Naciąg taki trochę konstrukcyjnie dziwny, taki "składak", wynalazek
Rdzeń jest monofilamentowy ale składa się z 4 włókien. Całość otoczona jest warstwą wielu włókien ( multifilamentów ).
Jaki jest ten naciąg? Po pierwsze bardzo komfortowy, miękki. Ja takie lubię, ma się odczucie, że piłka miękko mości się w strunach ja w jakiejś poduszce. Przez to też jest bardzo dobra kontrola. Jeżeli chodzi i kontrolę, czucie i komfort praktycznie odpowiada RIP Control-owi.
Ale ma coś jeszcze - bardzo dobrą dynamikę. Pięknie piłka odchodzi
Trochę nim już pograłem i nie widzę jakiś uszkodzeń czy przetarć, może okazać się trwały.
Dobrze też trzyma parametry, nie mam jakiegoś uczucia, że naciąg "siada".
Zdecydowanie będzie trwalszy od RIP-a ale patrząc na konstrukcję niczego innego nie można się spodziewać. Co ważne dla wielu, naciąg nie przesuwa się zbytnio, zachowuje się jak klasyczny drut.
Czy ma jakieś minusy? Ma, woli płaską grę i dość przeciętnie wspomaga rotacje. Piłkę trzeba dokręcić samemu.
Gram nim w ramie Head YT IG Prestige S. Grało tą rakietą kilku moich znajomych - kilku amatorzy samouki (dobrze poukładani) i kilku byłych zawodników a obecnie trenerów.
I tu pewna ciekawostka - koledzy tenisowe samouki narzekali na pewną niestabilność i lekki brak kontroli. Natomiast ci co mają przeszłość zawodniczą wręcz odwrotnie - zajebiste odejście, miękkość, kontrola i stabilność, zero problemów, same WOW!
Jaki wniosek z tego płynie? Ten naciąg chyba nie do końca lubi grę mniej techniczną, cykaną, przepychaną. Faktycznie jak usłyszałem te opinie to też przez chwilę zacząłem "rzeźbić" i faktycznie było czuć mały kłopot. Może to też kwestia wymagającej dość ramy ale naciąg swoje niewątpliwie dokłada.
Komu można go polecić? Komuś komu pasuje RIP Control ale brakuje mu dynamiki.