Witam,
do przeczytania recenzji zapraszam na bloga.
Pozdrawiam,
TadX
Ja to też już się nie chcę przesiadać na syntetyki. Skórka to skórka. Tylko, że mam ciężkie rakiety, to nie mogę owinąć na całej długości, tylko tak do połowy palety rączki .tots pisze:Ostatnio też naszła mnie ochota sprawdzić jak będzie mi się grało ze skórzaną owijką bazową i przerzuciłem się na dobre.
Ja przez ostatnie ramy ciągle miałem skórki bazowe już fabryczne. Czy w Blade'ach, czy w 6.1 Tourach to były od razu. W tych obecnych to już jej nie było. Trochę się wahałem, czy zmieniać, bo bałem się, że coś popsuję. Samo naciągnięcie Wilsona było mordęgą dla mnie. Dopiero po którymś razie owijka stała się bardziej elastyczna, przez co owinęła się nawet, nawet. Tylko przy kapslu zawsze problem miałem. Z Pacificiem było o niebo lepiej - nawet przylgnęła lepiej przy kapslu niż Wilson. Jeszcze tylko zobaczę, jak się zachowuje w czasie gry, bo chyba to będzie mój numer 1 . Spróbować zawsze można, choćby dla ciekawości. Ja tam zadowolony jestem, mi pasuje .tots pisze:Dobrze, że napisałeś recenzje, pewnie więcej osób przynajmniej spróbuję takiego wariantu z "bazówką".