Cześć
Wracam po kilkuletniej przerwie do tenisa z takim problemem. Biegałem kilka lat biegi długie, na początku żeby schudnąć, ale się wkręciłem i zostało do dzisiaj. Straciłem bardzo dużo masy (prawie 1/3 siebie ), ale okazuje się, że mała waga to połowa sukcesu, bo strasznie się czuję zamulony na korcie. O ile na technikę nie narzekam, to straszne kłopoty mam z szybkością, zwrotnością, zrywnością itp.
Wymyśliłem sobie, że ograniczę kilometraż i monotonne klepanie kilometrów i skupię się na intensywnych krótkich interwałach. Jednak mam prośbę do bardziej doświadczonych, jaki byście trening zaaplikowali na zwrotność, szybkość i zrywność?
Pozdrawiam.