No właśnie. Ja czekam, żeby ktoś mi napisał czy iść z Frankiem?(9 lat). Nie znuży go?Obiektyw pisze:Był ktoś już na Borg/McEnroe?
Szkoda kasy na dwa miejsca (trzy, jeśli z partnerką)?Vivid pisze: Ale do kina się nie wybieram. Poczekam jak wyjdzie na DVD czy będzie w VOD.
Jakie dwa miejsca?! Vivid żeby się zmieścić wykupuje cały rząd .rafbat pisze:Szkoda kasy na dwa miejsca (trzy, jeśli z partnerką)?Vivid pisze: Ale do kina się nie wybieram. Poczekam jak wyjdzie na DVD czy będzie w VOD.
No proszę, nawet nie przypuszczałem, że jak się dwie wykałaczki zejdą to aż tyle jadu ze swojej zazdrości potrafią naprodukować.Jakuboto pisze:Jakie dwa miejsca?! Vivid żeby się zmieścić wykupuje cały rząd .rafbat pisze:Szkoda kasy na dwa miejsca (trzy, jeśli z partnerką)?Vivid pisze: Ale do kina się nie wybieram. Poczekam jak wyjdzie na DVD czy będzie w VOD.
Ja idę na ten film dzisiaj, ale nie mam 9 lat, więc nie wiem, czy będę mógł Ci doradzić w kwestii Twoich wątpliwości.Majorka pisze:No właśnie. Ja czekam, żeby ktoś mi napisał czy iść z Frankiem?(9 lat). Nie znuży go?Obiektyw pisze:Był ktoś już na Borg/McEnroe?
Nie mam ochoty iść dwa razy - sprawdzić - a potem ewentualnie z nim.
Ale kiedyś miałeś więc pewnie możesz sobie wyobrazić czy jako dzieciak wytrzymałbyś półtorej godziny, czy umierałbyś z nudów..Gary pisze:..Ja idę na ten film dzisiaj, ale nie mam 9 lat, więc nie wiem, czy będę mógł Ci doradzić w kwestii Twoich wątpliwości.
I o to mi chodziło, dzięki.Gary pisze:. Ale zdecydowanie nie polecałbym tego filmu dziecku, gdyż jest to przede wszystkim dramat psychologiczny, a nie film o tenisie. Borg i McEnroe są tu pokazani przede wszystkim jako ludzie przeżywający emocje, a nie jako sportowcy.
To pewnie ma już opanowane, chodzi do szkoły na warszawskiej Pradze...Gary pisze: Stąd też 9-latek raczej będzie się tu nudził i za wiele z filmu nie wyniesie, no chyba że parę ładnych wiązanek od Johna.
Ale wyglądasz na tyle.Gary pisze:Ja idę na ten film dzisiaj, ale nie mam 9 lat, ...
To, że mam mniej wzrostu niż Ty szerokości/grubości, to nie znaczy, że wyglądam na 9 lat!Vivid pisze:Ale wyglądasz na tyle.Gary pisze:Ja idę na ten film dzisiaj, ale nie mam 9 lat, ...
Zgadzam się z powyższym.widget pisze:Siedem dni w piekle.
(7 days in hell, 2015)
Obejrzałem, bo to film o tenisie, do tego mieli występować: Serena Wiliams, John McEnroe Chris Evert + innych kilku znanych aktorów .... film o zmaganiach na Wimbledonie!
No to usiadłem sobie wieczorem przed telewizorem ...
Film tak żenujący że może nawet kogoś ubawi.
W sumie są cycki, penisy, gołe dyndające jaja, gejowskie sex party pod więziennym prysznicem w Szwecji... koleś wciągający kreskę z lini bocznych na korcie (gdzie ukrył sobie kokę ).
Jest David Copperfield (iluzjonista) który nagle wskakuje na plecy znikąd tenisiście podczas meczu - chciał się teleportować do Francji ale nie wyszło?!
Ja się pytam "ale o co chodzi"?
Jak dla mnie w skali 1 do 10 to max 1!
I to zastanawiam się czy nie zawyżyłem. Próbowałem do tego podejść jak do satyry, albo groteski, albo komedii w stylu Adama Sandlera, czy jakichś parodii, ale nie dało się.
Nie mogę do tej pory zrozumieć jak zdołano zgromadzić taką obsadę do czegoś takiego.
W sumie fan tenisa powinien sobie to obejrzeć i wyrobić własną opinię.
Mnie się bardzo podobał a oglądałem na 5-6 posiedzeń. Akurat miałem wolny dzień a Pani Trener była w pracy, więc trochę obejrzałem, potem siadłem na chwilę do kompa, znów obejrzałem pół godziny, potem zjadłem zupę, znów pooglądałem i tak zeszło od 10 do 17..