Awatar użytkownika
ekba
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: 5 mar 2014, 14:28

Wilson [K]Six-One Team 95

Witam, w tenisa gram od około roku. Do tej pory grałem starą rakietą kumpla ale teraz przyszedł czas na kupno swojej. :) Dostałem propozycję zakupu rakiety takiej jak w nazwie tematu za 200zł
uważacie, że to dobra oferta? Opłaca się kupić taką rakietę za tą cenę? Nie jest to już "przestarzały model ze starymi technologiami"? Proszę o poradę. :) Miałem tą rakietę w dłoni, dość ciężka i podejrzewam że wymagająca.
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

To dobra rakieta. Ale wcale nie znaczy to, że Ci podpasuje. Nic nie napisałeś o swoim stylu gry i czego oczekujesz, ale przy tak małym doświadczeniu to nic dziwnego. Trzeba się dopiero ograć żeby zacząć wiedzieć czego się chce. Nie jest to rama z tych najcięższych i zawodniczych, ale i nie jest z tych lekkich polecanych dla początkujących. Starguj do 150 i bierz. Na pewno jest to klasyk i nawet jak ją będziesz musiał sprzedać po miesiącu, to zostawi jakiś ślad i będzie dla Ciebie punktem odniesienia w dalszych poszukiwaniach. Dobór rakiety to cholernie ciężki temat i ostatecznie wydaje mi się, że tylko testowanie jak największej ilości rakiet może Cię doprowadzić do właściwego szpadla. Ja gram ciężkim, 90-cio calowym Wilsonem, a ostatnio zaskakujące wrażenie zrobiła na mnie 100-calowa lekka rama Babolata, która (jak by się zdawało) jest na zupełnie przeciwnym biegunie niż moje upodobania. I wiem, że muszę ten kierunek przebadać. Jeszcze raz powiem: dziwna i trudna ta kwestia z rakietami i wierz mi, że zadawanie pytań na forum zamiast testów to na pewno nie jest dobry kierunek. Jak Ci nie podpasuje to puść info na priv - może kupię. :)
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
ekba
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: 5 mar 2014, 14:28

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

Dzięki wielkie Hitman za udzielenie się w temacie i podpowiedź :) !
Ale jeszcze Cię jak i innych użytkowników pociągnę za język i pomęczę trochę. :)

Zapomniałem dodać że rakieta jest UŻYWANA lecz jak mówi osoba która mi ją sprzedaje w idealnym stanie, jest w niej wymienione na nowe wszystko co można wymienić (naciąg itp.).

Co do trafności wyboru zgadzam się że na razie jest to trochę kot w worku bo muszę pograć i przetestować więcej rakiet żebym umiał dotrzeć do tego które rodzaje mi najbardziej pasują.

Więc myślę, że w mojej sytuacji najważniejszym kryterium jest cen. Wiem że ciężko wam określić czy to się opłaca za 200 zł ponieważ nie widzicie tej rakiety na własne oczy ale spróbujcie oszacować, ciekaw jestem waszego zdania?

I pytanie drugie czy w podobnej cenie lub nieco wyższej powiedzmy do 270 zł będę w stanie kupić NOWĄ rakietę lepszą niż ten model Wilsona?
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

Jeśli to rakieta w idealnym stanie to 200 zł jest ceną uczciwą. Po tyle chodzą dobre packi w takim stanie. Jedne kosztują więcej, inne mniej, jedne są bardziej popularne, inne mniej. Nie wiem o co chodzi Ci kiedy piszesz "lepszą rakietę". Nie ma ogólnie lepszych i gorszych rakiet (w tej klasie, bo oczywiście pomijam tandety z aluminium). Są lepiej dobrane lub gorzej dobrane do upodobań konkretnego zawodnika. Rynek wtórny rakiet tenisowyh jest bardzo duży i jak się umie kupować to można wiele zwojować. Za 270 zł można na rynku wtórnym kupić chyba wszystko, co jest starsze niż 2 lata. Wystarczy chcieć i nie napalać się jak sczerbaty na suchary, ale czekać, śledzić Allegro, czytać renenzje itp.
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
ekba
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: 5 mar 2014, 14:28

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

Kurde nie wiem co robić, jestem na tyle zielony, że ciężko stwierdzić która rakieta mi najbardziej podpsuję.. ta jest dość ciężka i z balansem na rączkę,a z tego co mi się obiło o uszy początkującym doradza się rakiety z balansem na główkę i lżejsze..
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

Jak się nie przyłożysz do treningu pozakortowego to sobie nie poradzisz z żadną z nich. A jak się przyłożysz, to pewnie opanujesz i taką i taką. Najmniej korzyści przyniesie Ci ociąganie się zakupnem. W dobie internetu trzeba być niedorozwiniętym żeby nie móc sprzedać rakiety jak nie podpasuje. To nie tatuaż. Tego się łatwo pozbyć. Nie chrzań się z tym jak matka z łobuzem.
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
ekba
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: 5 mar 2014, 14:28

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

Czyli ogólnie oceniasz tą rakietę jaka dobrą?

