Magda Linette

[Vivid]

Wynik jak wynik, ale kolejne doświadczenie dziewczyna zbierze.

[Marcin_L]

W pierwszym turnieju roku w Shenzhen Magda na początek ograła Cepelovą (dotychczasowy bilans 0:2), w trzech setach, więc dobrze dla psychiki. Miły początek sezonu .

[Marcin_L]

W 2. rundzie w Tajpej Magda zafundowała sobie horrorek, w drugim secie miała kilka meczowych, nie wykorzystała ich, przegrała TB, a w 3. secie broniła meczowych, miała TB i w końcu wygrała. I tak sukces, byłem pewny, że polegnie 1:6.

Niby mocniejsza psychicznie, ale nadal robi sobie jaja czasami.

No dobra, co nie zabije, to wzmocni. Ciekaw jestem następnych występów.

[Lukasz_b20]

Najbardziej zdziwiła mnie ta awantura Magdaleny z sedzią odnosnie chelleng. Magda nie miała kompletnie racji wywołała sprawdzenie po zakończeniu całej akcji dodatkowo piłka była w korcie w mojej ocenie. Jeszcze chciała wzywać supervisora turnieju- narobił niezle cyrki. Trochę mnie zniechęciło do jej osoby albo raczej jednak jeszcze do braku emocjonalnego. Co nie zmienia faktu, że z typowym rolerem.. Magda w drugim secie nie wykorzystała 4 piłek meczowych występujących w trzech gemach. Później w trzecim Larsson nie wykorzystala 4 meczowych. Kontuzja Linett.. Sporo sie działo. Trzeba przyznać Magda ostatecznie charakter pokazała ale po minie po środku meczu widać jak na dłoni jak bardzo jest chimeryczna. Ostatecznie 6:1 6:7 7:6 dla Magdy. Jest ćwierćfinał.

[Marcin_L]

Dzięki za relację - ja siedziałem na spotkaniu i podgladałem tylko live score...

[Robinson]

Czy mecz pokazywano gdzieś w TV?

[Marcin_L]

Najbardziej zdziwiła mnie ta awantura Magdaleny z sedzią odnosnie chelleng.

Nie wiem, jak to przebiegło, ale to nawet ciekawe. Magda to taka trochę cicha myszka - gra, stara się, czasem wygrywa, częściej przegrywa, pakuje manatki i wychodzi.

To, że teraz nagle się awanturowała (pomijam ocenę ), może świadczyć o tym, że po pierwsze bardziej jej zależy, a po drugie, że jest pewniejsza siebie. Niech się kłóci, ale niech spierze kilka lepszych rywalek .

[lolxd2]

Nawet przy zwycięstwie w całym turnieju, Magda jeszcze nie wyprzedzi Agnieszki. Ale myślę, że to kwestia czasu. Przy takim nastawieniu starszej Polki + przy takiej słabnącej kondycji i braku tenisowych argumentów będzie to nieuniknione...

[Jakuboto]

Ale może Agnieszkę wyprzedzić w race.

[PIOTR69]

Czy mecz pokazywano gdzieś w TV?

Ja oglądałem na stronie TVP Sport.

[Marcin_L]

Ogladam mecz Linette z Jakupovic w Bogocie i dochodzę do wniosku, że ona jest zwyczajnie głupia. Namolnie gra do FH, podczas gdy Jakupovic ma atomowy FH i ustawia nim sobie grę. Tymczasem Linette gra regularnie nie tylko FH po crossie, ale uwaga!!!, ona zamiast crossa z BH gra odwrotne BH do FH przeciwniczki!!! i 90% wywala, bo nie ustawia się, gra przez wysoką siatkę, etc.

Kurde, zero myślenia taktycznego, trener też jej nic nie podpowiada, przed chwilą się nawet pokłócili.

Nożesz co za gówniana gra...

Jak te wywiady z nią oglądałem, to wydawała się myślącą, ale tutaj wnerwia mnie bezmyślnością.

[SABR]

No analiza na ten mecz na stronach bukmacherskich się w 100%ach sprawdziła. Linette ma tak chwiejną psychikę i brak jakiekolwiek rozsądnej taktyki na dany typ przeciwniczki, że aż dziw, że potrafiła dobić do top70 rankingu. Ma predyspozycje techniczne do lepszej gry, ale głowa czajnikowata. Jakupovic spokojnie mogła zamknąć mecz 2:0, ale seria niewymuszonych w drugim secie trwała za długo. Przy coachingu wyglądała tak, jakby się pogodziła z porażką, pierwsza wizyta trenera bodajże przy 2:4 w początkowym secie, a ta głowa spuszczona i jakby pogodzona z porażką. No ludzie, to nawet nie była połowa meczu...

Nie wspomnę o przej***nych BP'ach w pierwszym gemie trzeciego seta, gdzie większość była przy drugim serwisie rywalki. Ile ich wtedy nie wykorzystała? Siedem?

[Marcin_L]

No analiza na ten mecz na stronach bukmacherskich się w 100%ach sprawdziła. Linette ma tak chwiejną psychikę i brak jakiekolwiek rozsądnej taktyki na dany typ przeciwniczki, że aż dziw, że potrafiła dobić do top70 rankingu. Ma predyspozycje techniczne do lepszej gry, ale głowa czajnikowata. Jakupovic spokojnie mogła zamknąć mecz 2:0, ale seria niewymuszonych w drugim secie trwała za długo. Przy coachingu wyglądała tak, jakby się pogodziła z porażką, pierwsza wizyta trenera bodajże przy 2:4 w początkowym secie, a ta głowa spuszczona i jakby pogodzona z porażką. No ludzie, to nawet nie była połowa meczu...

Nie wspomnę o przej***nych BP'ach w pierwszym gemie trzeciego seta, gdzie większość była przy drugim serwisie rywalki. Ile ich wtedy nie wykorzystała? Siedem?

[stofler]

Ogladam mecz Linette z Jakupovic w Bogocie i dochodzę do wniosku, że ona jest zwyczajnie głupia.

Bez względu na wszystko, tak mówić nie można!
Już dawno ją skreśliłem, nic z niej nie będzie. Ale nigdy nie nazwę ją głupią bo jej nie znam.
https://www.efortuna.pl/pl/strona_glown ... &kind=LIVE

[Vivid]

Jak gra w tenisa tak jak Poznaniacy jeżdżą samochodami ... to się nie dziwię.

A tak serio, oglądałem chwilę ten mecz, faktycznie dziewczyna nie miała pomysłu na to spotkanie, co gorsze, w ogóle go nie szukała jak nie szło ...

[Lechu67]

Potrzebny jest dobry psycholog sportowy, inaczej nic więcej nie osiągnie. To nie pierwszy taki mecz.

[Vivid]

Może mikst z Djokovicem?

[Azeszty]

Linette walczy o życie z Olivią Rogowską:

Może się zdąży obudzić.

Tak z ciekawości oglądam to widowisko, 6:4 dla Linette w I-secie. Poziom ITF15k.
Magda oszczędza siły na mecz z Osaką, Rogowska zupełnie bez argumentów. Nabiła sobie punktów w turniejach w Australii i teraz tylko czas zajmuje.
6-4,6-1, koniec tego męczywołowego widowska. Linette pozwoliła Rogowskiej pograć i psuć. Tego się nie dało oglądać.
Koniec, zachowuję siły na Świątek i na Radwańską. Reszty nie oglądam. No może ostre strzelanie Osaki.

[TomPL]

Świątek też gra w USA??? Gdzie?

[Vivid]

Świątek też gra w USA??? Gdzie?

Na ścianie w Bronksie