Doszły mnie słuchy, że po różnych forach krąży Mafia. Mafia jest skryta, ciemna i morduje bez pardonu prawych, spokojnych, płacących podatki mieszkańców. Dobra władza (nawet Sowiecka) powinna więc patrzeć przychylnie na oddolną inicjatywę zorganizowania się Forumowiczów do walki z Mafią...
Wzywam więc wszystkich chętnych do poskromienia zapędów Mafii na naszym Forum do zgłaszania się do udziału w zabawie. Z obserwacji zabawy w innych miejscach netu wynika, że potrzebny byłby współudział funkcyjnych w zorganizowaniu infrastruktury... Pomożecie?
Na razie proszę o zgłaszanie poniżej postami chęci uczestnictwa w pierwszej edycji zabawy (he, he jeszcze nie zaczęliśmy, a ja już o edycjach... ). Komunikaty dotyczące zasad gry - jeśli wszystko wypali i będą chętni - będą się pojawiać jak dogadamy z funkcyjnymi infrastrukturę techniczną.
Ostatnio zmieniony 29 maja 2013, 20:59 przez YOGItheBEAR, łącznie zmieniany 9 razy.
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)Firmware version3.8; Powered by ; NIEDŹWIEDŹ™inside®
Ja ja ja . Przyda się tutaj trochę rozrywki po tym nudnym TFie .
Zodiakalna Panna w średnim wieku dostaje czasami kompletnego bzika. Zamyka się w domu z armią ścierek i już od rana biega po domu z chloraminą dezynfekując wszystko co się da. W końcu pada zatruta nadmierną ilością środków odkażających, co ratuje jej umęczoną rodzinę przed samobójstwem.
Nigdy nie grałam inaczej niż na żywo. Chętnie zobaczę o co biega.
"Elfy są urocze. Rzucają urok. Elfy są czarowne. Splatają czary. Ich uroda powala. Strzałą. Kłopot ze słowami polega na tym, że ich znaczenie może się wić jak wąż. A jeśli ktoś chce znaleźć węże, powinien ich szukać za słowami, które zmieniły swój sens. Nikt nigdy nie powiedział, że elfy są miłe. Elfy są złe."
Wiesz że ja za Tobą Yogi choćby w ogień (podobno u nas jedności nie ma ), choć zasad nie znam, ale ufam Twojemu wyczuciu.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Z przyjemnością bym zagrał, ale jako ten dobry wśród WS mogę też wziąć na siebie rolę Mistrza Gry. Z racji tego, że na FCBarca.com mieliśmy już dwie edycje, pozwolę sobie zaproponować siebie na to stanowisko. Bez Mistrza Gry nie da się zagrać, a ja już trochę pograłem gdzie indziej, więc mogę wziąć na siebie tę rolę.
Regulamin wyglądał u nas w drugiej edycji tak i się sprawdził:
SPOILER:
REGULAMIN:
1. Wstęp
„Mafia” jest grą znaną, popularną jednak raczej „na żywo”, kiedy większa grupka osób zbierze się w jednym miejscu. W tej odmianie gra rozłożona jest często na kilka dni, w zależności od zasad. Istnieje jednak jej odmiana przeznaczona na fora i grupy dyskusyjne.
2. Założenia
Zacznijmy od założeń fabularnych Mafii, które we wszystkich możliwych jej rodzajach pozostają niezmienne. Wyobraźmy więc sobie, że jesteśmy mieszkańcami niewielkiego miasteczka. Miasteczka, które do tej pory żyło swoim własnym, mozolnym życiem i nic nie było w stanie zakłócić jego spokoju. Wszyscy pracowali i żyli w zgodzie… do czasu. Niedawno jednak pojawiła się tu bezwzględna, żądna krwi mafia. Mieszkańcy są świadomi zagrożenia, jednak nie mają pojęcia, kto tak naprawdę jest mordercą. Może być nim gruby i brzydki sąsiad Vivid Edmund albo twoja najlepsza koleżanka – Kunegunda. Dlatego właśnie nie można ufać nikomu, a zabójcą może okazać się najspokojniejszy i teoretycznie najmilszy człowiek w mieście.
