Jak zagrać forehand gdy... ?

[robcio_5]

Witam,
mam pytanie co do forehandu.
Jak uderzać piłkę forehandem gdy ktoś zagrał nam slajsem? (Uderzyć ją bardziej od dołu?)
Jak przy normalnej wymianie? (Uderzać ją w najwyższym punkcie?)
Jak uderzyć gdy ktoś zagrał nam loba, a nie chcemy używać ani smecza ani drive'a, czyli gdy chcemy ja zbić po prostu.
Interesuje mnie najbardziej praca nadgarstka oraz jak ma rakieta iść? (Z dołu do góry, czy bardziej płasko?)

[hitman]

Wszystko zależy od sytuacji. Generalnie technika powinna być taka, aby umożliwiała Ci zagranie dowolnie piłki (w pewnym zakresie skuteczności ofkors). Nie ma czegoś takiego jak uniwersalne, najlepsze, optymalne uderzenie. Najlepsze uderzenie jest takie jakie najlepiej pasuje do złożonej sytuacji na korcie). Jak masz wolnego przeciwnika to nie czekasz na piłkę aż osiągnie najwyższy punkt, ale łapiesz ją wcześniej i w ten sposób zyskujesz na czasie. Nie da się na te pytania odpowiedzieć na forum. Takie decyzje musisz podejmować na korcie. Na tym polega inteligencja w grze, że dobierasz zagrania do potrzeb. To się nazywa strategia - sztuka zyskiwania przewagi. Dlatego trzeba mieć oczy dookoła głowy, obserwować przeciwnika, zapamiętywać jego słabe punkty, dostosowywać się do sytuacji. A na treningu trzeba grać wszystkie rodzaje piłek, aby mieć wachlarz zagrań, z których można potem korzystać.

Wpisz sobie na YouTube "forehand" i będziesz miał bez liku filmików od najlepszych i to w dodatku w zwolnionym tempie. A potem rakietę w rękę i przed lustro. Serio.

[robcio_5]

A jak piłka normalnie leci to uderzamy ją w najwyższym punkcie topspinem czy jakoś płasko jak najsilniej?

[hitman]

Która piłka? Jak dużo będziesz grał to przez lata ilość tych piłek będzie się liczyć w setkach tysięcy. I każda będzie inna. Jeszcze raz mówię: musisz sobie sam odpowiedzieć na to pytanie w zależności od tego które uderzenie będzie lepsze w danej chwili. A sposoby zagrania tej piłki to musisz umieć dobrze oba.

[Vivid]

Jak ma być atakująca to tylko dwie kwestie, niżej schodzisz na nogach, trzeba popracować kolanami, do tego szybciej zapracować nadgarstkiem i dynamiczniej wejść balansem przez piłkę. Ludzie się boją wyrzucenia takich piłek i hamują rękę. To typowy błąd, dobrze podchodzą pod piłkę a potem ... w kosmos bo nie zamykają zagrania.
Nie ma co się bać że to "szczur", wejść i zdecydowanie dynamicznie zagrać.