Artlight pisze:
Jak już Ci pisałem - moim zdaniem to jest krok w dobrym kierunku. Piszesz 4.5. Rozumiem że to jest obwód, czyli tzw. rączka 4?
Nie wiem skąd, ale myślałem, że oznaczenia europejskie są co 0.5.
Wobec tego faktycznie, rączka 5 powinna być ok, chociaż z drugiej strony mając na uwadze, że to jest maksymalny rozmiar nie wydaje mi się, żebym miał aż tak dużą łapę
Artlight pisze:
A jak tam z ułożeniem palców na gripie? Dasz radę spróbować poprawić ten chwyt tak jak Ci pisałem?
Nie tylko spróbować.
Tzn jeśli chodzi o odwiedziony palec, to niestety na zdjęciu faktycznie on nie jest odwiedziony i spowodowane jest to dwiema rzeczami: po pierwsze skupiłem się na rozmiarze rączki więc chwyt nie jest identyczny z tym, w którym gram a druga sprawa - był robiony w dzień, kiedy dostałem "strzała" w serdeczny, który mnie bardzo bolał i to trochę pewnie też chwyt zmieniło. W czasie gry na pewno mam odwiedziony bo to jest jedna z pierwszych rzeczy, które mnie nauczono przy chwycie rakiety.
Co do "sedna" - to rzeczywiście mam problem z tym, że zbyt mocno trzymam rakietę i nie luzuję chwytu, staram się nad tym pracować, co nie jest takie wcale proste. I tak jest lepiej niż na samym początku jednak wiem, że dużo pracy przede mną i
mam nadzieję, że zwiększenie rozmiaru rakiety w tym pomoże - tzn nie będę musiał tak mocno jej trzymać i dłoń będzie luźniejsza.