Najbardziej chciałbym się dowiedzieć czy nie jest to rakieta z jakąś przestarzałą technologia..
Bodajże wyszła w 2009 roku i moja największa obawa to ta czy te nowsze rakiety nie są już jakoś o klasę czy 2 lepsze od tych sprzed paru lat.
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

Rakiety to nie komputery. :) Technologie to w większości marketingowe bzdury. Liczą się fakty, tj. wrażenia z gry. I tyle. Masz Ci się grać dobrze, a nie kosmicznie. Spokojnie możesz testować. Nic przestarzałego w niej nie ma.
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
ekba
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: 5 mar 2014, 14:28

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

Okej wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi i informacje! :) Zakupię ją, pogram trochę i napisze jak moje wrażenia. :)
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

Mój były trener z sekcji akademickiej gra tą rakietą. Grał w finale turnieju tydzień temu w kategorii +40 i puścił gościa na rowerze (6-0 6-0). Może to Cię pocieszy. :)
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
ekba
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: 5 mar 2014, 14:28

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

Informacja na plus. :D
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

A tak trochę już odchodząc konkretnie od tematu reakiety: Twoje wypowiedzi sugerują, że chcesz mieć ustawione wszystkie szczegóły zanim wyjdziesz na kort. Taki plan idealny, bez pomyłek. W tym sporcie to jest absolutnie wywrócone do góry nogami myślenie. To tak jakbyś chciał założyć majtki na garnitur. Tu wszystko, absolutnie wszystko wychodzi w praniu. Wygrywają często zawodnicy, którzy teoretycznie nie powinni wygrywać, często utalentowani mają jakie blokady, które sprawiają, że przebijacze ich leją jak chcą. Ten sport jest równo porąbany i prawie każdy kto w niego gra także :) Przygotuj się na to. Przygotuj się na częste zmiany rakiet, naciągów, innego sprzętu. Twój przeciwnik przyniesie inne piłki i już nie wiesz jak grać. Tyle różnych pierdół potrafi wszystko zepsuć, wejść w głowe, zająć Ci cały umysł i w ogóle. Coś głupiego potrafi sprawić, że nagle totalnie zapominasz jak się gra. A potem znów zaczynasz dobrze grać nie wiadomo skąd i dlaczego. Konia z rzędem temu, kto to ogarnie. Im mniej myślisz, im głupszy jesteś, tym lepiej grasz. Zapamiętaj to :)
Ostatnio zmieniony 7 mar 2014, 18:01 przez hitman, łącznie zmieniany 1 raz.
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
Jacek iREM
Weteran
Weteran
Posty: 1875
Rejestracja: 20 sie 2013, 09:20
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt: Strona WWW

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

hitman pisze:A tak trochę już odchodząc konkretnie od tematu reakiety: Twoje wypowiedzi sugerują, że chcesz mieć ustawione wszystkie szczegóły zanim wyjdziesz na kort. Taki plan idealny, bez pomyłek. W tym sporcie to jest absolutnie wywrócone do góry nogami myślenie. To tak jakbyś chciał założyć majtki na garnitur, Tu wszystko, absolutnie wszystko wychodzi w praniu. Wygrywają często zawodnicy, którzy teoretycznie nie powinni wygrywać, często utalentowani mają jakie blokady, które sprawiają, że przebijacze ich leją jak chcą. Ten sport jest równo porąbany i prawie każdy kto w niego gra także :) Przygotuj się na to. Przygotuj się na częste zmiany rakiet, naciągów, innego sprzętu. Twój przeciwnik przyniesie inne piłki i już nie wiesz jak grać. Tyle róznych pierdół potrafi wszystko zepsuć, wejść w głowe, zająć Ci cały umysł i w ogóle. Coś głupiego potrafi sprawić, że nagle totalnie zapominasz jak się gra. A potem znów zaczynasz dobrze grać nie wieadomo skąd i dlaczego. Konia z rzedem temu, kto to ogarnie. Im mniej myślisz, im głupszy jesteś, tym lepiej grasz. Zapamiętaj to :)
Aleś to piknie podsumował...
Na ścianę wydrukować albo gdzieś.
Aktualnie: Rehabilitacja po artro drugiego kolana
NTRP chwilowo zero | BLOG | ZABAWKI | USO 2005 | TENISpo50.
Awatar użytkownika
ekba
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: 5 mar 2014, 14:28

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

Rozgryzłeś mnie... Jestem takim typem który zacznie coś robić w praktyce lubi być w pełni przygotowany teoretycznie. Tak samo było przed moimi pierwszymi wyjściami na kort, chciałem wiedzieć dosłownie wszystko: jak ustawiać nadgarstek przy rożnych uderzeniach, jak duży brac zamach, jak mocno ściskać rakietę, czy nadgarstek ma być luźny czy spięty, czy stopy mają się rotować w trakcie uderzenia czy nie itp itd:D W sumie nadal na nie które pytania nie znalazłem odpowiedzi ale właśnie podsumowując lubię być w pełni przygotowany teoretycznie i mieć dopięte wszystko zanim zacznę grać, stąd tak trudno mi się zdecydować na rakietę tym bardziej że ma być to moja Pierwsza własna rakieta:)
Awatar użytkownika
ekba
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: 5 mar 2014, 14:28

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

Jeszcze dwa pytanka które pozwolę sobie zadać w tym temacie:

1) Czy rakietę powinienem trzymać mocnym chwytem czy luźnym na tyle tylko silnym żeby nie wypuścić rakiety?

