Elf pisze:Jak wrócę z Twego, ekhm, pięknego miasta, to wgram.
(czyli koło czwartku)
Elfie nie bądź gorsza od Logiego, im dłużej będziesz zwlekać, tym dłużej będą o Tobie pamiętać .TomPL pisze:Masz na myśli Wielki Czwartek?
Elf pisze:Jak wrócę z Twego, ekhm, pięknego miasta, to wgram.
(czyli koło czwartku)
Elfie nie bądź gorsza od Logiego, im dłużej będziesz zwlekać, tym dłużej będą o Tobie pamiętać .TomPL pisze:Masz na myśli Wielki Czwartek?
Tak schodziłem, że aż mnie brzuch ze śmiechu rozbolał.Vivid pisze:Śmiertelnie to tam schodził Szuma.
To miałem na myśli. Przecież zły na nas nie byłeś. W innym przypadku byśmy nosili ślady po piłkach.Szuma pisze:Tak schodziłem, że aż mnie brzuch ze śmiechu rozbolał.Vivid pisze:Śmiertelnie to tam schodził Szuma.
Jak na moje amatorskie odczucia, to po jednym secie nie widziałem/czułem różnicy, jakiejś wyjątkowej. Po trzech setach pewnie bym poczuł.TomPL pisze:Ano właśnie - piłki. Coś mi sie ubzdurało, że będzie granie Tecnifibre Club'ami a tu niespodzianka: Babolaty RG. Dobre piłki, ale... po 1 secie, przynajmniej na tych kortach, sporo traciły na jakości, powiedziałbym że farfoclały. Nie żeby mi to specjalnie przeszkadzało, ale gracze preferujący ostre uderzenia mogli być rozczarowani. A jak wasze odczucia?
Ha, a ja oceniam je pozytywnie. Moim zdaniem biją na głowę np: AO.Vivid pisze:Fanem tych piłek nie zostanę. Dość szybko robiły się kapciowate i do tego zmechacone.
Oceniam je negatywnie. Wolę ich więcej na TF-ie nie widzieć.
Przecież ma pobić rekordy logiego, a skoro logi wziął nas na przeczekanie to Elf ma duuuuużo czasu żeby go pobić.TomPL pisze:
Elfie, mamy piątek (co prawda - jeszcze nie Wielki).
Bodajże tylko raz w historii zdarzyło się tak że kogoś z chętnych trzeba było przeprosić i podziękować ze względu na brak miejsc.rafbat pisze:Pytanie trochę z innej beczki.
Ile mniej więcej postów starczało zazwyczaj, aby w miarę pewnie czuć się zakwalifikowanym do TF?
Te piłki są bardzo nietrwałe. Dwa mecze i robią się bardzo miękkie, szczególnie na wiosennym korcie o większej wilgotności. Słowem - nie nadają się do amatorskiego grania, gdzie kilka meczów jedna paczka piłek powinna wytrzymać.TomPL pisze:Ano właśnie - piłki. Coś mi sie ubzdurało, że będzie granie Tecnifibre Club'ami a tu niespodzianka: Babolaty RG. Dobre piłki, ale... po 1 secie, przynajmniej na tych kortach, sporo traciły na jakości, powiedziałbym że farfoclały. Nie żeby mi to specjalnie przeszkadzało, ale gracze preferujący ostre uderzenia mogli być rozczarowani. A jak wasze odczucia?
Wzdychanie nic nie da... doktor ED zaleca...Elf pisze:Jestem w domu rodzinnym i mam net tylko na telefonie. Proponuję co niektórym westchnąć za moje zdrowie, a nie sypać takie teksty...