Derler pisze: ↑8 sty 2022, 23:21
Vivid pisze: ↑8 sty 2022, 21:39
Trudno mi uwierzyć, że mimo różnicy jednego dnia nie znał wyniku testu. Oczywiście testy też bywają fałszywe w wynikach. Niemniej jeżeli posiadał taką wiedzę i spotkał się z dziećmi to
jest dla mnie zwykłym ŚMIECIEM!
Koniec i kropka.
Opanuj emocje. Nie wiadomo jak było. Hejtujecie Serba a nikt z was nie zna prawdy. Jakie to słabe, prymitywne i głupie oczywiście.
Gdzie tu widzisz emocje? To jest twarda ocena zaistniałej sytuacji.
Mamy wirusa, z którym kontakt często wywołuje po wyleczeniu infekcji nieodwracalne póki co powikłania. Zainfekowanie bywa nawet czasem śmiertelne.
Mogła to być lipa, jak sugeruje ESP, by załatwić sobie przepustkę do AO. Porażka wizerunkowa, w sumie i zarzuty karne się należą, a sportowo i czasowa dyskwalifikacja (?)
Natomiast jeżeli jednak miał covid to jak się odniesiesz, że zapewne mając wiedzę o sytuacji dla m. in. PR-u spotyka się z dzieciakami i zapewne nic nie wiedzącymi o zaistniałej sytuacji ich rodzicami? Uważasz że co, poinformowanoby przed spotkaniem rodziców co się stało i do spotkania przystąpiłyby tylko dzieci, których rodzice wyrazili zgodę? Odnieś się proszę.
Fundacja jak rozumiem jest w Serbii gdzie jest swoistym bohaterem, czuje się nietykalny.
To, że byłby debilem to jedno, nie zastanowić się, że jak to wypłynie to może zrobić się niezła afera (w sumie i zarzuty karne ...)? Ale druga sprawa to w imię własnych korzyści i wizerunku potencjalnie narazić raczej nieświadomych sytuacji ludzi?
Ciekawe co powiesz, jak ktoś tam by zachorował i np. nie przeżył. Może - Polacy, nic się nie stało? ....
Jeżeli to co się wydarzyło zostanie jednak zdementowane i zostanie wyjaśnione, że to lipa pod wyjazd na AO to OK. Choć nadal pozostaje fakt, że okłamał Federację, sfałszował dokumentację itd. To też będzie początek problemów
Jeśli jednak będzie trwał przy stanowisku, że covid miał i spotkał się z dzieciakami w tych warunkach to będę o nim pisał wyłącznie per śmieć lub szmata. Inaczej nie mam zamiaru tego oceniać.
Ale czekam aż odniesiesz się do tej sprawy. Póki co nie zrobiłeś tego. Zapraszam.
Może przedstawisz racjonalne wyjaśnienie, chętnie posłucham.
Ja tu widzę dwa potencjalne scenariusze, oba o opłakanych skutkach wizerunkowych i potencjalnych konsekwencjach również pozasportowych.
Wygląda na to, że nie jest zbyt rozgarnięty, lub tak zadufany, że się potocznie mówiąc zakiwał i teraz inni mówią - sprawdźmy
....................................................................................................................................................................................................................................
A swoją drogą - gdzie się podziała nagle cała nasza forumowa grupa piewców tego zawodnika?
No znowu ich nie ma?
Ach tak, inflacja szaleje, bieda przycisnęła i na fakturę za dostęp do sieci nie wydało