Według opisu sprzedawcy:
Buty do tenisa Nike Air Zoom Vapor X wyposażono w ulepszony system Dynamic Fit, który zapewnia usztywnienie stopy na całej długości, dając Ci pełną kontrolę podczas gry. Nowa podeszwa zewnętrzna o generatywnej konstrukcji oraz poduszka gazowa Zoom Air zapewniają stabilność i dynamikę na korcie. System Dynamic Fit zapewnia idealne dopasowanie. Poduszka gazowa Zoom Air na wysokości pięty zapewnia skuteczną amortyzację przy zachowaniu niskiego profilu. Wzmocnienie w obszarze śródstopia zapewnia boczne wsparcie i stabilność. Podeszwa środkowa z pianki Phylon zapewnia lekką i dynamiczną amortyzację. Wyściełany kołnierz zapewnia miękkość i wygodę. Konstrukcja zaprojektowana z wykorzystaniem algorytmu zwiększa przyczepność obwodu podeszwy wewnętrznej, co ma znaczenie podczas nagłych zmian kierunku ruchu wykonywanych na korcie. Warstwa ochronna o grubości 7,5 mm jest szyta grubszą nicią w miejscach najbardziej narażonych na uszkodzenia, co zapewnia dodatkową wytrzymałość. W miejscach mniej narażonych na uszkodzenia usunięto część gumową, aby zminimalizować wagę buta, zachowując przy tym równomiernie zużywającą się podeszwę zewnętrzną.
Opinia własna:
Buty nabyłem dopiero za drugim podejściem. Przyczyna dość dziwna, jak dla mnie, ale o tym za moment.
Od 4 lat gram w vaporach 9,5 i miałem o tych butach opinię nie najgorszą, to jest buty dość sztywne, mało wygodne, ale bardzo bezpieczne, niemal nie sposób skręcić w nich na korcie kostkę. I to mi bardzo odpowiadało. Miały jedną ważną wadę, mianowicie regularnie przecierała się siateczka na skutek zgięcia buta na nodze zostawianej z tyłu, plastik wbijał się i ją stopniowo piłował.
Na szczęście Nike uznawał to w ramach gwarancji. Ostatnio model ten przestał być dostępny w sprzedaży, więc zakupiłem na próbę nowy model, o którym rzecz w tym poście. Problem był taki, że cholewka była za mało opasła, noga nie mieściła się w bucie nawet przy rozwiązanych sznurówkach. But zwróciłem.
Po kilku miesiącach zauważyłem, że kolega gra i bardzo sobie chwalił ów model. Kupił wersję na clay oraz universal. Spytałem jak mu się noga mieści, bo też ma dość szeroką stopę. Odpowiedział że kupił aż o półtora rozmiaru większy. Ponieważ pakuje tam swoje ulubione wkładki MEMOPUR TopLine MEDO, więc jest w sam raz. I wtedy zrobiłem...
...drugie podejście.
Obuwie "cywilne" noszę w rozmiarze 42, tenisowe nosiłem dotychczas 42,5. Vapory X kupiłem w rozmiarze 43 i jest idealnie.
Grałem kilka razy na nawierzchniach dywanowych typu trawka i jestem zachwycony. Nie mogę jeszcze opisać trwałości, ale trzymanie nogi jest wciąż doskonale zapewnione (nie widzę możliwości skręcenia kostki), za to wygoda przodu buta jest dla mnie fenomenalna. Nie ma żadnego ucisku na palce, nawet przy szerokiej stopie, but przy doślizgu zachowuje się idealnie, siatka jest dużo grubsza, ale bardziej wygodna, amortyzuje wszelkie starty i zatrzymania, jednocześnie nie tracąc nic na "kontroli trakcji", wczoraj grałem 2 godziny, musiałem dość dużo fruwać w obronie, często wyrzucany za kort i noga jest idealnie chroniona, żadnych otarć, zaczerwienień palców ani stopy, żadnych odgniotków (w Vaporze 9,5 różnie bywało).
Dodatkowo jest wrażenie idealnej sprężystości kroku, co w końcowej fazie gry, przy dużym zmęczeniu, może okazać się komfortowo mobilizujące.
Do podeszwy, dość kosmicznie wyglądającej podchodziłem z dużą rezerwą, przyzwyczajony do starego typu, natomiast jest to naprawdę dobrze opracowana konstrukcja. Dziwne tylko, że Nike aż tak się pieprznął w numeracji.
Tabela - podsumowanie
Podsumowując w skali od 1 do 10:
Trakcja: 9
Stabilność: 9
Waga: 8
Wentylacja: 7
Trwałość: ?
Wygoda: 10
Amortyzacja: 9
Ocena średnia: 8,67