Kolejny mecz polskiej reprezentacji (z Rumunią) już za dwa tygodnie w Radomiu (15-16 kwietnia).
Mecz o stawkę niebagatelną czyli wejście do Finałów. Szczegóły łącznie z listą grających tu:
Rumunki ładnie się odpicowały na imprezę w Radomiu. Brylanty, naszyjniki, bransolety, krzyże, pełen makijaż. Złoto, ale skromnie. A nasze sieroty słabo, No.1 bez żadnego kolczyka, żadnego tatuażu, żadnego łańcucha na szyi, biedota jakaś.
Ale po 1-wszym dniu mimo wszystko prowadzą 2:0, Świątek-Buzarnescu 2:0, Linette-Begu 2:1.
Trudno się wypowiadać nt. tej imprezy. Chyby tylko podziękować Rumunkom za zupełnie bezstresowy stosunek, po co jeszcze sobie i numerowi one dokładać stres z BJC. Imponujące tatuaże i biżuterie jak na WTA 324.
Radom się spiął, a tu taki "mismatch". No ale to nie ich wina.