3. Zasady
Uczestnicy gry są właśnie takimi „mieszkańcami”. Przed rozpoczęciem rozgrywki otrzymują oni informacje od Mistrza Gry, jaka rola została im przydzielona. Info to może być wysłane na kilka sposobów (gg, mail, pm). Na tym forum mamy możliwość wysyłania prywatnych wiadomości, więc raczej nie będzie problemów. W ten sposób każdy uczestnik może stać się jednym z czterech typów postaci: zwykłym, szarym mieszkańcem, bezwzględnym mafiosem, dociekliwym detektywem lub pobożnym lubiącym ministrantów księdzem. Informacja ta jest przekazywana indywidualnie i tylko dana osoba dowiaduje się, kim będzie w trakcie rozgrywki. Może przekazać tę informację publicznie, ale jak już wspomniane zostało wcześniej – mordercą może być każdy, więc radzę jednak wstrzymywać się, przynajmniej na początku, z rozpowiadaniem wszystkim swojej roli.
Gra rozgrywana jest w cyklach dziennych. Podczas pierwszego dnia nie dzieje się nic. Rozdane są jedynie role, mafia wybiera spośród swoich członków Ojca Chrzestnego, a gracze mają odrobinę czasu na spokojną dyskusję. Dopiero następnego dnia akcja gry wkracza we właściwą fazę. Wtedy właśnie mafiosi (przy 10 osobach jest ich dwóch, powyżej 15 MG może zwiększyć te liczbę) przekazują Mistrzowi Gry informację, kogo chcą „sprzątnąć” na początek. Ta osoba „ginie” i nie może dalej uczestniczyć w rozgrywce (przysługuje jej tylko jeden post - testament). Następnego dnia miasto (czyli cała grupa, łącznie z detektywem, księdzem i mafiosami) zastanawia się, kto mógł popełnić ten mord. Wszyscy jednogłośnie dochodzą do wniosku, że należy za wszelką cenę wytropić zabójców i wymierzyć im sprawiedliwość na własną rękę, Tego dnia każda osoba uczestnicząca w grze (mafiosi też!) wysyła MG wiadomość zawierającą nick / imię osoby, która ich zdaniem należy do mafii. Oczywiście właściwi mordercy już to wiedzą, więc muszą wskazać osobę niewinną (mogą oczywiście wskazywać siebie nawzajem, co raczej zbyt mądrym posunięciem by nie było… chociaż i takie taktyki widziała formowa odmiana mafii i w niektórych przypadkach działały na korzyść zabójców). Kiedy do MG dotrą wszystkie głosy, następuje ich przeliczenie, a osoba, na którą wskazano największą ilość razy „ginie” i odpada z rozgrywki. MG podaje to do ogólnej wiadomości, informując jednocześnie miasto, jaka była jej rola w rozgrywce (MG nie ujawnia jednak, kiedy został zabity detektyw i ksiądz. Informuje jedynie, czy mieszkańcy zabili niewinną osobę, czy też udało im się unieszkodliwić jednego z morderców). Następnego dnia, mafia likwiduje po skonsultowaniu się między sobą następną osobę i następuje lincz miasta. Lincze są codziennie, natomiast mordy mafii co drugi dzień. Cykl ten powtarzany jest do czasu, kiedy wystąpi jedno z możliwych zakończeń.
Zakończenia mogą być dwa. Po pierwsze, jeśli mieszkańcom uda się wytropić i zabić w głosowaniach wszystkich mafiosów, gra kończy się wygraną miasta. Jeśli zaś nastąpi sytuacja, kiedy liczba pozostałych mafiosów będzie równała się liczbie pozostałych mieszkańców (np. w grze pozostały już tylko cztery osoby, dwóch mafiosów i dwóch mieszkańców), wygrywa mafia, podporządkowując sobie miasto. Zgodnie z tym można wywnioskować, ze celem detektywa, księdza i mieszkańców jest wyeliminowanie wszystkich zabójców, zaś celem mafii przede wszystkim nie pozwolenie na to, aby została wykryta i pozbycie się mieszkańców wraz z detektywem i księdzem.
Warto jeszcze wspomnieć o roli detektywa. Osoba, której przypadnie odgrywanie tej postaci, ma takie same prawa jak zwyczajny mieszkaniec. Może więc uczestniczyć w głosowaniach i typować potencjalnych mafiosów. Poza tym ma jednak dodatkową umiejętność. Detektyw może bowiem tego dnia, podczas którego nie zabija mafia, zapytać się MG o tożsamość wybranej przez siebie osoby. Mistrz Gry zaś mówi mu, czy dana osoba jest mieszkańcem, czy też żądnym krwi mordercą. Detektyw może z ta wiedzą zrobić wszystko, co mu się podoba. Należy jednak pamiętać, że właściwie każdy może się podać za detektyw a i powiedzieć: „Słuchaj, dowiedziałem się, że XXX jest w mafii”. Poza tym ujawnienie się może się okazać dla niego pewną śmiercią (wszakże mafia będzie się chciała go pozbyć w pierwszej kolejności, gdyż to właśnie detektyw jest dla nich najbardziej niebezpieczny). Jeśli detektyw sprawdzi Ojca Chrzestnego mafii, to dostanie informację, że ten jest niewinny.