2) Nadgarstek przy forhendzie powinien być:
a) mocno odchylony do tyłu: http://www.tenis.net.pl/wp-content/uplo ... okiec3.jpg (rysunek środkowy 3b)

b) powinien być przedłużeniem przedramienia (prosty): http://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=& ... 355479


Linki ze zdjęciami żeby było jasne o co mi chodzi :D ten drugi link do strony bo nie mogłem skopiować adresu samego obrazka NIE MAM NA CELU REKLAMOWANIA TEGO PRODUKTU- żeby było jasne. :)
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

Zgięty. Dziś tenis oparty jest na top-spinie, a ten bierze się z pronacji, której podstawą jest zgięcie nadgarstka. Dzięki temu możliwy jest ruch "wycieraczka samochodowa" (shield wiper). Ale nigdy nie będziesz tego robił poprawnie bez wyjścia z nóg. Szczególnie jeśli chcesz grać chwytem wschodnim (Federer). O ile chwyt zachodni ustawia nadgarstek i przedramię w pozycji ułatwiającej top-spinowe "zawinięcie" ("swing"), to chwyt wschodni tu utrudnia, bo ustawia nadgarstek w gotowości ruchu do przodu (puderzenie o wiele bardziej płaskie). Dlatego trzeba dodać zejście po piłkę i wyjście z nóg, bo wtedy rakieta zapracuje w nadgarstku bardziej w płaszczyćnie góra-dół, a nie tylko tył-przód.

Odgięty nadgarstek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ten ostatni to Carlos Moya - idol i wzór Nadala.


Ruch "wycieraczka samochodowa":
Obrazek

http://i47.tinypic.com/70gbch.jpg (obrazek za szeroki, by go wstawić)
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
ekba
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: 5 mar 2014, 14:28

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

Super wytłumaczone dzięki! :)
Hmm ale pronacja jest również możliwa bez odgięcia nadgarstka (ten ruch wycieraczkowy).
A co powiesz o mocy chwyty rakiety? Zalecane jest mocne ściskanie czy luźne trzymanie byle by nie wypadła.
Nadgarstek mam usztywnić czy trzymać luźno?

Sorki za te pytania ale chce wycisnąć jak najwięcej wiedzy. :D
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

Mylicie pojęcia. Pronacja nie ma nic wspólnego z topspińem forhandowym. No chyba, że mówimy o samym wykończeniu ruchu, na samym jego końcu, tak jak uczy np. Jeff Salzenstein, były niezły zawodnik. Pronacja to jest skręt do zewnątrz całego ramienia, przedramienia i nadgarstka. Tak, jak przy prawidłowym technicznie serwisie. "Wycieraczka" przy topspinie to nie jest pronacja!
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

Oczywiście, że jest. A to, że wielu robi "wycieraczkę" bez pronacji to nie zmienia faktu, że właśnie o pronację w "wycieraczce" chodzi.

Rakietę trzeba trzymać zarówno luźno (aby nie usztywniać nadgarstka) jak i mocno (by przyspieszyć główkę także siłą mięśni przedramienia). Każdy musi wyczuć swój poziom ścisku rączki rakiety. Czasem żeby zrobić skrócone i szybkie płaskie uderzenie należy złapać mocniej, bo wtedy pcha się rakietę także nadgarstkiem. Żeby mocno piłkę zakręcić trzeba ekstremalnie zawinąć całą rakietę w nadgarstku (szczególnie niskie piłki), a do tego trzeba rozluźnić rękę w nadgarstku. Wszystko jest kwestią wyboru zagrania. Z czasem robi to za Ciebie instynkt (o ile jest dobrze wypracowany).

Widzisz ile dylematów. :D A jeszcze na kort nie wyszedłeś. Na korcie tego będzie jeszcze więcej. Nie dziwota, że tenisiści gadają do siebie.
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Wilson [K]Six-One Team 95

hitman pisze:Oczywiście, że jest. A to, że wielu robi "wycieraczkę" bez pronacji to nie zmienia faktu, że właśnie o pronację w "wycieraczce" chodzi.
Sorry, ale właśnie jestem pijany i to przeszkadza mi zapewne wyobrazić sobie jak to zrobić bez nawracania przedramienia (czytaj - magicznej pronacji). Proszę o prostą prezentację "wycieraczki" bez pronacji.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB

Wróć do „Rakiety”