Mtarnas vs Basic

[Basic]

Mtarnas >>> 1:2 <<< Basic

1. 2:6, 3:6, 1:6
2. 4:6, 5:7, 3:4... koniec czasu.
3. 6:4, 6:4, 4:6



Dzisiaj udało się zagrać z nowym Forumowiczem, częściowo pisałem w swoim temacie tenisowym więc ominę wstęp.

Wynik jak wynik, ale w dużym mierze sam Mtarnas pomagał taki wynik uzyskać poprzez sporą ilość "dubli" w meczu, w zasadzie chyba w każdym gemie jakieś duble się trafiały. Za to serwis u mnie dzisiaj całkiem przyjemnie funkcjonował, trafiło się kilka asów nawet i serwisów wygrywających, to cieszy .

Mtarnas gra bardziej rotacyjny tenis, lubi kręcić z FH zwłaszcza, 1HBH mniej zakręcony jest . Dobrze gra loby - kilka razy wybrałem się do siatki, ale dostałem skuteczne loby pod końcową...

U siebie jestem zadowolony z FH, mimo sporej ilości błędów niby z prostych pozycji, to jednak był dzisiaj skuteczną bronią - kilka dobrych winnerów zaliczonych... z 2HBH trochę mniej dziś szło.

W każdym razie jest ustawiony wstępny rewanż, już pewnie na kortach otwartych, także muszę trzymać koncentrację.

[Basic]

Dzisiaj odbył się drugi sparing... tym razem na innych kortach.

Wynik na szczęście dla mnie: 6:4, 7:5 i zaczęty 4:3... ale grałem jak ostatnia łajza... bardzo zachowawczo, asekuracyjnie... fakt, że jak tylko próbowałem przyśpieszyć, to w znacznej większości psułem .

Mtarnas robił na pewno sporo mniej "dubli" niż ostatnio, ale kilka trafiło się w decydujących momentach... wystarczy powiedzieć, oba sety wygrałem przez... właśnie duble Mateusza.

No nic, o tym meczu muszę jak najszybciej zapomnieć bo straszna żenada z mojej strony.
Mtarnas miał dzisiaj dużą szansę na wyrównanie stanu naszych rozgrywek, ale nie wykorzystał... więcej takich nie dam .

Do następnego .

[mtarnas]

Dzisiejszy mecz był bardziej wyrównany, jednak to jeszcze nie to, muszę poprawić regularność pierwszych serwisów. No i to o czym mówi Krzysiek, mniej podwójnych błędów serwisowych . Najgorsze jest to, że błędy zdarzały się najczęściej w ważnych momentach. Jeszcze się odegram .

[Basic]

No i to o czym mówi Krzysiek, mniej podwójnych błędów serwisowych . Najgorsze jest to, że błędy zdarzały się najczęściej w ważnych momentach..

W porównaniu do pierwszego meczu to i tak robiłeś sporo mniej dubli, w tym meczu było ich niewiele, jedynie akurat trafiły się w ważnych momentach właśnie .

Co do serwisu, to właśnie sobie przypomniałem jedną śmieszną sytuację... jak w którymś momencie miałem 3 albo 4x pod rząd net przy drugim serwisie ... ale oaza dała radę i nie było podwójnego w końcu .

A i jeszcze mniej pozytywna opcja... cholerne muszki kontratakują po zimie, trzeba było się pryskać już .

[mtarnas]

A i jeszcze mniej pozytywna opcja... cholerne muszki kontratakują po zimie, trzeba było się pryskać już

I tak w tym roku jakoś późno się pojawiły, to chyba przez to, że na początku wiosny było stosunkowo sucho, a te małe mendy lubią wilgoć...

[Basic]

Wynik: 6:4, 6:4, 4:6 dla Mtarnas.

Dzisiaj mecz pod znakiem, milion własnych prostych błędów. Tyle razy miałem Mateusza na widelcu do skończenia i waliłem piłkę w połowę siatki albo za końcową, że aż szkoda gadać
Mateusz był dużo bardziej regularny, dokładny, czego efektem jest wygrana.

No nic wypadek przy pracy każdemu się zdarza, następnym razem wrócę na właściwe tory .

[mtarnas]

Sporo "wymuszonych" błędów też miałeś zepsułeś kilka prostych piłek, to fakt, ale ja też nie byłem bezbłędny, zdarzały się gemy, gdzie miałem 3 podwójne błędy serwisowe... Ogólnie jestem zadowolony z gry, zmiana rakiety wyszła mi na dobre Czekam na kolejne starcie!

[logigamer]

Basic, to przez tego chińczyka przed meczem z Tobą, a po meczu ze mną Mateusz tak zagrał Dobre odżywianie to podstawa

[Basic]

Kilka skrótów ładnych Ci wyszło to fakt ... ale jednak wielka przewaga moich własnych błędów. Total rozkojarzony byłem od rana, ale spoko przegrałem więc teraz pora wygrać z powrotem .

Kolejne starcie jak tylko uda się ustalić jakiś termin .

Basic, to przez tego chińczyka przed meczem z Tobą, a po meczu ze mną Mateusz tak zagrał. Dobre odżywianie to podstawa.

Taaa to teraz się to chińczyk nazywa?