No to jeżeli 3 osoby tak twierdzą to to musi być prawda, o ile statystyka to dla Ciebie nie dziedzina naukowa a bajka dla dzieci Są wyznaczone sesje gdzie tenisiści rozdają autografy i robią sobie zdjęcia z fanami, czasami dzieje się to też przy opuszczaniu kortu. Natomiast poza tymi sytuacjami napadanie na sportowców w jakiś prywatnych momentach to chyba brak kultury osobistej kibica a nie tenisisty? To też jest człowiek a nie Akropol, że każdy musi sobie zrobić z nim zdjęcie… więc pytanie brzmi jaka to była sytuacja w każdym z tych przypadków?Walter W. pisze: ↑21 lis 2021, 15:04 Potwierdził to, co już wcześniej słyszałem od dwóch niezależnych zupełnie osób: Djoković zawsze da Ci autograf, a nawet pozwoli zrobić z sobą selfie. Wow...
Natomiast "uwielbiany" Roger to kawał "...", który dwukrotnie odmówił zwykłego autografu, o selfie nie wspominając. Gdyby tylko jedna osoba mi to powiedziała, uznałbym, że 50/50 mógł to być przypadek. Przy drugiej - uznałem że to raczej nie przypadek, ale wciąż jest szansa, że może jednak. Przy trzeciej - nie mam już żadnych wątpliwości, kto z Wielkiej Trójki jest ułomny emocjonalnie.
Może czuł się rozbity i bez siły do walki i chciał uniknąć kompromitowania koleżanki.Biniu pisze: ↑22 lis 2021, 20:03 No to ja przypomnę wszystkim fanom Djokovicia znaną historię.
Zaproponował Ninie Stojanović, wspólną grę w mikscie na Olimpiadzie.
Szło im nieźle , ale po batach od Zvierwa odechciało się Novakowi grać.
Miał w d...e , że przekreśla medalowe nadzieje Niny Stojanovic.
No ale czego się spodziewać po buraku.
Gdyby zagrał padakę to ośmieszył by siebie. Partner w deblu gra swoje i może zagrać bardzo dobrze bez względu na partnera.CFA pisze: ↑28 lis 2021, 11:12Może czuł się rozbity i bez siły do walki i chciał uniknąć kompromitowania koleżanki.Biniu pisze: ↑22 lis 2021, 20:03 No to ja przypomnę wszystkim fanom Djokovicia znaną historię.
Zaproponował Ninie Stojanović, wspólną grę w mikscie na Olimpiadzie.
Szło im nieźle , ale po batach od Zvierwa odechciało się Novakowi grać.
Miał w d...e , że przekreśla medalowe nadzieje Niny Stojanovic.
No ale czego się spodziewać po buraku.
Czyli raczej zrobił dla niej dobrze nie narażając jej na ośmieszenie.
Też tak uważam.
Miał prawo.
Mogło tak być...
Kula w płot.