Jeśli chodzi o 330-tki Yonexa, jestem użytkownikiem ( z krótkimi przerwami ) czterech ostatnich wersji od Tour G po Vcore Pro 2019. Zmieniały się układy strun (od 16x20 po 16x19), czucie oraz manewrowość. Biorąc pod uwagę Tour G >>Duel G>> Vcore Pro (I gen.) zmiany były zdecydowanie odczuwalne. Jak jest obecnie??
Vcore Pro 2019 - wersja 330 gram . Wciągnięty naciąg Kirschbaum Spiky Shrark (1,25 mm na 23,5 kg) czyli tak jak w moim Vcore Pro 330 w poprzednim wydaniu. Tym razem nie ma jakiejś rewolucji jak przy poprzednich modelach jeśli chodzi o porównanie następujących po sobie wersji. Jednakże pewne zmiany są. Właściwie potwierdzę kilka podstawowych informacji z recenzji na TW . Serwis i gra wolejem jest solidniejsza niż w poprzednim Vcore Pro 97.
Wydaje mi się że nowszy model ma trochę więcej mocy. "Plowthrough" też nieco bardziej odczuwalny.
Manewrowość i stabilność:
Vcore Pro 97 330 (2019) jest nieco mniej manewrowy niż poprzednia wersja ale swobodniej nim operować niż Duel G 97 oraz Tour G 97. Wydaje się być stabilniejszy niż poprzednik. Bliżej mu tu do Duel G i Tour G.
Czucie:
Vcore Pro 97 330 (2019) jest bardziej wytłumiony (muted?) niż poprzednik przy czym nie jest to raczej czucie Tour G. Zdaje się prawie wszyscy producenci idą chyba obecnie w ta stronę.
Ogólnie jest to model gdzieś pomiędzy poprzednim Vcore Pro 97 330 a Duel G 97 330, przy czym bliżej mu do wcześniejszego Vcore Pro 97 . Jest spora szansa, że to wypośrodkowanie będzie mi odpowiadać. Duel G 97 w moich rękach grał dosyć płasko, solidnie. Vcore Pro 97 z większym dostępem do rotacji ( dla gracza na moim poziomie) i gry kątowej przy większej manewrowości kosztem nieco mniejszej stabilności .