodził się na zwrot do fabryki)

Co napiszą na Ceneo? rotfl
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
TadX
Senior
Senior
Posty: 4833
Rejestracja: 6 wrz 2008, 23:16

Re: Nieoryginalny towar Wilsona?

Z Ceneo/Opineo to bym uważał na dwie strony. Jedna to niezadowoleni cwaniacy, którym wydawało się, że coś ugrają. Oszczędzą 5zł. Klient średniej półki jest najgorszy - raptem wczoraj miałem rozmowę z kolegą z trochę innej branży, ale wciąż z kasą ;). Mówił, że ludzie z obrotami milionowymi są do rany przyłóż. Tak sami ci z najniższym pułapem. Najgorsi to ci ze środka. Zbyt dosłownie biorą motto "nasz klient, nasz pan".

Z drugiej strony nie ma co aż tak bazować na opiniach pozytywnych. Teraz wykupienie usługi w firmie nabijającej tego typu posty nie jest trudną sprawą. Ba, oni mają już takie zasoby, że są w stanie dywersyfikować wiadomości wysyłane z różnych IP.

W SC zostawiłem już tyle kasy, że jakby było coś nie tak, to bym tam nie zaglądał. Jest to jeden z najlepszych sklepów w Polsce i naprawdę kupuję tam od lat i problemu nie było.

Kupując rakiety w SC - Wilsona - dostałem normalnie rachunek jako podstawę gwarancji. Rakiety bankowo były oryginalne. I to nie jeden model. Kupowałem [K] Blade Toury, [K] 6.1 Teamy, chyba coś jeszcze było, teraz nie pamiętam.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Nieoryginalny towar Wilsona?

Tak jak już Koledzy zauważyli - opinie w Internecie należy dzielić przez ... nie wiem nawet ile? ...
Liczą się tylko własne doświadczenia lub dobrze znajomych nam osób. Klawiatura jak papier, przyjmuje wszystko.

A dystrybucja? Wcale nie jest prawdą, że jak kupuję nie od dystrybutora na kraj to od kogoś kto od niego kupił, co oznacza wyższą cenę bo pośrednik nie robi tego pro bono.
Zwyczajnie, jeżeli dystrybutor ma idiotyczną politykę wobec większych odbiorców to ci odbiorcy mają go w nosie bo na dogodnych warunkach i taniej dostaną ten sam towar nawet z odległego kraju (np. w Europie z Hiszpanii). Może to się wiązać z tym, że tam też jest jakaś polityka i nie dostaną pełnej gamy. Niemniej sam producent też ukierunkowany jest na zysk, jeżeli nawet dystrybutor się skarży, że jest olewany i ciągną sprzęt od sąsiadów i w związku z tym domaga się zakazania takich praktyk to producent najpierw analizuje obroty i możliwości rynków i najwyżej wysyła lokalnego dystrybutora na drzewo z zaleceniem zmiany podejścia do polityki dystrybucji. Skoro u sąsiadów ma dobry rynek zbytu i dobre obroty to nie będzie zakazywał tamtym dystrybutorom sprzedaży bo jakiś inny lokalny pacan ze słabym na dodatek jeszcze rynkiem sobie nie radzi.
Nie będę wymieniał firmy ale w Polsce był taki przypadek. I producent wysłał polskiego dystrybutora na bambus. Dostali jasno do zrozumienia, że mają przemyśleć swoje działania bo widocznie są do bani i nie ma szans by zakazać sąsiadom (Czesi i Niemcy) handlu z polskimi większymi odbiorcami.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieoryginalny towar Wilsona?

Fajna dyskusja... tylko proponuję zmienić tytuł wątku albo jakoś to wydzielić bo sam tytuł trochę mylny jest w stosunku do treści :) .
Obrazek Speed Graphene MP
Brumby
Nowy
Nowy
Posty: 16
Rejestracja: 9 maja 2014, 13:13

Re: Nieoryginalny towar Wilsona?

Ale tutaj jest inna sytuacja, ponieważ dystrybutor to przy okazji producent i właściciel marki a nie prywatna firma. I jestem na 100% pewien, iż oficjalny dystrybutor w Niemczech, jeżeli jest to Amer - ma zakaz sprzedaży do Polski, ponieważ korporacje w ten sposób postępują. Pozostaje więc opcja odkupu od firm, które kupiły oficjalnie od dystrybutora, np. jakaś hurtownia w Niemczech bierze rakiety w konkretnym celu, ale pod stołem sprzedaje je wbrew zakazowi do Polski. Kiedyś jeszcze, jak kupowałem Wilsona w 2011 roku to był inny dystrybutor w Polsce, jakaś firma z Poznania i chyba te modele z K w nazwie są jeszcze ze starej dystrybucji.

Co do Heada, to sportclub na pewno musi brać oficjalnymi kanałami, bo jest wymieniony na ich oficjalnej stronie: http://www.head.com/tennis/online-stores/?region=pl , Wilson też ma taką stronę: http://www.Wilson.com/en-gb/forms/finddealers/ i tam nie ma wzmianki o Sportclubie a jest protenis, strefa tenisa itp. i to są AUTORYZOWANI sprzedawcy. I tutaj wracamy do poprzedniego punktu: są dwa podejścia: można kupić taniej spoza dystrybucji lub kupić trochę drożej z oficjalnego kanału. Druga sprawa, to pewnie Amer na pewno będzie w jakiś sposób ograniczał dostęp do towaru dla sprzedawców spoza oficjalnej listy ponieważ mają prawo do znaku towarowego, stąd też pewnie sportclub musi rysować logo Wilsona w paincie :D
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Zaopatrzenie w towar poza dystrybutorem regionalnym

Wszystko ostatecznie reguluje rynek, a więc klient. Można nie mieć autoryzacji i nawet próbować malować "logo" w Winampie rotfl, ale jak się jest sprawdzonym sprzedawcą i ma się niższą cenę oraz oryginalny produkt to klient już wie co zrobić ;), a przynajmniej większość klientów.

Osobiście uważam, że warto wystrzegać się małych lokalnych sprzedawców, wtedy faktycznie można się naciąć. Tu trzeba dobrze znać sprzęt lub sprzedawcę.
W przypadku hurtowni jaką jest np. SC nikt by nie ryzykował handlu podrobionym towarem. Jeden donos wkurzonego klienta, nalot, i po biznesie, który dobrze prosperuje.
A przecież tylko o to chodzi - by mieć oryginalny produkt, skąd on pochodzi, od jakiego dystrybutora, jest dla klienta kompletnie nie ważne.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieoryginalny towar Wilsona?

Brumby pisze:Druga sprawa, to pewnie Amer na pewno będzie w jakiś sposób ograniczał dostęp do towaru dla sprzedawców spoza oficjalnej listy ponieważ mają prawo do znaku towarowego, stąd też pewnie sportclub musi rysować logo Wilsona w paincie :D
Co nie oznacza, że towar Wilsona, który SC sprzedaje, nie jest oryginalny.
Sam też zostawiłem u nich sporo kasy i nigdy nie miałem zastrzeżeń czy wątpliwości co do oryginalności i jakości poszczególnych produktów.
Obrazek Speed Graphene MP
Brumby
Nowy
Nowy
Posty: 16
Rejestracja: 9 maja 2014, 13:13

Re: Nieoryginalny towar Wilsona?

Basic pisze:Co nie oznacza, że towar Wilsona, który SC sprzedaje, nie jest oryginalny.
Sam też zostawiłem u nich sporo kasy i nigdy nie miałem zastrzeżeń czy wątpliwości co do oryginalności i jakości poszczególnych produktów.
Nie, nie oznacza - ale oznacza, iż jest spoza dystrybucji czyli z niewiadomego pochodzenia, najpewniej od kogoś odkupiony. Szczerze mówiąc, skoro jesteś z Warszawy to trochę dziwnie, że nie korzystasz ze Strefy - moim zdaniem to bardzo dobry sklep. :D
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieoryginalny towar Wilsona?

Brumby pisze:
Basic pisze:Co nie oznacza, że towar Wilsona, który SC sprzedaje, nie jest oryginalny.
Sam też zostawiłem u nich sporo kasy i nigdy nie miałem zastrzeżeń czy wątpliwości co do oryginalności i jakości poszczególnych produktów.
Nie, nie oznacza - ale oznacza, iż jest spoza dystrybucji czyli z niewiadomego pochodzenia, najpewniej od kogoś odkupiony. Szczerze mówiąc, skoro jesteś z Warszawy to trochę dziwnie, że nie korzystasz ze Strefy - moim zdaniem to bardzo dobry sklep. :D
A kto powiedział, że nie korzystam ze Strefy? Uważam, że jest to bardzo dobry sklep, mam również bardzo dobry kontakt z Osobami z tego sklepu i od dłuższego czasu głównie tam się zaopatruję.

Co nie zmienia faktu, że w SC też zostawiłem sporo PLN...
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Zaopatrzenie w towar poza dystrybutorem regionalnym

Mógłbym Ci podać milion sposobów na załatwienie takiej rzeczy, jak zakup poza oficjalną siecią sprzedaży, ale ograniczę się do jednego - grupa zakupowa z autoryzowanym przedstawicielem.

Generalnie nikt nie neguje hipotezy (bo trudno ją jednoznacznie zweryfikować), że SC ma ofertę Wilsona niekoniecznie z łańcuszka autoryzowanego bezpośrednio, ale to nie świadczy o nielegalności i/lub podrobionym sprzęcie. Osobną rzeczą są opinie o sprzedawcy i te Koledzy wyartykułowali.
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Nieoryginalny towar Wilsona?

Brumby pisze:Nie, nie oznacza - ale oznacza, iż jest spoza dystrybucji czyli z niewiadomego pochodzenia, najpewniej od kogoś odkupiony.
Nie bardzo rozumiem sens tego wywodu. Problem rozbija się w sumie tylko o to czy sprzęt jest oryginalny. Jeżeli jest to kompletnie nie ma znaczenia jakimi kanałami dotarł do sprzedawcy (poza powiedzmy kradzieżą, nie chcemy być paserami, ale to oczywiste).

Kolejną sprawą może być cena, dla większości tak jest. Jeżeli wiem, że mam towar orygnalny i dwie różne ceny to wybieram tę niższą.
Wyjątkiem był początek polskiego kapitalizmu gdy nowowzbogaceni polscy picnesmani :) w kolorowych marynarkach i białych skarpetkach ;) prześcigali się w tym kto coś kupił drożej. Ostatecznie trzeba było być niezłym frajerem jak się kupiło rakietę za 5 melonów a koledzy kupowali po 7-8 melonów za sztukę. rotfl
Pomijam, że jak taki 'frajer" kupił za te nędzne 5 baniek to werdykt był jeden - pewnie podróba ... :)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Brumby
Nowy
Nowy
Posty: 16
Rejestracja: 9 maja 2014, 13:13

Re: Zaopatrzenie w towar poza dystrybutorem regionalnym

Tak, tylko po co kupować u kogoś, kto towar odkupował jak można bezpośrednio?

Teraz będę jeszcze kupował piłki Heada (Wilsonami nie lubię grać) Silvery albo ATP - i tutaj z kolei Sportclub strasznie zdziera, 18 Silverów mają po 429 zł, w goldenset po 369 zł. Napisałbym do sportclubu co z ich "gwarancją najniższej ceny", ale nie chce mi się z nimi ścierać ;)
Awatar użytkownika
keicam
Weteran
Weteran
Posty: 1711
Rejestracja: 17 kwie 2013, 12:16
Lokalizacja: Kraków (okolice)

Re: Nieoryginalny towar Wilsona?

Brumby pisze:Ale tutaj jest inna sytuacja, ponieważ dystrybutor to przy okazji producent i właściciel marki a nie prywatna firma.
I tutaj też się mylisz. Amersport Polska nie jest producentem a tylko dystrybutorem. Lokalną spółką która powstała na naszym rynku, a której właścicielem lub współwłaścicielem pewnie jest "właściwy" Amer.
Spółki lokalne są "nagminną" praktyką. Robi tak Coca-Cola, Fiat, Nestle. W niektórych przypadkach nawet poszczególne sklepy sieci są odrębnymi podmiotami gospodarczymi (Media Markt)! Robi się tak między innymi aby transferować, lub generować zyski. Swego czasu dosyć znana była sprawa Michelin Polska który odsprzedawał swojej innej spółce wyprodukowane u nas opony "po kosztach" generując stratę w Polsce, aby wykazać zysk w którymś z krajów z bardziej pobłażliwym fiskusem. Reklamacja złożona w Amer Polska pewnie i tak będzie rozpatrywana poprzez wysłanie zapytania do producenta, a nie jak Ci się wydaje, u nas!
W razie problemów lokalnych taka konstrukcja pozwala na "położenie" spółki zarejestrowanej w tym kraju bez stwarzania zagrożenia dla GLOBALNEGO właściciela. Pozwala to też omijać np "socjal" wynegocjowany przez związki zawodowe. Tesco w GB to zupełnie inna jakość troski o pracowników niż np Tesco w Polsce!
Lokalny importer wcale nie musi być "mniej poważny" niż spółka założona w Polsce przez właściciela marki.
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. Stanisław Lem.
:)

https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 5536866876
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Zaopatrzenie w towar poza dystrybutorem regionalnym

Brumby pisze:Tak, tylko po co kupować u kogoś, kto towar odkupował jak można bezpośrednio?
Tylko po to by zapłacić mniej, o ile cena jest niższa.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Brumby
Nowy
Nowy
Posty: 16
Rejestracja: 9 maja 2014, 13:13

Re: Zaopatrzenie w towar poza dystrybutorem regionalnym

No właśnie i te ceny są też nieco podejrzane, generalnie nie widziałem nigdzie poza USA Wilsona w naprawdę niskich cenach, w tennis-point.com po przecenie Juice 100S wychodzi 629,58 zł (licząc Euro po 4.2), w sportsdirect nie mają 100s (ale mają poprzednią setkę po ... około 200 zł), w sportclubie po ich rabacie wychodziło około 500 zł - za najnowszy model. Ja kupiłem suma summarum po 550 zł (po negocjacjach) z przesyłką w cenie, więc nie uważam abym przepłacił.

Teraz będę jeszcze brał piłki, tutaj akurat sprawa jest prosta - wszyscy gracze są "oficjalni" więc biorę tam gdzie najtaniej i jeżeli chodzi o piłki Heada no to liderem jest goldenset - ma sporo taniej niż sportclub i strefa tenisa (mówię o kartonach nie o pojedynczych puszkach).
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Zaopatrzenie w towar poza dystrybutorem regionalnym

Mnie osobiście interesuje oryginalność produktu, a jak cena jest dobra to tylko się cieszę.
Ostatecznie kupuję w zarejestrowanej firmie a nie na ulicy gdzie faktycznie mógłbym zostać nieświadomym paserem.

Ceny nie powinny dziwić. Jak wytłumaczyć, że np. w sklepie firmowym producenta cena produktu jest wyższa od ceny tego samego produktu w dużej sieciówce?
Przykad? Swego czasu kupiłem Nokię N95 8GB za 1999zł w Media Markt, a obok, dosłownie przez ścianę (!), był salon Nokii i cena 2499zł ...
Pamiętaj, że przy dużych zakupach hurtowych są ogromne rabaty, płacisz na przykład na poziomie 25%-30% ceny jaką widzi klient indywidualny w sklepie.
Jak się nie ma "kagańca" współpracy z oficjalnym dystrybutorem, który nie pozwoli ci zejść poniżej jakiejś ceny, to samemu reguluje się poziom swojej marży i można mieć taniej niż u dystrybutora oficjalnego.

Czy wiesz ile kosztuje jednostkowo rakieta, topowy model, dystrybutora? Bo ja wiem, zdziwiłbyś się ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Brumby
Nowy
Nowy
Posty: 16
Rejestracja: 9 maja 2014, 13:13

Re: Zaopatrzenie w towar poza dystrybutorem regionalnym

Dystrybutora? W sensie ile np. taki Head płaci za rakietę a za ile później sprzedaje sklepom? Jeżeli chodzi o Heada, to jak kiedyś gadałem na targach w Kielcach z jakimś sklepem, to rabat hurtowy dla sklepu wynosi 30% od oficjalnej ceny detalicznej + kilkanaście procent za obrót (10-20%). A po ile kupuje dystrybutor - to nie mam zielonego pojęcia. :|
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Zaopatrzenie w towar poza dystrybutorem regionalnym

30%? Nie, zdecydowanie więcej. ;)
Tak jak napisałem, bardzo byś się zdziwił ...
Rabat 30% to np. rabat trenerski, zawodnicy kontraktowi, krajowi, miewali (nie wiem jak jest teraz) i 50%. Rabaty dla dystrybutora są jeszcze wyższe.
Mnie nikt o tym nie mówił, zawsze mógłby kłamać, miałem w ręku fakturę.

Rozmawiałem kiedyś na ten temat z jednym z naszych forumowiczów, jak się dowiedział jak to jest w tym biznesie to stwierdził, że po ch... się męczy w swoim na marży X% jak tu nie musi obracać procentami a "razami"!

Z nas, finalnych odbiorców, zdziera się masakrycznie. :(
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Brumby
Nowy
Nowy
Posty: 16
Rejestracja: 9 maja 2014, 13:13

Re: Zaopatrzenie w towar poza dystrybutorem regionalnym

Ale ja pisałem o rabacie jaki dystrybutor udziela sklepowi. Dajmy na to rakieta rakieta Graphene Prestige Pro wg katalogu kosztuje 959 zł, w sklepach jest za około 789 zł (Strefa, Goldenset), podejrzewam, że te sklepy kupują ją za około 550 zł brutto - więc im zostaje około 220 zł zysku. Więc jak ktoś chce się na siłę pozbyć to może taką rakietę pogonić za 650 zł i jeszcze mu stówka zostanie. Dystrybutor pewnie też na tym zarabia z jakieś 200-300 zł, więc dystrybutor ma ją za około 250 zł. Ale to wszystko to tylko gdybanie, bo żaden sklep się nigdy nie przyzna za ile kupił, tym bardziej dystrybutor. :D
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Zaopatrzenie w towar poza dystrybutorem regionalnym

Brumby pisze:... podejrzewam, że te sklepy kupują ją za około 550 zł brutto ...
...
... dystrybutor ma ją za około 250 zł.
W obu przypadkach zdecydowanie mniej ...

I tu wychodzi prosta zasada wolnego rynku. Jak dystrybutor w jakimś kraju ma duży i chłonny rynek, a przy tym sam jest obrotny to ma odpowiednio skonstruowaną umowę pozwalającą mu na więcej, bo ma wyniki. Może więc otwarcie, lub przymyka się na to oko, można to też obejść ;), handlować i z podmiotami za granicą. Wtedy jest skłonny nawiązać współpracę z większym hurtownikiem w innym kraju, który jest tym zainteresowany bo lokalny dystrybutor zachowuje się jak książę udzielny i w związku z tym wyniki ma słabiutkie.
W efekcie zarabia producent, zarabia dystrybutor zagraniczny, zarabia hurtownik krajowy, zadowolony jest klient finalny czyli my.
Na polu "bitwy" zostaje lokalny dystrybutor z fochami, że się go obchodzi. Tylko kogo to ... obchodzi? ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P

Wróć do „Różności tenisowe”