Młoda, bardzo utalentowana Kanadyjska tenisistka - Genie Bouchard. Dziewczyna osiąga coraz lepsze wyniki, a mam nadzieję, że tegoroczny AO to początek
Co o niej sądzicie?
Co chyba naturalne w MontrealuGuarded pisze: Poza angielskim Genie mówi też bardzo dobrze w języku francuskim, co można zauważyć w programach telewizyjnych.
Bez wątpienia trzeba wykorzystywać swoje szanse, nie ma ona wpływu na to kogo miała po drodze do wymienionego wcześniej półfinału AO.Guarded pisze:Niby nie pokonała wielkich zawodniczek, ale przynajmniej umie wykorzystać lukę w drabince, a nie zawsze się to w WTA zdarza.
Tyle tylko że debel w wykonaniu pań często określany jest singlem dla 4 osób. Przykro mi ale te deble w cyklu rozgrywkowym jak również na naszym podwórku (bodajże do lat 16) jakie ja widziałem to była często gra z głębi kortu... w deblu... z głębi... słabo mi...Guarded pisze:Została dwa razy mistrzynią Wimbledonu w grze podwójnej juniorek, więc przy siatce nie jest taka zielona.
To jest atut bo reklamy z zawodnikami i zawodniczkami dukającymi po angielsku teksty kompletnie bez przekonania są iście komiczne.Guarded pisze:Poza angielskim Genie mówi też bardzo dobrze w języku francuskim, co można zauważyć w programach telewizyjnych.
Szczerze? Poza większą siłą w jej grze z głębi kortu to nie widzę specjalnej różnicy między nią, a np. Halep...Guarded pisze:Powiedzmy sobie szczerze, że gdy coraz częściej pojawiają się tenisistki tylko przebijające piłki i broniące się, Genie jest odmianą.
Drajwem, woleja to ja w jej wykonaniu nie widziałem.Guarded pisze:Mam nadzieję, że oglądaliście jakieś jej spotkanie w tym tygodniu i przyznacie rację, że ona przy siatce gra bardzo dobrze.
Ja widzę - Halep zmniejszyła sobie cycki, a Bouchard od początku ma małe.El Diablo pisze:Szczerze? Poza większą siłą w jej grze z głębi kortu to nie widzę specjalnej różnicy między nią, a np. Halep...Guarded pisze:Powiedzmy sobie szczerze, że gdy coraz częściej pojawiają się tenisistki tylko przebijające piłki i broniące się, Genie jest odmianą.
Co za marnotrawstwo ze strony Halep... Ehh.Gary pisze:Ja widzę - Halep zmniejszyła sobie cycki, a Bouchard od początku ma małe.El Diablo pisze:Szczerze? Poza większą siłą w jej grze z głębi kortu to nie widzę specjalnej różnicy między nią, a np. Halep...Guarded pisze:Powiedzmy sobie szczerze, że gdy coraz częściej pojawiają się tenisistki tylko przebijające piłki i broniące się, Genie jest odmianą.
Jej siła to atak z głębi kortu lub po wejściu w kort. Oczywiście nie musi biegać do siatki, zresztą w dzisiejszych czasach naprawdę trzeba dobrze przygotować sobie warunki do wejścia na sieć, latanie po mocnym serwisie niczym Andrew R. wiadomo jak się kończy. Jeśli z głębi kortu czuje się pewniej to wręcz nie powinna na siłę wprowadzać s&v do swojej gry... ale to już indywidualna kwestia Bouchard.Guarded pisze:Genie ma atakujący styl gry. Nie musi latać do siatki, by skończyć wymianę, bo jej backhandy i forehandy są bardzo dobrze lokowane i z dużą siłą. Jeśli chodzi o pozostałe zagrania to ma bardzo dobry serwis, który jest jej ulubionym zagraniem.
Serwis ma dobry ale nie jestem przekonany co do jej motoryki w zakresie poruszania się do przodu. Bo prawdę mówiąc jest solidnie zbudowana, a jej zwrotność nie zrobiła na mnie wrażenie. Bieganie lewo-prawo, nie ma problemu. Powtórzę się, bardzo podobna do Sharapovej biorąc pod uwagę sposób prowadzenia gry.PitS pisze:Jak serwis byłby moim ulubionym zagraniem to chodziłbym do siatki żeby je uprawiać nie tylko co dwa gemy.
70 również nie... Ale taki klimat chyba nadszedł.El Diablo pisze:Drodzy Panowie, naprawdę jak nie macie niczego do merytorycznego do dodania to darujcie sobie.
Wieczne żarty z tego samego nie są ani smaczne, ani zabawne.
Po wiecznie przewijających się tekstach na poziomie 14-latka można by pomyśleć, że kobiece ciało widzieliście wyłącznie w telewizji. .