Vivid pisze:Wypowiadał się ktoś z Policji, że mniej jest ekstremów, za to wzrosła średnia prędkość przekraczania. Jak już ktoś goni to pilnuje się w tych +40/45km/h za dużo, żeby nie było +50, nawet w niezabudowanym.
Dokładnie taka sama jest moja obserwacja. Słuchajcie, trzeba czasu i konsekwencji. Piwo inaczej niż pod budka po 25 latach nauczyliśmy się pić? To i jeździć się nauczymy skoro jak granicę przekroczymy to na obczyźnie potrafimy.
Opowiem wam dziś fajną sytuację. Zamówiłem dwie zimówki bo dwie mam z innego autka. W piątek.
Oponeo napisało mi że odbiór w poniedziałek. Mówię w firmie do koleżanki że jej zostawiam kasę i żeby mi odebrała kapcie jak kurier przyniesie (zamówiłem sobie jak zwykle do firmy). Poniedziałek nic. Zaglądam na pocztę a tam link do śledzenia przesyłki. w poniedziałek była w doręczeniu, więc pomyślałem że kurier nie zdążył się obgonic i będzie we wtorek rano.
Wtorek 14:00 gościa nie ma, odpalam link przesyłki a ta dalej w doręczaniu. Włączam czat z DPD a babka mi mówi że zgubili jedna oponę i będą szukać, a doręczą jak znajdą. OK, nie pali mi się skoro i tak do piątku nie planowałem żadnych ruchów.
Za 10 minut Oponeo które ma pewnie podgląd linkowania ich wysyłek zauważyło że sprawdzałem status i dzwoni do mnie że kurier zawalił i jak do jutra nie zobaczą odszukanej opony wysyłają mi nowy komplet w środę.
Czwartek rano dzwoni kurier z DPD, czy ja znów zamawiałem nową parę opon? Nie nie zamawiałem, tylko sprzedawca zobaczył że zgubiliście poprzednio jedną sztukę więc wysłał ponownie zamówienie.
-No bo z tego nowego zamówienia też zginęła jedna.
Ale jak połączą oba zamówienie to w sumie będą mieli dwie.
.... i że mogę sobie gdzieś podjechać to odebrać.
No tu Piotruś lekko nie wytrzymał i objaśnił gościa o której jest w piątek w pracy pod adresem doręczenia. 8:40 piątek telefon "jestem u Pana w firmie a pana nie ma". Tłumaczę jełopowi że wczoraj mu mówiłem to jest w zamówieniu ze pracuję od 9:00 i za 20 minut będę. To on żebym go poszukał kilometr dalej w następnej firmie.
Poradziłem mu żeby zabrał te opony bo jak nie będą u mnie o 9:00 to ich nie odbiorę, z odpowiednim komentarzem do Oponeo.
Był, odebrałem, zapłaciłem, sprawdziłem numer wysyłki, OK.
Wnoszę toto do sklepu i widzę że jedna jest inna!
Oklejona inną taśmą klejącą niż ta prawidłowa.
Oponeo wysyła mi trzeci komplet i chyba za##bie DPD.