Gary pisze:Naciąg generalnie mam do czasu, aż nie pęknie.
Czytać - spróchnieje ...
RoTTeN pisze:Wzrost poziomu świadomości
Pierwszą rakietę kupiłem nie wiedząc kompletnie nic o rakietach. Kupiłem inną gdy zorientowałem się, że mam rączkę 2 numery za dużą, a packa kompletnie nie nadaje się dla początkujących.
Papugowanie
Gdy Driver kupił sobie ślicznego Yonexa (Ezone Xi 100), nie wytrzymałem długo. Po miesiącu miałem takiego samego.
Okazja
Znajomy forowicz wystawił używaną profesjonalną rakietę w niskiej cenie - nie zastanawiałem się długo.
Prezent
-
Kochanie, co Ci kupić na urodziny?
-
Niech no się zastanowię...
To ja byłem zawsze "dziwny".
Pierwsza packa, 25-tka, z polecenia trenera, ale tylko co do rozmiaru. A potem, jako chyba 12-latek, to już byłem obcykany w sprzęcie i trener do mnie podsyłał innych trenerów i rodziców zawodników po doradztwo sprzętowe.
Co za tym idzie, wszelkie moje kolejne zakupy to były przemyślane zakupy według jakiejś koncepcji (dwa razy się pomyliłem
).
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja