WIELKI SZLEM: US OPEN 2021

[Vivid]

Novak? Może przyjechać do nas i robić za wzorzec polaka-cebulaka
Nie wiem, wróżką nie jestem, nawet wróżbitą Maciejem też nie , ale jakoś spokojnie podchodzę do USO21.
Jak ten ajatollah kortowej wiochy i żenady przerżnie to będzie tu ... bardzo cicho (a powinno być wesoło)
Zatem luuuuuuuuuuuuuuuuuuzik świnki

Warto jednak przypomnieć, że nadal tchórzliwi psychofani nie podjęli się omówienia wiochy (nie, nie chodzi o wioskę) olimpijskiej

[CFA]

Nie ma wśród nas osoby, która podważałaby to, że Serb to wybitny tenisista. Jednak swoim zachowaniem i całą tą otoczką około sportową sprawia, że nie da się go lubić i wielbić tak jak Federera czy Nadala.

Nie pałam specjalną miłością do Serba, ale dlaczego niby miałbym lubić czy wielbić tych innych, którzy swoim zachowaniem i otoczką też mnie jakoś nie zachwycają?

[Gary]

Nie ma wśród nas osoby, która podważałaby to, że Serb to wybitny tenisista. Jednak swoim zachowaniem i całą tą otoczką około sportową sprawia, że nie da się go lubić i wielbić tak jak Federera czy Nadala.

Nie pałam specjalną miłością do Serba, ale dlaczego niby miałbym lubić czy wielbić tych innych, którzy swoim zachowaniem i otoczką też mnie jakoś nie zachwycają?

Słuszne pytanie, też chciałem je zadać.

[rafbat]

Nie ma wśród nas osoby, która podważałaby to, że Serb to wybitny tenisista. Jednak swoim zachowaniem i całą tą otoczką około sportową sprawia, że nie da się go lubić i wielbić tak jak Federera czy Nadala.

Nie pałam specjalną miłością do Serba, ale dlaczego niby miałbym lubić czy wielbić tych innych, którzy swoim zachowaniem i otoczką też mnie jakoś nie zachwycają?

Ale kto Ci każe?

[Derler]

Nie ma wśród nas osoby, która podważałaby to, że Serb to wybitny tenisista. Jednak swoim zachowaniem i całą tą otoczką około sportową sprawia, że nie da się go lubić i wielbić tak jak Federera czy Nadala.

Nie pałam specjalną miłością do Serba, ale dlaczego niby miałbym lubić czy wielbić tych innych, którzy swoim zachowaniem i otoczką też mnie jakoś nie zachwycają?

To normalne zachowanie przeciętnych jednostek ludzkich. Jeśli się kogoś nie lubi, pała do niego niechęcią a wręcz nienawiścią, próbuje się na siłę wybielać jego konkurentów, szukać u nich cech, których nie mają, nie wspominać o wadach a nawet je ignorować, uważając za nieistotne. Robi się to dla kontrastu, który ma wyeksponować pierwszy plan i odsunąć w cień drugi. To żałosna zagrywka ludzi nie potrafiących myśleć obiektywnie i ponad podziałami. Identycznie jest w życiu realnym, w pracy, w rodzinie, w biznesie. Bo nie każdy może być ponadprzeciętny, pamiętajcie o tym.

[Vivid]

Raz, wydaje mi się, że jednak rafbat wyraził własne zdanie i nie przenosił je na innych. Tak ocenia Serba, inni nie muszą się z tym zgadzać.
Dwa, jak kogoś oceniam negatywnie, nie oznacza to automatem, że "gloryfikuję" tych pozostałych. O nich też można mieć złe zdanie.

[Gary]

Raz, wydaje mi się, że jednak rafbat wyraził własne zdanie i nie przenosił je na innych. Tak ocenia Serba, inni nie muszą się z tym zgadzać.

Nie no, napisał "nie da się go lubić", a nie "ja nie jestem w stanie go lubić". To trochę różnica.

[Maestro]

To logo to jakiś żart czy jawne prowokowanie do zadymy w komentarzach?

To nie żart. To faworyt do zwycięstwa w turnieju. Poczytaj typy bukmacherów.
Mam nadzieję, że inni nie będą mieć problemu z tym, że logo nie zawiera zdjęcia kortu, setny już raz.

A ja mam nadzieję, że innym będzie przeszkadzało zrywanie z tradycją wstawiania kortów.

[Derler]

To logo to jakiś żart czy jawne prowokowanie do zadymy w komentarzach?

To nie żart. To faworyt do zwycięstwa w turnieju. Poczytaj typy bukmacherów.
Mam nadzieję, że inni nie będą mieć problemu z tym, że logo nie zawiera zdjęcia kortu, setny już raz.

A ja mam nadzieję, że innym będzie przeszkadzało zrywanie z tradycją wstawiania kortów.

Jakoś nie widzę lasu rąk... A jednak jesteś konserwatywny w myśleniu. Niektórzy uważają, że to zaleta. Ja preferuję raczej działanie idące w kierunku progresu. Tak mam.

