Dokładnie. Szkoda że w Malezji bardziej nie popadało.Vivid pisze:Mnie też osłabia ta panika pogodowa. Kiedyś lało, wiało, pioruny biły i się jechało.
A dziś ptaszek w locie narobi i już samochód bezpieczeństwa na tor ...
Vivid pisze:Mnie też osłabia ta panika pogodowa. Kiedyś lało, wiało, pioruny biły i się jechało.
A dziś ptaszek w locie narobi i już samochód bezpieczeństwa na tor ...
Nie ma co robić z poleceniami zespołu, gdyż w F1 są one legalne. Problem w tym, że Merc, Ferrari itp. grają w otwarte karty, a z RBR wychodzi Pan Marko i robi z ludzi idiotów mówiąc, że żadnego polecenia nie było.Vivid pisze:Wiemy, że niewiele można zrobić z poleceniami zespołu, w końcu "Fernando is faster than you"* .
Ale to jednak zabija wszelki sport. Co jednak zrobić, ten sport jest ekstremalnie drogi i tu nie ma miejsca na "przypadek".
* - Fernando jest szybszy od ciebie
W RBR jeździ kto jeździ bo to jest na rękę Vettelowi i zespołowi i wyłącznie o to chodzi. Wierz mi Hamilton jako drugi kierowca obok Vettela byłby wybitnie niewygodny tak dla miSZcza, jak i dla zespołu, dlatego też tam go nie ma, mimo iż przed tym sezonem o to zabiegał i prosił nawet o pomoc Berniego Ecclestone'a, żeby namówił odpowiednie osoby w RBR, te jednak nie wykazały najmniejszego zainteresowania faktem iż jeden z 3 najlepszych kierowców w stawce pcha się do ich zespołu. Dziwne nie? Właśnie...fusette pisze:Właśnie szkoda, że w Red Bullu jeździ taki mięczak jak Webber. Gdyby partnerem Vettela był Hamilton albo Raikkonen, byłaby ciekawa walka. A za takie olewanie poleceń dostałby od Hamiltona ripostę fizyczną, a od Raikkonena słowną.
Ja usnąłem na tym wyścigu, świetne kwalifikacje, a wyścig lipa. Szkoda, że nie padało.pi50 pisze:Dzisiaj w GP Belgii po raz kolejny zwyciężył...Vettel. To już się robi nudne. Po raz kolejny szybko wyprzedził Hamiltona i pozycję utrzymał do końca. On startuje bardzo dobrze i potem to utrzymuje. Jedynie on potrafi to zrobić.
Czyli Roj nie żałuje że przyjechał do mnie, zamiast dokończyć oglądanie. Tylko jak wracał to zabrakło mu 100m jazdy za mną żeby trafić na stację benzynową.Madox pisze:Ja usnąłem na tym wyścigu, świetne kwalifikacje, a wyścig lipa. Szkoda, że nie padało.pi50 pisze:Dzisiaj w GP Belgii po raz kolejny zwyciężył...Vettel. To już się robi nudne. Po raz kolejny szybko wyprzedził Hamiltona i pozycję utrzymał do końca. On startuje bardzo dobrze i potem to utrzymuje. Jedynie on potrafi to zrobić.
Sama prawda, Kimi miażdży . Mój ulubiony:scudetto pisze:Nie wiem ile w tym prawdy, ale po przeczytaniu w wątku Nadalowskim o Kimim , wynalazłem to.