No i na koniec został ksiądz. Jest to pozytywna postać nie mająca aż takiego wpływu na rozgrywkę jak detektyw. Ksiądz ma możliwość w dniu mordu mafii pomodlić się za wybraną osobę. Jeśli mafia będzie chciała sprzątnąć tą osobę to ona nie zginie i mafia straci swój mord. Może być tak, że mafia będzie chciała zabić swojego i za niego pomodli się ksiądz. Wtedy ta osoba też nie zginie. Na koniec ważne info: jeśli ksiądz pomodli się za Ojca Chrzestnego to automatycznie mafia dostaje jego nick.
4. Przypisy
a) W realiach formowych można od razu ustalić godziny głosowań mieszkańców, morderstw mafii, modlitw księdza i sprawdzeń detektywa. Moje propozycje są następujące: mieszkańcy oddają swoje głosy do godziny 20 każdego dnia; detektyw podaje nick osoby, którą chce sprawdzić do godziny również 20:00, ksiądz modli się także do 20:00, zaś mafia typuje delikwenta do morderstwa do godziny 20:30. W wypadku, gdy MG wie, że nie będzie go przy komputerze, by podać wyniki, godziny mogą zostać delikatnie przesunięte, jednak będzie to robione w taki sposób, by nie zaburzać zabawy.
b) W czasie gry istnieje zakaz kontaktu pomiędzy jej uczestnikami na temat Formowej Mafii, poza forum, a konkretniej wątkiem, w którym będzie toczyła się gra. Oczywiście MG nie może tego w żaden sposób sprawdzić, więc i tak prawdopodobnie będziecie komunikować się do woli, ale wspomnieć o tym warto. Kiedy ktoś was zrobi w konia i wmówi wam np. na gg, że jest zwyczajnym mieszkańcem a okaże się mordercą, sami domyślicie się, że komunikacja poza forum nie wychodzi grze na dobre…
c)Pisanie w temacie dotyczącym gry przysługuje tylko uczestnikom i MG, reszta proszona jest o niezaśmiecanie tematu.
Najczęstsze pytania:
1. Ilu jest graczy jaki jest podział ról
- Zależy od ilości zgłoszonych osób.
2. „W jakich godzinach głosujemy i kiedy spodziewać się wyników?”
- Wszystko podane wyżej.
3. „Co się dzieje w przypadku, gdy w głosowaniu będzie remis?”
- Decyduje mafia, zazwyczaj Ojciec Chrzestny, wybierany przez swoich mafiozów..
4. „Czy brak głosowania będzie karany?”
- Tak. brak głosu to punkt karny, 5 pkt powoduje "samobójstwo" gracza.
5. „Jak głosujemy?”
- PW do Mistrza Gry z odpowiednim tytułem w temacie (np. lincz 1, lincz 2)
6. „Jak skontaktować się z Mistrzem Gry?”
- PW. Żadnych offtopów na forum! Jestem tylko narratorem.
7. „Czy mogę pogadać z innymi graczami o Mafii inaczej niż przez forum?”
- Nie, takie rozmowy powszechnie uważane są za kodziarstwo (cheating), a kodziarze smażą się w piekle… i są usuwani z listy graczy. Na temat gry piszemy na forum tylko i wyłącznie.
8. „Czy po śmierci mogę komentować grę z 'zaświatów'?”
- Nie. Każdy kto nie bierze już czynnego udziału w grze zobowiązany jest do zaniechania pisania w FM. Wolno napisać tylko jeden post - testament.
9. „Nie gram w tej edycji, ale chciałbym zapytać o coś na forum."
- Nie rób tego! Przeczytaj ptk 8. FAQ!
10. Jeżeli pojawią się posty offtopicowe, to należy je ignorować. Zostaną usunięte przez życzliwych moderatorów.
Mile widziane byłoby przyjęcie go przez aklamację, lepiej szybko zacząć grać, a nie deliberować nad regulaminem, ale oczywiście wszystkie sensowne propozycje zostaną rozważone.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor
"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby
"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
PitS jako ksiądz modlący się za innych , chyba się zgłoszę .
Super G V1 Pro NTRP - 4.0 Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie?!".
Gary pisze:Mile widziane byłoby przyjęcie go przez aklamację, lepiej szybko zacząć grać, a nie deliberować nad regulaminem, ale oczywiście wszystkie sensowne propozycje zostaną rozważone.
