Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Ciekawe porównanie najlepszych tenisistów w historii...

Ciekawe porównanie najlepszych tenisistów w historii Open Ery... dwu częściowy artykuł w języku angielskim, bardzo ciekawe wykresy porównujące wiek zawodników kiedy wygrywali najwięcej i kiedy nastąpił ich powolny spadek w rankingu przed emeryturą...

Część 1:
http://tennisworld.typepad.com/tenniswo ... --par.html

Część 2:
http://tennisworld.typepad.com/tenniswo ... --p-1.html


Jako przykład wykres porównujący Samprasa z Federerem:

Obrazek
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Wszyscy wielcy do szczytu swoich możliwości dochodzili w różnym tempie (Connors błyskawicznie, Fed systematycznie) ale ten MAX osiągali najpóźniej w wieku 25.90 (lat). Potem równia pochyła o różnym stopniu nachylenia. Fed wg tego wniosku już jest za szczytem. :D

Jeśli chodzi o zakończenie kariery to Sampras i Agassi bawili się tenisem, Fed zachowuje się tak jakby się urodził w Finlandii. Stawiam na rozstanie w stylu Borga.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Harris
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 249
Rejestracja: 30 lip 2007, 22:32

Agassi kochał grać, ale Sampras? Przy pierwszej dogodnej okazji zakończył karierę, bo wiedział, że więcej zwycięstw nie będzie, zresztą dobrze zrobił.
Natomiast Federer... Już o tym pisaliśmy, on lubi nie tylko wygrywanie, ale właśnie samą grę, to co widzimy teraz na korcie, to ciężko wypracowana maska i nie ma co przywiązywać do tego wagi. Pamiętacie młodego Rogera? Popisy, często bezsensowne, brak kontroli, czasem nawet rakietą rzucił. Jeśli będzie zdrowy, będzie grać dużo dłużej niż wam się zdaje, jestem o tym przekonany.

p.s.
http://pl.youtube.com/watch?v=SqsTpogfnRo
Po prostu góra lodowa :wink: .
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Harris pisze:Agassi kochał grać, ale Sampras? Przy pierwszej dogodnej okazji zakończył karierę, bo wiedział, że więcej zwycięstw nie będzie, zresztą dobrze zrobił.
Nie patrzyłeś na zamieszczony wykres, a obraz wart jest tysiąca słów. Sampras kochał grać, dlatego zjechał z wynikami do dna, dokąd się tylko dało, i skończył po 16 latach grania! On płakał żegnając się z tenisem zawodowym.
To Borg nie potrafił się pogodzić z przegranymi i skończył karierę w szczytowym okresie gdy pojawiły się pierwsze przegrane. Drugiego tak urwanego wykresu jak Borga w tym zestawieniu nie ma.
Sampras ma pierwszy poważny dołek w wieku 24 lat, gdyby nie kochał grać skończyłby wtedy, a on potrafił się podnieść i ciągnął karierę jeszcze 8 lat.
Jak ktoś gra dla pieniędzy a nie dla tenisa to jego krzywa wygląda jak u Safina.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Harris
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 249
Rejestracja: 30 lip 2007, 22:32

PitS pisze:Sampras ma pierwszy poważny dołek w wieku 24 lat, gdyby nie kochał grać skończyłby wtedy, a on potrafił się podnieść i ciągnął karierę jeszcze 8 lat.
Jak ktoś gra dla pieniędzy a nie dla tenisa to jego krzywa wygląda jak u Safina.
Ale ja nigdzie nie napisałem, że Sampras grał dla kasy! Natomiast ogromnej radości z gry (no chyba że po moim ulubionym smeczu :) , zresztą Federer też lubi się popisywać), samego przebywania na korcie, nigdy nie obserwowałem, choć Pete też starał się udawać spokojnego, więc mogę się oczywiście mylić.
Owszem, płakał kiedy się żegnał, ale... po roku od ostatniego meczu, bo wtedy oficjalnie to nastąpiło.
Podobno po zakończeniu kariery dość długo wcale nie grał, więc z tą miłością do tenisa to różnie.
Przepraszam, ale ocenianie tego na podstawie wykresu może, choć nie musi, prowadzić do całkowicie błędnych wniosków.
Dlaczego niby miałby kończyć karierę w wieku 24 lat ? Z czego miał się podnosić ? Był kryzys, ale on miał sporo przejść, śmierć trenera, problemy ze zdrowiem itp.
Dlaczego Pete zakończył karierę? Bo miał coraz większe problemy z wytrzymałością(czynniki genetyczne), ale też dlatego, że został kilka razy rozbity przez młodszych rywali(Safin, Hewitt) i nie chciał więcej tego doznawać, z kolei Andre niejako godził się z tym, przeciągając karierę, mimo wieku i kontuzji. Czy to można odczytać z wykresu rankingu? Ja w żadnym razie nie chcę tego deprecjonować, ale też nie popadajmy w przesadę i nie oceniajmy wyłącznie na tej podstawie osobowości człowieka.
Borg to bardzo specyficzny przypadek i nie będę go z nikim porównywał, a już z pewnością nie z Federerem, który owszem, planuje rozsądnie i na chłodno (a u Borga z tym było różnie, jak wiemy stracił pieniądze, potem wracał do tenisa, z wiadomym efektem), natomiast w sytuacjach stresogennych już taki spokojny i opanowany nie jest.
Natomiast na wykresie widać, jak długo trwał wspinaczka Szwajcara na szczyt. To był okres, kiedy nazywano go talentem, który się marnuje,a on spokojnie robił swoje, mimo wielu fatalnie, często na własne życzenie, przegranych spotkań. Więc ja myślę, że nawet kiedy zacznie znowu przegrywać, tym razem z dużo młodszymi rywalami i własnym wiekiem, szybko się nie podda.
Ostatnio zmieniony 31 paź 2007, 13:34 przez Harris, łącznie zmieniany 1 raz.
Non est beatus, esse se qui non putat...
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Harris pisze:Ale ja nigdzie nie napisałem, że Sampras grał dla kasy!
Ja też Ci tego nie zarzucałem. Safin znalazł się przypadkiem bo najwcześniej miał swoje maksimum, a był typowany wówczas na wieloletniego króla.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Harris
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 249
Rejestracja: 30 lip 2007, 22:32

Jasne, rozumiem. Marat to niestety przykry przypadek, oby jego potencjalni następcy ( jako świetni gracze i osobowości tenisa) , czyli Djokovic i Murray, ustrzegli się podobnych błędów i mieli lepsze zdrowie.
Non est beatus, esse se qui non putat...
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Ambasador
Ambasador
Posty: 832
Rejestracja: 13 lut 2009, 19:37
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: Ciekawe porównanie najlepszych tenisistów w historii...

Gdzie wykres z Rafą? :P

(Przynajmniej, jeżeli idzie o ujęcie statystyczne, to się kwalifikuje do grupy określonej w temacie).
mtenis team
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Ciekawe porównanie najlepszych tenisistów w historii...

A Ty co Dun? Zacząłeś studiować archeologię? rotfl
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Ambasador
Ambasador
Posty: 832
Rejestracja: 13 lut 2009, 19:37
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: Ciekawe porównanie najlepszych tenisistów w historii...

A taka przypadłość. :) Lata doświadczeń nauczyły mnie "odkurzania" pewnych rzeczy. Chyba warto. :)
mtenis team
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Ciekawe porównanie najlepszych tenisistów w historii...

Jasne, że warto! Szkoda tylko, że sznurki już tak stare, że się nie wczytują. :(
Z chęcią zobaczyłbym zaktualizowane rozkłady dla Federera i Nadala.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ciekawe porównanie najlepszych tenisistów w historii...

El Diablo pisze:A Ty co Dun? Zacząłeś studiować archeologię? rotfl
Bardzo dobrze :wink: Naprawdę ciekawe te wykresy, a sama nigdy bym do nich nie dotarła
DUN I LOVE pisze:Gdzie wykres z Rafą? :P(Przynajmniej, jeżeli idzie o ujęcie statystyczne, to się kwalifikuje do grupy określonej w temacie).
W 2007 to on nie kwalifikował się jeszcze do żadnych porównań. :wink:
Ale natchnąłeś mnie - i choć skończyły się już długie zimowe wieczory - to jak będę miała wolny czas - to dla własnej ciekawości zrobię taką krzywą dla Rafała. Nie jest to w końcu jakaś wielka trudność. Może nie będzie tak dokładna - ale będzie oddawać to co najważniejsze.
A że krzywa dla Feda i innych już jest - będzie można popatrzeć jak to u Nadala wygląda(ło) na tle.

ED. U mnie wszystko się otwiera.
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Ciekawe porównanie najlepszych tenisistów w historii...

Majorka pisze:ED. U mnie wszystko się otwiera.
Dzięki. U mnie nie bangla ale przemielę na łysej przeglądarce w wolnej chwili.
Majorka pisze:Ale natchnąłeś mnie - i choć skończyły się już długie zimowe wieczory - to jak będę miała wolny czas - to dla własnej ciekawości zrobię taką krzywą dla Rafała. Nie jest to w końcu jakaś wielka trudność. Może nie będzie tak dokładna - ale będzie oddawać to co najważniejsze.
A że krzywa dla Feda i innych już jest - będzie można popatrzeć jak to u Nadala wygląda(ło) na tle.
Będę czekać... choć i Federerowa pociągnięta dalej by się przydała. :oops: :wink:
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ciekawe porównanie najlepszych tenisistów w historii...

El Diablo pisze:..Będę czekać...
Ed.. :giv_hrt:
Toż ja wezmę ołóweczek, kolorowe długopisy, papier milimetrowy, kalkę, linijkę, ekierkę... rotfl A komputer posłuży mi tylko do wyszukiwania danych o ilości punktów w danym roku.
Przecież ja inaczej nie potrafię, pamiętasz jak mnie uczyliście z wyczesem jak zamieszcza się zdjęcia? Dużo dalej się nie posunęłam. :wink:
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski

Wróć do „Zawodniczki i zawodnicy”