[Vivid]

Raz, wydaje mi się, że jednak rafbat wyraził własne zdanie i nie przenosił je na innych. Tak ocenia Serba, inni nie muszą się z tym zgadzać.

Nie no, napisał "nie da się go lubić", a nie "ja nie jestem w stanie go lubić". To trochę różnica.

Nie zgodzę się. "Nie da się go lubić" to figura retoryczna. Nie musi oznaczać odniesienia do ogółu, może również wyrażać tylko własne odczucia. Sformułowanie jakie Ty przytaczasz - "ja nie jestem w stanie go lubić" jest oczywiście czytelniejsze co do intencji określenia odniesienia.

[CFA]

Raz, wydaje mi się, że jednak rafbat wyraził własne zdanie i nie przenosił je na innych. Tak ocenia Serba, inni nie muszą się z tym zgadzać.

Nie no, napisał "nie da się go lubić", a nie "ja nie jestem w stanie go lubić". To trochę różnica.

Nie zgodzę się. "Nie da się go lubić" to figura retoryczna. Nie musi oznaczać odniesienia do ogółu, może również wyrażać tylko własne odczucia. Sformułowanie jakie Ty przytaczasz - "ja nie jestem w stanie go lubić" jest oczywiście czytelniejsze co do intencji określenia odniesienia.

Widzę, że następuje rozkład zdania na czynniki pierwsze. Każdy ma jakąś swoją interpretację. Ja odebrałem wypowiedź rafbata jako jakieś ogólne uwielbienie Federera i Nadala. Tak to dla mnie wybrzmiało z całym kontekstem. Dla niego pewnie takim samym ogólnym zniesmaczeniem darzony jest Serb. Proponuję osobny wątek, w którym będzie można wymieniać kogo się lubi a kogo nie. Zajmijmy się tutaj US Open a nie zdjęciem i tym kto na nim jest .

[Vivid]

Proponuję osobny wątek, w którym będzie można wymieniać kogo się lubi a kogo nie.

Czy ma to sens? Z grubsza to poza fanami Serba wszyscy inni w ich mniemaniu wielbią Hiszpana i/lub Szwajcara I nie ma w sumie znaczenia, że dawniej byli też inni tenisiści. Przecież nie można lubić tych poprzednich a mieć w zadku tych obecnych

Poza tym ludzie się tu jednak lubią, a ja mam największy elektorat negatywny i czuję się absolutnym G.O.A.T.-em na tym polu Kiedyś był BM, Marcin też miał na polu wk...wiania wszelkiej maści żłobów, którzy się tu przyplątywali, spore osiągnięcia, ale nieskromnie powiem, że już Go przegoniłem

[Jakuboto]

Proponuję osobny wątek, w którym będzie można wymieniać kogo się lubi a kogo nie.

Czy ma to sens? Z grubsza to poza fanami Serba wszyscy inni w ich mniemaniu wielbią Hiszpana i/lub Szwajcara I nie ma w sumie znaczenia, że dawniej byli też inni tenisiści. Przecież nie można lubić tych poprzednich a mieć w zadku tych obecnych

Poza tym ludzie się tu jednak lubią, a ja mam największy elektorat negatywny i czuję się absolutnym G.O.A.T.-em na tym polu Kiedyś był BM, Marcin też miał na polu wk...wiania wszelkiej maści żłobów, którzy się tu przyplątywali, spore osiągnięcia, ale nieskromnie powiem, że już Go przegoniłem

Vivid G.O.A.T - gruby, obleśny amator tenisa .

[Vivid]

Vivid G.O.A.T - gruby, obleśny amator tenisa .

Jeżeli już to nie amator tenisa a amatorski tenisista Ja tenisa nie znam tylko od strony kanapy/fotela i pilota od telewizora

Vivid?
GOAT - Greatest Of All Tennisplayers
GOAT - Greatest Of All Treats

[ReTo]

Tak wiem że nikogo poza Majorka to nie obchodzi, ale Nadal nie zagra do końca roku.

[Derler]

Tak wiem że nikogo poza Majorka to nie obchodzi, ale Nadal nie zagra do końca roku.

Jeszcze mnie obchodzi.
To dobra wiadomość! Wychodzi na to, że jeśli Novak nie weźmie NY - szansa na GOAT-a odwlecze się do stycznia, do rozstrzygnięcia w Melbourne. Nie będę już przypominał kto tam ostatnimi laty rządzi.
Jest dobrze. Chyba się dzisiaj napiję.

[Vivid]

A z jakiego powodu Thiem zrezygnował z gry do końca sezonu?

[ReTo]

Kontuzja nadgarstka, z którą zmaga się od dłuższego czasu.

[Jakuboto]

Kontuzja nadgarstka, z którą zmaga się od dłuższego czasu.

Powinien sobie znaleźć dziewczynę .

[ReTo]

Dokładnie, lub zmienić rękę.