Dziecko, jaka aklamacja. To jest mafia i wojna! Tu JA wydaję rozkazy! Twój Regulamin bardzo mi pasi i zaoszczędza masę czasu... Więc go przyjmuję. A jak się komuś to nie podoba, to jazda z mojego miasta!
Albo będzie pierwszy lincz...
No, to ogłaszam, że mamy pierwszy demokratycznie przyjęty regulamin. Gary, odezwij się do mnie na PM jak z technikaliami...
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)Firmware version3.8; Powered by ; NIEDŹWIEDŹ™inside®
Tak Gary, objaśnij o co biega bo się zgubiłem, a ty nie hałasuj bo Królem Julianem nie będziesz, a na Skippera to masz za mało płaskie czoło.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Basic pisze:(...)nie mam pojęcia jakby to miało wyglądać mailowo ...
Nie mailowo, tylko na forum. A w praktyce wygląda to na przykład tak.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor
"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby
"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
OK, dla porzadku - mamy Regulamin i ca.10 zgłoszeń...
1. tenisoowka
2. PitS
3. ppeter
4. TaKaN
5. Martinek
6. Elf
7. TomPL
8. Ania
9. YOGItheBEAR
10. basic (?) dawaj stary, nie stój z boku bo zginiesz zanim mrugniesz... walcz ze zbrodnią!
oraz gościnnie Gary jako TheGameMaster
Uwaga, listę skopiowałem do pierwszego postu i to tam będzie oficjalna - tej nie będę już aktualizował.
Gary - przydałoby Ci się oddzielne konto na taką okoliczność, żeby Ci się PMy z gry nie pierniczyły z cieciowskimi... Wiem że Ty rozgarnięty chłopak jesteś, ale... Potem coś źle policzysz i okaże się, że to mnie stuknęli...
Są jeszcze wolne miejsca, spędzać się ludzicha! Nie oddawajcie losów Forum w ręce mafii! Ops... za późno... W ręce kolejnej mafii!
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)Firmware version3.8; Powered by ; NIEDŹWIEDŹ™inside®
Kurde ja uwielbiałem tą grę (ostatni raz grałem jakieś 10 lat temu).
Aczkolwiek wątpię, czy to będzie zabawne jako "tekstówka" bez patrzenia na inne osoby i widzenia ich reakcji.
Ja grałem wieczorami w mieszanym towarzystwie i gra była jakby klimatycznym dodatkiem.
Tak to trochę wieje mi to jałowością i brakiem tego klimatu, ale mam nadzieję że się mylę. Na razie też poobserwuję.
Yogi - dopisałem Ci do listy LD, zgłosił się u mnie na PW.
Widget - też na początku myślałem, że to nie będzie fajne, zgłosiłem się, bo nie lubię, gdy coś się odbywa beze mnie, ale nie spodziewałem się szału. Tak samo Moja Pani Trener, którą namówiłem. W rzeczywistości wczułem się mocno w zabawę (Marta też) i byłem jednym z najaktywniejszych graczy. Inni sceptycy też się wciągnęli. Niech o tym świadczy jeden z cytatów (z rozmowy na PW z ubitym już OC mafii):
(...)nawet na rękę mi jest śmierć, bo za bardzo się tym jaram. Wstaję rano i myślę z napie*******cą pikawą czy dziś Xenus (jeden z uczestników, mocno sugerowany do linczu - dop. ja) czy jednak wielokropek zwycięży...to nie jest normalne
Tak więc nie bałbym się o klimat zabawy, który zresztą w ogromnej mierze zależy od Was, grających, więc go po prostu stwórzcie.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor
"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby
"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
YOGItheBEAR pisze:10. basic (?) dawaj stary, nie stój z boku bo zginiesz zanim mrugniesz... walcz ze zbrodnią!
To Ty nie wiesz, że właśnie Ci co stoją z boku najbardziej pociągają za sznurki?
widget pisze:Kurde ja uwielbiałem tą grę (ostatni raz grałem jakieś 10 lat temu).
Aczkolwiek wątpię, czy to będzie zabawne jako "tekstówka" bez patrzenia na inne osoby i widzenia ich reakcji.
Ja grałem wieczorami w mieszanym towarzystwie i gra była jakby klimatycznym dodatkiem.
Tak to trochę wieje mi to jałowością i brakiem tego klimatu, ale mam nadzieję że się mylę. Na razie też poobserwuję.
Dokładnie to Widget też grałem zawsze w mieszanym towarzystwie i jednak obserwowanie reakcji innych osób było największym smaczkiem tej całej gry ... ale jak Ty to mówisz, "człowiek nie jest taki, żeby nie..." spróbował zagrać więc spróbować można i niech się dzieje . Zgłaszam się.