Dj Buhh pisze:Grałeś może Wilsonem [K]Blade 98? Jeżeli tak, to czy mógłbyś opisać wrażenia z gry Radicalem właśnie w stosunku do tej rakiety? Chodzi mi głównie o moc oddawaną przez ramy i "trudność" rakiety. Parametry mają dość podobne, Head jest jednak trochę cięższy, czy skutkuje to większą stabilnością? I czy jest on trudniejszy od Bladea? Z opisu rakieta przypadła mi do gustu i powoli robi się z niej mój faworyt jeśli chodzi o nowy sprzęt.
Pozdrawiam;)
Grałem tym Wilsonem, ale w wersji starszej... Nowsza mi się wydaje taka drewniana i ogólnie na bardziej płaskie zagrania niźli zakręcone wywijasy. W stosunku Radical -> Wilson:
1. Moc: Head ma znacznie więcej mocy, co można stwierdzić po samych parametrach tej ramy. Jak grałem naturalnym naciągiem w Wilsonie, w zimny, jesienny wieczór, to z tej rakiety nic nie leciało
Co do trudności, to head jest poprzeczkę wyżej. Wilsona może wziąć każdy osobnik grający czy płasko, czy kręcąc i piłka mu będzie siedziała. Head wymaga dużego wkładu od zawodnika. Wczoraj grając na punkty ze słabszą dyspozycją rama jakby mnie zmuszała do większego wysiłku, niczym trener
Mówiła do mnie, że jak nie zacznę zginać nóg i wchodzić w piłkę, to będzie wyrzucać metrowe auty... Jak to każda rakieta z tej półki wymaga koncentracji i ogrania. Nie ma pałowania z samej ręki, bo przy twoim wieku masz jeszcze ciut za mało siły na granie z łapy, szczególnie na kortach ziemnych, a jak już spróbujesz się z tą rakietą pokłócić (bo sama w sobie nie lubi często granych płach) to jedna piłka Ci wejdzie, a 2 polecą w aut.
Ot, taka spontaniczna wypowiedź...